Temat: USUNAC

murtibing napisał(a):

Wolfshem napisał(a):

murtibing napisał(a):

Ja nie byłam w tak wielu europejskich stolicach ;) i w większości po raz pierwszy i ostatni byłam +/- 20-25 lat temu: 

Rzym mega ludzie klimat jedzenie zabytki ++++Berlin taki punkowy surowy industrialny ++++Wilno za historieGrodno przemili ludzie czyściutko byłam w restauracji która jest w prywatnym mieszkaniu :) ogólnie super

Paryż Bruksela Amsterdam ok

Ale wszyscy znajomi namawiali na Pragę bo będzie mi się mega podobać, nie wiem co nie zagrało ale nie Praga zdecydowanie nie 

Przez 6lat ze względów rodzinnych byłam uziemiona  a w tym roku planuje trip po Bałkanach więc zobaczymy 

a Grodno to stolicą jakiego państwa jest? ?

mój błąd, dzięki za zwrócenie uwagi 

Oczywiście Grodno nie jest stolicą Białorusi, jest nią Mińsk. W Mińsku nie byłam. 

MajowyJaj napisał(a):

Dodałam straszliwie długi post i gdzieś w treści był wyraz z "ch*j" i nie dodało ??

Jeszcze raz.

Moje spostrzeżenia nie będą miarodajne, bo rozpiętość czasowa odwiedzania to ponad 20 lat.

Moją pierwszą stolicą był Zagreb i do tego czasu miło wspominam, ale też dlatego, że w tamtych czasach nie było Ig i Fb, nie było videoblogów itd. Wszystko było pierwsze, nowe i inne. Dodatkowo wywarł na mnie wrażenie jako stolica południowa (wtedy jeszcze powojenna), a ja południe uwielbiam. 

Aczkolwiek jak ktoś powiedział, że stolice nie są miarodajne- no nie są. Tak jak Wwa nie odziwerciedla reszty Polski, a raczej ją zniekształca. Ale łatwiej przez 1-3 dni odiwedzić stolicę, niż zagłębić się w kulturę danego kraju. W Chorwacjii akurat byłam z 5 razy i inne miejscowości były dużo fajniejsze, jak sam Zagreb. Może stąd sentyment.

Najwięcej łączy też z miejscami, do których mamy jakies osobiste, emocjonalne podejście.

Wg mojego NIERANKINGU, a raczej bardziej zapamiętanych stolic (kolejność przypadkowa) to: Rejkawnik (Byłam na weekend u kolegi, dawno temu. Coś innego niż południe i nasza środkowa Europa. Inna, klockowa, kolorowa, zabudowa, duży urok tego i czuło się inność), Kopenhaga (podobnie, aczkolwiek czuć nawiązania do Bawarii), Rzym (fajnie było zobaczyć te wszystkie zabytki, o których uczyłam się z książek na historii sztuki), Lizbona (apogeum południa, przepiękne miasto, wybrałabtm do mieszkania), Tirana (miasto kontrastów, ma coś w sobie), Amsterdam (też coś w sobie ma, ale może to zasługa czego innego ?)

Z polecnych stolic kompletnie mi nie przypadła do gustu Praga, Paryż, Londyn też w sumie nie.