Temat: Wakacje w Turcji

Cześć! We wrześniu wybieram się z partnerem do Turcji, jedziemy na zagraniczne wakacje pierwszy raz. Przekładaliśmy to co roku, aż w końcu podjęłam decyzję, że w tym roku jedziemy i już. Wiąże się to dla nas ze sporym stresem, ale chcielibyśmy w końcu spróbować. Szukam więc wskazówek i porad, proszę piszcie wszystko co powinnam wiedzieć, począwszy  od zasad na lotnisku, przez zachowanie w danym kraju po rzeczy które są niezbędne. Oczywiście dużo czytam, zapisuję sobie na liście, ale im więcej wskazówek tym lepiej. Mam też konkretne pytania: 

1. jak to jest z korzystaniem z internetu w Turcji ? Mam telefon służbowy z Play, czy mogę tam normalnie włączyć internet, czy raczej wyłączyć dane i opierać się na Wifi hotelowym ? 

2. Zamówiłam kartę wielowalutową w banku Pekao SA. Czy to oznacza, że wszędzie będę mogła nią zapłacić w Lirach Tureckich i wybrać Liry w bankomacie w Turcji ? Czy może w Polsce można gdzieś wybrać trochę Lir żeby mieć spokojną głowę? 
3. Jeśli chodzi o ewentualne leczenie w szpitalu, jeśli zdarzy nam się jakiś wypadek, czy wystarczające będzie dodatkowe ubezpieczenie proponowane w biurze podróży czy może poszukać ubezpieczenia na własną rękę ? Zależy mi na tym, żeby obejmowało ewentualne wypadki pod wpływem alkoholu. Na co dzień raczej nie pijemy, ale będziemy na wakacjach i pewnie wypijemy sobie czasem po jakimś drinku (jedziemy bez dzieci). 
Będę wdzięczna za każdą odpowiedź i wskazówkę! 

Galadriela30 napisał(a):

Akurat ze stwierdzeniem ?lecicie z biurem podróży wszystko będzie super? bym była sceptyczna. Wczoraj wieczorem czytałam sporo wyroków sądowych spraw z biurami, to co tam się odwalało w opisach to małe miki. I ilość klauzul niedozwolonych jakie stosują w umowach. 

to jest prawda i trzeba niestety mieć w głowie, że to nie jest przedszkole i nikt się nie będzie Wami opiekował jak dziećmi, ale z lotniska to hotelu i później z hotelu do lotniska Was zawiozą. 

wycieczki tak jak ktoś wyżej napisał warto kupować na mieście - u rezydentów zawsze były droższe (od lat nie latam z biura ale zawsze tak było i kupowaliśmy wycieczki na zewnątrz). Tyle że kupując na mieście prawdopodobnie nie będzie to wycieczka po polsku, więc pytanie czy to dla Was problem czy nie :)

I jeszcze taka podstawowa sprawa: sprawdźcie ważność paszportów :)

LoveSchabowe napisał(a):

I jeszcze taka podstawowa sprawa: sprawdźcie ważność paszportów :)

Do Turcji można już na dowód osobisty :)

2. Konto wielowalutowe w Pekao SA obsługuje tylko euro, dolary, funty i franki. Innych walut nie ma możliwości tam kupić. Polega to na tym, że kupujesz sobie w kantorze pekao SA po ich kursie daną walutę i trzymasz ją na koncie wielowalutowym, później z tego podkonta masz pobierane środki przy płaceniu kartą za granicą. Możesz sobie ustawić np. opcje, że automatycznie kupujesz euro w kantorze pekao, gdy kurs będzie poniżej 4,30zł i Ci się to odkłada. Możesz też później euro i dolary włożyć na lokatę walutową (wydaje mi się, że tylko te 2 waluty na razie). Żeby konto było darmowe musisz mieć tam jakieś minimalne środki. Dzięki temu jak płacisz w tej walucie kartą, to nie pobiera Ci opłaty za przewalutowanie. Nie polecam wybierać z bankomatów innych niż ich (a przecież za granicą raczej o nie ciężko), bo zapłacisz duuużą prowizję. Co prawda w Turcji byłam już dawno, ale płaciłam tam w euro i dolarach, miałam i to i to, i płaciłam tym co akurat było korzystniejsze u danego handlarza. Nie wiem czy tam się coś zmieniło, ale w tamtym okresie wszyscy chcieli gotówkę. No i nikt nie chciał ich waluty, tylko euro i dolary. 

3. My mamy ubezpieczenie w Allianz travel, ale tylko dlatego, że było darmowe u TŻta w pracy. Wcześniej zawsze kupowaliśmy opcje rozszerzoną w biurze podróży. To w sumie jest łatwiejsze, bo jak masz z biura, to Ci pomogą (np. rezydent), a w przypadku ubezpieczenia zewnętrznego samemu trzeba wszystko załatwiać. Na szczęście jeszcze nigdy się nam nie przydało. 


