Temat: Wysokie osoby a szpilki

Witam :) Chciałam się spytać, czy osobom wysokim wypada nosić szpilki... Tzn mam 175 cm i nigdy nie włożyłam butów na obcasach, bo boję się ze bd za wysoka... Już teraz sięczuję jakaś strasznie wysoka przy znajomych a o dopiero gdybym włożyła chociażby 6-7 centymetrówki... Co o tym myślicie? Czy mogę chodzić w butach na obcasach czy raczej nie? 
A czemu nie? Nie jesteś znowu taka ogromna. Jeśli miałabyś chłopaka Twojego wzrostu to wiadomo, że w dodatkowych piętnastu centymetrach wyglądalibyście nieco zabawnie. Ale 6-7 cm? Dlaczego nie? Noś i nie patrz co mówią inni.

u mnei tak samo - 176 cm wzrostu :  )

lubie obcasy, laska wtedy haha TOP MADL - tylko jeszcze schudnac i nozki se wyrobic, bo smiesznie wyglada - nie dosc ze wielka, to jeszcze szeroka :D

moze z 40/42 spadne do 38 : ) ?

ja dzisiaj paradowalam w koturnach ;D mialam w nich ok 180-185 cm xD i w dodatku chodzilam z kolezanka, ktora w szpilkach miala 165 ;P i sie swietnie czulam xD to super wyszczupla!
moja koleżanka ma 183cm i chodzi w butach na obcasach ;)) Twoje nogi od razu będą smuklejsze :)
Ja mam 175cm, bardzo często chodzę w szpilkach na 8-9 cm obcasie i czuję się w nich bardzo dobrze :)
> > a co Cie obchodzi zdanie innych :) Noś jak
> lubisz,> wysocy faceci też są na ulicachno własnie

> nie ma wysokich ;)


z tym się zgodzę, że trudno jest znaleźć wysokich facetów :p

a co do szpilek to noszę mimo 180cm :))

Ja mam 175cm i nie uważam, żeby to było jakoś strasznie dużo. Na co dzień raczej chodzę w balerinkach lub na małym koturnie (ok. 4cm) ale tylko ze względu na wygodę i mój portfel... bo mam tendencję do zbijania/gubienia fleków po 1 wyjściu... więc chodzenie w szpilkach na co dzień odpada:P Co innego but na grubszym obcasie, mam takie na 6-7cm i uważam, że są bardzo wygodne. Ostatnio zaszalałam i na bal magisterski kupiłam szpilki na 11cm obcasie:) Czułam się w nich bardzo dobrze i o dziwo dopiero na 2h przed końcem balu zmieniłam je na baleriny bo od tańca bolały mnie nogi:) a tak poza tym to super się w nich czułam:)
ja mam kumpele, która ma 180cm wzrostu bez szpilek ;p ona nie chodzi w szpilkach, bo jej chłopak i bez nich jest od niej niższy. Ale jeżeli dobrze byś się czuła to czemu nie?
kwestia gustu....na pewno osoby wyzsze zakladajac szpilki wysokie wygladaja dziwnie ;) mam taka znajoma ze studiow, ktora jest wysoka i jeszcze szpeci sie czyms takim...niestety nie u kazdego wyglada to fajnie. jak ma sie wysokiego faceta kolo 2m to ujdzie, ale gorzej, jak masz tego samego wzrostu...wtedy tylko wspolczuc :D
Tez mam 175 ;)

I UWIELBIAM szpilki. Wiadomo, że nie chodzę w nich codziennie, bo bym nogi zabiła, ale nie mam problemów z noszeniem ich. Na uczelni koledzy żartują, że mam się do nich nie zbliżać, bo w moich 10cm jestem wyższa od połowy z nich, ale to takie sympatyczne ;)
Ja się zawsze 'odszczekuję', że trzeba było mleko pić, to by urośli. Nie mam problemu z tym, że jestem od kogoś wyższa, równie dobrze mogłabym mieć problem z tym, że mam brązowe włosy, a nie blond. Nie dajmy się zwariować ;)

Ale też nic na siłę. Myślę jednak, że obcas do 7 cm to zupełnie spokojnie, taki jeszcze nieagresywny. A na maksa sexy przecież :)

Pozdrawiam, miłego dnia!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.