- Dołączył: 2010-12-25
- Miasto: Suwon
- Liczba postów: 987
22 maja 2011, 20:51
Witam :) Chciałam się spytać, czy osobom wysokim wypada nosić szpilki... Tzn mam 175 cm i nigdy nie włożyłam butów na obcasach, bo boję się ze bd za wysoka... Już teraz sięczuję jakaś strasznie wysoka przy znajomych a o dopiero gdybym włożyła chociażby 6-7 centymetrówki... Co o tym myślicie? Czy mogę chodzić w butach na obcasach czy raczej nie?
Edytowany przez ramayana (moderator) 22 maja 2011, 21:11
22 maja 2011, 21:35
A czemu nie? Nie jesteś znowu taka ogromna. Jeśli miałabyś chłopaka Twojego wzrostu to wiadomo, że w dodatkowych piętnastu centymetrach wyglądalibyście nieco zabawnie. Ale 6-7 cm? Dlaczego nie? Noś i nie patrz co mówią inni.
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3446
22 maja 2011, 21:36
u mnei tak samo - 176 cm wzrostu : )
lubie obcasy, laska wtedy haha TOP MADL - tylko jeszcze schudnac i nozki se wyrobic, bo smiesznie wyglada - nie dosc ze wielka, to jeszcze szeroka :D
moze z 40/42 spadne do 38 : ) ?
- Dołączył: 2010-05-06
- Miasto: Whatever
- Liczba postów: 225
22 maja 2011, 21:41
ja dzisiaj paradowalam w koturnach ;D mialam w nich ok 180-185 cm xD i w dodatku chodzilam z kolezanka, ktora w szpilkach miala 165 ;P i sie swietnie czulam xD to super wyszczupla!
22 maja 2011, 21:44
moja koleżanka ma 183cm i chodzi w butach na obcasach ;)) Twoje nogi od razu będą smuklejsze :)
22 maja 2011, 21:46
Ja mam 175cm, bardzo często chodzę w szpilkach na 8-9 cm obcasie i czuję się w nich bardzo dobrze :)
- Dołączył: 2009-07-22
- Miasto: Malediwy
- Liczba postów: 1937
22 maja 2011, 22:13
> > a co Cie obchodzi zdanie innych :) Noś jak
> lubisz,> wysocy faceci też są na ulicachno własnie
> nie ma wysokich ;)
z tym się zgodzę, że trudno jest znaleźć wysokich facetów :p
a co do szpilek to noszę mimo 180cm :))
- Dołączył: 2006-09-29
- Miasto: Choinka
- Liczba postów: 870
22 maja 2011, 23:40
Ja mam 175cm i nie uważam, żeby to było jakoś strasznie dużo. Na co dzień raczej chodzę w balerinkach lub na małym koturnie (ok. 4cm) ale tylko ze względu na wygodę i mój portfel... bo mam tendencję do zbijania/gubienia fleków po 1 wyjściu... więc chodzenie w szpilkach na co dzień odpada:P Co innego but na grubszym obcasie, mam takie na 6-7cm i uważam, że są bardzo wygodne. Ostatnio zaszalałam i na bal magisterski kupiłam szpilki na 11cm obcasie:) Czułam się w nich bardzo dobrze i o dziwo dopiero na 2h przed końcem balu zmieniłam je na baleriny bo od tańca bolały mnie nogi:) a tak poza tym to super się w nich czułam:)
22 maja 2011, 23:51
ja mam kumpele, która ma 180cm wzrostu bez szpilek ;p ona nie chodzi w szpilkach, bo jej chłopak i bez nich jest od niej niższy. Ale jeżeli dobrze byś się czuła to czemu nie?
- Dołączył: 2011-04-19
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 309
23 maja 2011, 00:27
kwestia gustu....na pewno osoby wyzsze zakladajac szpilki wysokie wygladaja dziwnie ;) mam taka znajoma ze studiow, ktora jest wysoka i jeszcze szpeci sie czyms takim...niestety nie u kazdego wyglada to fajnie. jak ma sie wysokiego faceta kolo 2m to ujdzie, ale gorzej, jak masz tego samego wzrostu...wtedy tylko wspolczuc :D
- Dołączył: 2011-04-02
- Miasto: Budapeszt
- Liczba postów: 54
23 maja 2011, 06:08
Tez mam 175 ;)
I UWIELBIAM szpilki. Wiadomo, że nie chodzę w nich codziennie, bo bym nogi zabiła, ale nie mam problemów z noszeniem ich. Na uczelni koledzy żartują, że mam się do nich nie zbliżać, bo w moich 10cm jestem wyższa od połowy z nich, ale to takie sympatyczne ;)
Ja się zawsze 'odszczekuję', że trzeba było mleko pić, to by urośli. Nie mam problemu z tym, że jestem od kogoś wyższa, równie dobrze mogłabym mieć problem z tym, że mam brązowe włosy, a nie blond. Nie dajmy się zwariować ;)
Ale też nic na siłę. Myślę jednak, że obcas do 7 cm to zupełnie spokojnie, taki jeszcze nieagresywny. A na maksa sexy przecież :)
Pozdrawiam, miłego dnia!