EDIT: teraz sobie dopiero doczytałam, że ty masz kartę wielowalutową, a nie konto. Czyli dopóki nie założysz konta wielowalutowego, to ta karta działa tak jak zwykła. Czyli płacisz przewalutowanie i aktualny kurs. W takim wypadku nie ma ona większego sensu tak naprawdę. 

Pasek wagi

Ichigo000Emmey napisał(a):

2. Konto wielowalutowe w Pekao SA obsługuje tylko euro, dolary, funty i franki. Innych walut nie ma możliwości tam kupić. Polega to na tym, że kupujesz sobie w kantorze pekao SA po ich kursie daną walutę i trzymasz ją na koncie wielowalutowym, później z tego podkonta masz pobierane środki przy płaceniu kartą za granicą. Możesz sobie ustawić np. opcje, że automatycznie kupujesz euro w kantorze pekao, gdy kurs będzie poniżej 4,30zł i Ci się to odkłada. Możesz też później euro i dolary włożyć na lokatę walutową (wydaje mi się, że tylko te 2 waluty na razie). Żeby konto było darmowe musisz mieć tam jakieś minimalne środki. Dzięki temu jak płacisz w tej walucie kartą, to nie pobiera Ci opłaty za przewalutowanie. Nie polecam wybierać z bankomatów innych niż ich (a przecież za granicą raczej o nie ciężko), bo zapłacisz duuużą prowizję. Co prawda w Turcji byłam już dawno, ale płaciłam tam w euro i dolarach, miałam i to i to, i płaciłam tym co akurat było korzystniejsze u danego handlarza. Nie wiem czy tam się coś zmieniło, ale w tamtym okresie wszyscy chcieli gotówkę. No i nikt nie chciał ich waluty, tylko euro i dolary. 

3. My mamy ubezpieczenie w Allianz travel, ale tylko dlatego, że było darmowe u TŻta w pracy. Wcześniej zawsze kupowaliśmy opcje rozszerzoną w biurze podróży. To w sumie jest łatwiejsze, bo jak masz z biura, to Ci pomogą (np. rezydent), a w przypadku ubezpieczenia zewnętrznego samemu trzeba wszystko załatwiać. Na szczęście jeszcze nigdy się nam nie przydało. 

EDIT: teraz sobie dopiero doczytałam, że ty masz kartę wielowalutową, a nie konto. Czyli dopóki nie założysz konta wielowalutowego, to ta karta działa tak jak zwykła. Czyli płacisz przewalutowanie i aktualny kurs. W takim wypadku nie ma ona większego sensu tak naprawdę. 

nie pomogą, to ubezpieczenie nie ma nic wspólnego z biurem- biura też oferują ubezpieczenia od jakiś tam firm, nie mają własnych ubezpieczalni. Niestety mam doświadczenia z najbliższego mi otoczenia jak pomogło biuro w sytuacji bardzo ciężkiego zachorowania, które zakończyło się śmiercią zagranicą- a ubezpieczenie było właśnie kupione w biurze. Pomoc rezydenta była minimalna.

Zoe23 napisał(a):

LoveSchabowe napisał(a):

I jeszcze taka podstawowa sprawa: sprawdźcie ważność paszportów :)

Do Turcji można już na dowód osobisty :)

O, nie wiedziałam.

Ichigo000Emmey napisał(a):

2. Konto wielowalutowe w Pekao SA obsługuje tylko euro, dolary, funty i franki. Innych walut nie ma możliwości tam kupić. Polega to na tym, że kupujesz sobie w kantorze pekao SA po ich kursie daną walutę i trzymasz ją na koncie wielowalutowym, później z tego podkonta masz pobierane środki przy płaceniu kartą za granicą. Możesz sobie ustawić np. opcje, że automatycznie kupujesz euro w kantorze pekao, gdy kurs będzie poniżej 4,30zł i Ci się to odkłada. Możesz też później euro i dolary włożyć na lokatę walutową (wydaje mi się, że tylko te 2 waluty na razie). Żeby konto było darmowe musisz mieć tam jakieś minimalne środki. Dzięki temu jak płacisz w tej walucie kartą, to nie pobiera Ci opłaty za przewalutowanie. Nie polecam wybierać z bankomatów innych niż ich (a przecież za granicą raczej o nie ciężko), bo zapłacisz duuużą prowizję. Co prawda w Turcji byłam już dawno, ale płaciłam tam w euro i dolarach, miałam i to i to, i płaciłam tym co akurat było korzystniejsze u danego handlarza. Nie wiem czy tam się coś zmieniło, ale w tamtym okresie wszyscy chcieli gotówkę. No i nikt nie chciał ich waluty, tylko euro i dolary. 

3. My mamy ubezpieczenie w Allianz travel, ale tylko dlatego, że było darmowe u TŻta w pracy. Wcześniej zawsze kupowaliśmy opcje rozszerzoną w biurze podróży. To w sumie jest łatwiejsze, bo jak masz z biura, to Ci pomogą (np. rezydent), a w przypadku ubezpieczenia zewnętrznego samemu trzeba wszystko załatwiać. Na szczęście jeszcze nigdy się nam nie przydało. 

