Temat: Jakich facetów lubia kobiety?

pokaż mi dziewczynę, która kieruje sie tylko wykształceniem

Mookson pytał:

'Chcialbym prosic Was o rade i pomoc, co najbardziej kreci kobiety zarowno pod wzgledem fizycznym jak i psychicznym?'

to mu odpowiedziałam na co ja zwracam uwagę, każdy ma prawo zwracać na co innego - jednej podoba się De Niro, a drugiej DiCaprio itp

rybka82 na vitalii i w każdym mieście są i to przewaga jest:) To odnośnie twojego pytania z pokazaniem, która patrzy tylko na wykształcenie:)

Nie spinajcie się tak :)

olga490 spoko, luz:)

nooo :) ważne, żeby wszystko robić z pasją i dobrze wykonywać swoją robotę, a do tego studiów nie potrzeba :) Chociaż ja się wybieram :)

owszem studia są ważne ale różnie może być podczas studiowania. U mnie niestety tak wyszło a już bym byl inżynierem

widzę, że trafiłeś na odpowiednią stronkę, dużo odzewu;) przede wszystkim (nie wiem czy odbierzesz to pozytywnie czy negatywnie, ale) każda zmora znajdzie swego amatora:D patrząc na niektóre pary to się dziwię facetowi, babce, że są z tą osobą... no chyba niezbyt Cię pocieszyłam, ale słynę z tego czarnego humoru;) jak już dziewczyny pisały, co kto lubi. Piszesz "nie mówcie, że wyglad się nie liczy", owszem liczy się, ale w mniejszym stopniu...

np. jeśli o mnie i wygląd wobec faceta to przede wszystkim
- wysoki (tylko dlatego, że ja mam 177;))

- fajnie jak ma włosy dłuższe na żel

- rozbudowany 

a poza tym to ciemne włosy, jasne - obojętne; w okularach, bez - także... a rozbudowany to dlatego, że ja też do małych nie należę:P na prawdę charakter to klucz do sukcesu (wiem to po sobie:D)... musi być mega zabawny, przede wszystkim, nie jakiś cwaniaczek, silny, żeby kobieta mogła czuć się przy nim bezpiecznie, a zarazem delikatny... musi mieć to coś, charaktery muszą się zgrać;)

Właśnie sylwka128, charaktery musza grac bo to ważne niz dopasowywanie siebie pod względem wykształcenia!

W ogóle co to znaczy "dopasowywanie siebie pod względem wykształcenia" przecież to chore. Owszem nie ukrywam, że osoba, która wybiera szkołę zawodową z kierunkiem kształcenia :murarz, lub sprzedawca (uważam, że te kierunki nauki są śmieszne i bez sensu, chociaż zawód sam w sobie nie) itp nie jest dla mnie super partią i zawsze się zastanawiam nad tym, poniekąd oceniam tak powierzchownie, bo nie zbyt dobrze mi się to kojarzy, ale każdy z nas był przed wyborem szkoły i to, że bym wybrała np technikum i nie uczyłabym się dalej czyniło by ze mnie głupszą i nie obytą w świecie? Poszłam do lo z późniejszym zamiarem pójścia na studia, tego wymaga mój profil w liceum, ale żyjemy w takich czasach, że byłe głąb może studiować i to co sobie zamarzy, bo teraz są takie kierunki, że hoho :)))

Czy studia sa wyznacznikiem tego, ze ktos jest oczytany. obyty? Nie wydaje mi sie... Teraz po studiach wiele osob jest tepych jak...