- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 maja 2011, 17:20
prać w niedzielę???
Właśnie, już mówię o co chodzi.
Dziś wylałam na siebie sok, na bluzke i spodnie, wiadomym jest że trzeba zaprać szybciutko, wiąc także zrobiłam
Moim błędem było wystawienie moich ubrań na balkon. Dobra, powiesiłam i poszłam se na fotel, zrelaksować się :)
iii co słyszę ? - wkur...jący mnie babski głos i tekst - no pranie wywiesiła, prała dziś w niedzielę głos ten miał ton obrażony i zły. Potem znów słyszę jak do męża mówiła (bo ona całe dnie siedzi na tym balkonie - przynajmniej wieczorami ja widzę jak siedzi pod parasolem.) Starsza ,baaardzo religijna baba, do kościoła chodzi co niedziela no i mam wroga od dziś
Pytanie do Was
jak to jest z tym praniem w niedzielę? tzn to pracować w niedziele jest ok ,ale przepierkę zrobic to już grzech?
Edytowany przez ramayana 22 maja 2011, 20:29
22 maja 2011, 19:04
22 maja 2011, 19:09
Jeśli uważasz się za katoliczkę i starasz się przestrzegać 10 przykazań, to nie powinnaś. "Pamiętaj, abyś dzień święty święcił!"
Nie mniej jednak co obchodzi Twoją sąsiadkę kiedy robisz pranie..Nie wierzę, że odgłos działającej pralki przeszkodził jej w odmówieniu różańca..Poza tym opinię mogła zostawić dla siebie...
A jeśli nie wierzysz w Boga i nie przestrzegasz 10 przykazań, to nie powinnaś mieć żadnych oporów. :)
22 maja 2011, 19:17
22 maja 2011, 19:23
22 maja 2011, 19:29
22 maja 2011, 19:34
Ogólnie nie powinnaś prać, prasować, odkurzać, gotować, wycierać kurzy, robić zakupów, wynosić śmieci ani nic, co jest związane z wykonywaniem czynności.. dla pewnej kobiety sprzed mojego bloku to zawsze jest problem. Kupić masła nie mogę, bo 'zakupy w niedzielę robię!" :O
To jest paradoksalne, jak dla mnie! Siedzą takie kobietki, wszystkich krytykują, religijne babki; a gdy przychodzi co do czego to obgadują inne. Czyż to nie grzech?
22 maja 2011, 19:35
22 maja 2011, 19:41
u mnie przewaznie własnie w niedziele robię wielkie sprzatanie i pralka chodzi cały dzien bo na tygodniu nie mam czasu, raz tylko mi skacowana sąsiadka zwrocila uwagę ze mogłabym to robic na tygodniu bo ona chce odespac sobote bo miała impreze w domu, wiec jej powiedziałam ze ja wytrzymuje jej jęki i stękania w nocy to ona wytrzyma moją pralkę.
zamkneła sie zmieszana i na tym sie skończyło...
Dodam zadnej innej sąsiadce nic nigdy nie przeszkadzało, tylko tej bo jak zapiła dzień wczesniej to pewnie kacyk dreczył... ja nieraz wracam z 2zmiany i mam isc na 1 niby mam te kilka godzin akurat zeby sie przespac a ona nawet na tygodniu potrafi przeimprezowac cały ten czas i to tak ze nieraz sasiedzi po policje dzwonią a ja nigdy sie nie skarzyłam, ale wtedy wybuchłam:X
22 maja 2011, 19:44