EDIT: teraz sobie dopiero doczytałam, że ty masz kartę wielowalutową, a nie konto. Czyli dopóki nie założysz konta wielowalutowego, to ta karta działa tak jak zwykła. Czyli płacisz przewalutowanie i aktualny kurs. W takim wypadku nie ma ona większego sensu tak naprawdę. 

Założyłam konto w Euro w swoim banku, przewalutowałam dla sprawdzenia parę euro. Czy  zamówiona przeze mnie wcześniej karta walutowa będzie pobierała płatności euro z konta Euro, czy powinnam zamówić kolejną typowo do tego konta walutowego  ?

LoveSchabowe napisał(a):

Zoe23 napisał(a):

LoveSchabowe napisał(a):

I jeszcze taka podstawowa sprawa: sprawdźcie ważność paszportów :)

Do Turcji można już na dowód osobisty :)

O, nie wiedziałam.

Tak, ja też byłam zdziwiona 

sacria napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

Akurat ze stwierdzeniem ?lecicie z biurem podróży wszystko będzie super? bym była sceptyczna. Wczoraj wieczorem czytałam sporo wyroków sądowych spraw z biurami, to co tam się odwalało w opisach to małe miki. I ilość klauzul niedozwolonych jakie stosują w umowach. 

to jest prawda i trzeba niestety mieć w głowie, że to nie jest przedszkole i nikt się nie będzie Wami opiekował jak dziećmi, ale z lotniska to hotelu i później z hotelu do lotniska Was zawiozą. 

wycieczki tak jak ktoś wyżej napisał warto kupować na mieście - u rezydentów zawsze były droższe (od lat nie latam z biura ale zawsze tak było i kupowaliśmy wycieczki na zewnątrz). Tyle że kupując na mieście prawdopodobnie nie będzie to wycieczka po polsku, więc pytanie czy to dla Was problem czy nie :)

Jeśli będą w angielskim to będzie okej, jeśli w innym to może być ciężko. Orientujesz się jak to wygląda jeśli chodzi o języki tych wycieczek ? 

mamazabki napisał(a):

Użytkownik4535693 napisał(a):

Cześć! We wrześniu wybieram się z partnerem do Turcji, jedziemy na zagraniczne wakacje pierwszy raz. Przekładaliśmy to co roku, aż w końcu podjęłam decyzję, że w tym roku jedziemy i już. Wiąże się to dla nas ze sporym stresem, ale chcielibyśmy w końcu spróbować. Szukam więc wskazówek i porad, proszę piszcie wszystko co powinnam wiedzieć, począwszy  od zasad na lotnisku, przez zachowanie w danym kraju po rzeczy które są niezbędne. Oczywiście dużo czytam, zapisuję sobie na liście, ale im więcej wskazówek tym lepiej. Mam też konkretne pytania: 

1. jak to jest z korzystaniem z internetu w Turcji ? Mam telefon służbowy z Play, czy mogę tam normalnie włączyć internet, czy raczej wyłączyć dane i opierać się na Wifi hotelowym ? 

2. Zamówiłam kartę wielowalutową w banku Pekao SA. Czy to oznacza, że wszędzie będę mogła nią zapłacić w Lirach Tureckich i wybrać Liry w bankomacie w Turcji ? Czy może w Polsce można gdzieś wybrać trochę Lir żeby mieć spokojną głowę? 3. Jeśli chodzi o ewentualne leczenie w szpitalu, jeśli zdarzy nam się jakiś wypadek, czy wystarczające będzie dodatkowe ubezpieczenie proponowane w biurze podróży czy może poszukać ubezpieczenia na własną rękę ? Zależy mi na tym, żeby obejmowało ewentualne wypadki pod wpływem alkoholu. Na co dzień raczej nie pijemy, ale będziemy na wakacjach i pewnie wypijemy sobie czasem po jakimś drinku (jedziemy bez dzieci). Będę wdzięczna za każdą odpowiedź i wskazówkę! 

1 wyłączam dane komórkowe i łączę się z siecią WiFi. Na urlopie mało korzystam z telefonu. A rachunek może być spory... 

2. Zawsze biorę gotówkę. Jak mam ochotę płacić swoją kartą to przewalutowanie nie wyszło jakoś drogo. 

3. Wykup ubezpieczenie. Wtedy za pomoc nie zapłacisz. Ale można skorzystać z lekarzy tylko z listy ubezpieczyciela. W Turcji nie korzystałam. Ale w Bułgarii musiałam. Wizyta i leki za darmo. Płaciłam tylko 5 euro w drodze powrotnej ze szpitala za taxi. 

P.s lecę w przyszłym tygodniu ?

Pochwalisz się dokąd? Jaki hotel ? Jeśli nie chcesz tutaj na forum to poproszę priv. W jakim hotelu już byłaś w Turcji ? 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.