23 maja 2011, 17:04
Witam:)
Mam pytanie. Otóż, waszym zdaniem, czy jest możliwość przyznania akademika osobie, na którą przypada ok. 1500zł miesięcznie (wbrew pozorom bardzo mało i nie stać mnie zbytnio na wynajem mieszkania), a której odległość od miasta zamieszkania wynosi ok.700km?:)
Bo w sumie nie wiem dokładnie, jakie są szczegółowe zasady przyjmowania. Wiem tylko, że brana jest pod uwagę odległość i budżet. :)
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
23 maja 2011, 17:06
Hm, to zależy od wielu czynników. Od kolejności zgłoszeń, zamożności pozostałych studentów... Myślę jednak, że 1500 to za dużo jak na akademik. Ale złóż podanie, co ci szkodzi?
Edytowany przez CzysteZuo 23 maja 2011, 17:09
23 maja 2011, 17:09
Na mojej uczelni biorą pod uwagę tylko odległość i osoby, które mieszkają ok. 90km od Krakowa dostawały pokój. Jeśli Twoja odległość od miasta zamieszkania wynosi ok. 700km to myślę, że na pewno dostaniesz pokój w akademiku :)
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto:
- Liczba postów: 158
23 maja 2011, 17:13
a stancja? pokój w prywatnym mieszkaniu nie wchodzą w rachubę? co prawda teraz nie orientuje sie w kosztach ale za moich czasów takie rozwiązania były najtańsze... zaraz po akademiku:x
- Dołączył: 2010-01-25
- Miasto: Lafayette In
- Liczba postów: 2525
23 maja 2011, 17:17
ja od Wawy mieszkam ok. 120 km i tez ludze sie nadzieja, ze JEZELI dostane sie na studia to i miejsce w akademiku tez, byloby fajnie.. niby dochod na osobe tez taki maly u nas nie jest, ale to i tak za malo, zebym sie tam utrzymala. w przeciwnym wypadku mozna zwalic na prawo, dura lex sed lex.