Temat: Jak wyleczyc oparzenie

Jak wyleczyć przypadkowe oparzenie od lokówki u starej osoby? 

W aptece można kupić maść łagodzącą

Czyżbyś oparzyła jakąś  biedną babcie na swoich pracach społecznych w domu opieki? Wydaje mi się że każda placówka ma chociaż podstawowa apteczkę i coś na oparzenia na pewno też. W aptece też na pewno coś doradzą od maści, przez pianki aż po plastry żelowe.

Swoja droga zawsze tobie się zdarzają takie przypadki. Jak nie wbijesz dziecku ołówka w rękę przypadkiem przy odrysowywaniu, to oparzysz lokówka starszą osobę też przypadkiem. Ja nie wiem. Strach ci dać rybkę pod opiekę. Dać ci do popilnowania dwie metalowe kulki to jedna zepsujesz a druga zgubisz.

Pasek wagi

Oparzyłaś staruszkę, którą się opiekujesz, bo dostałaś wyrok za znęcanie się nad dziećmi?  Jprdl!

Eragon2023 napisał(a):

Jak wyleczyć przypadkowe oparzenie od lokówki u starej osoby? 

ktos powinien cię dorwać i taką lokówkę wsadzić w dupę.

Ty lepiej nikogo nie lecz, proszę. 
jesli te historie są prawdziwe, to tu duże zaniedbanie występuje, nad taką osobą ktoś musi opiekę sprawować  

Ta babka nie skorzysta z apteczki. Mówiła że mnie nie wyda. Sama jej coś przyniosę. Ci ludzie się trzęsą jak paralityki zróbcie takim fryzurę.

Eragon2023 napisał(a):

Ta babka nie skorzysta z apteczki. Mówiła że mnie nie wyda. Sama jej coś przyniosę. Ci ludzie się trzęsą jak paralityki zróbcie takim fryzurę.

ja mam super maść na oparzenia, goi się po jednym dniu, mogę ci wysłać, jak podasz adres, ale lepiej przez prywatną wiadomość, nie publicznie 

Eragon2023 napisał(a):

Ta babka nie skorzysta z apteczki. Mówiła że mnie nie wyda. Sama jej coś przyniosę. Ci ludzie się trzęsą jak paralityki zróbcie takim fryzurę.

mam nadzieje ze w osrodku trafi sie jakas odpowiedzialna opiekunka, ktora zadba o rane i bezpieczenstwo tej podopiecznej. Niestety poziom odpowiedzialnosci jest bardzo niski, skoro taka nieempatyczna osoba jak ty dopuszczana jest do pracy z ludzmi potrzebujacych  pomocy innych- dzieci, osob starszych. 

Gdybys miala choc troche rozumu sama zglosilabys wypadek i szukala natychmiast na miejscu pomocy zranionej osobie. Nie mozesz na wlasna reke uzywac jakichkolwiek masci czy innych cudow bo nie wiesz jakie leki, jakie alergie ma pacjentka. Rana moze sie zaognic , zakazic bakteriami, osoby w starszym wieku moga miec cukrzyce, w ktorej kazda rana oznacza duze zagrozenie. 

Zglos do kogos w osrodku, kto zajmuje sie ta osoba, mam nadzieje ze i tak juz bedzie to zauwazone i zaopiekowane.

Berchen napisał(a):

Eragon2023 napisał(a):

Ta babka nie skorzysta z apteczki. Mówiła że mnie nie wyda. Sama jej coś przyniosę. Ci ludzie się trzęsą jak paralityki zróbcie takim fryzurę.

mam nadzieje ze w osrodku trafi sie jakas odpowiedzialna opiekunka, ktora zadba o rane i bezpieczenstwo tej podopiecznej. Niestety poziom odpowiedzialnosci jest bardzo niski, skoro taka nieempatyczna osoba jak ty dopuszczana jest do pracy z ludzmi potrzebujacych  pomocy innych- dzieci, osob starszych. 

Gdybys miala choc troche rozumu sama zglosilabys wypadek i szukala natychmiast na miejscu pomocy zranionej osobie. Nie mozesz na wlasna reke uzywac jakichkolwiek masci czy innych cudow bo nie wiesz jakie leki, jakie alergie ma pacjentka. Rana moze sie zaognic , zakazic bakteriami, osoby w starszym wieku moga miec cukrzyce, w ktorej kazda rana oznacza duze zagrozenie. 

Zglos do kogos w osrodku, kto zajmuje sie ta osoba, mam nadzieje ze i tak juz bedzie to zauwazone i zaopiekowane.

dokładnie, prawie każda starsza osoba ma cukrzycę, nie wiadomo jak duża jest ta rana i przez taką osobę jak ty może się jej latami babrać 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.