- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 listopada 2023, 12:26
na fali tematu Keymy o spodniach ktory ewaluuje w temat o modzie, takie luzne dwa pytania:
1. Czego NIGDY na siebie nie zalozycie? Chocby nie wiem jak modne bylo i trafi sie okazja od Chanel za 10zl. ;)
2. Co zalozycie majac w nosie mode, trendy itd bo po prostu kochacie?
jak dla mnie:
1. blyszczacych kurtek czy spodni (takie wrazenie ortalionu z bazaru), sukienki bez plecow, klapek japonek. OMG zapomnialam o wszelkich panterkach, zeberkach i innych zwierzecych printach. Dzieki Zoe.
2. spodnie jak to zostalo pieknie okresione 'mam wode w piwnicy' czyli tzw rybaczki i capri (zalezy ile tej wody jest), drewniaki, jeden model ulubiony z Obaga
Edytowany przez Galadriela30 22 listopada 2023, 12:49
22 listopada 2023, 12:32
Czegokolwiek w panterkę, czegokolwiek z frędzlami, czegokolwiek pikowanego. Poza tym nie noszę marynarek i żakietów (bo nie lubię), spodni (bo nie lubię), ale nie deklaruję, że nigdy ich nie założę.
22 listopada 2023, 12:42
1. Nie założę niczego w panterkę, nawet jakby krój sprawiał, że wyglądam jak modelka :D Szortów odsłaniających połowę półdupków. Niczego co odsłania brzuch. Szpilek do chodzenia tak o. Japonek (nie trawię tych "butów" a u facetów wybitnie aseksualne i obleśne są dla mnie - nie wiem czemu, ale tak mam).
2. Generalnie jestem od kilku lat fanką bluz wszelakich i mam ich tony różnego rodzaju i fasonu. I ja wiem że można iść w bardziej eleganckie klimaty, ale w sumie uj :P
22 listopada 2023, 12:46
na fali tematu Keymy o spodniach ktory ewaluuje w temat o modzie, takie luzne dwa pytania:
1. Czego NIGDY na siebie nie zalozycie? Chocby nie wiem jak modne bylo i trafi sie okazja od Chanel za 10zl. ;)
2. Co zalozycie majac w nosie mode, trendy itd bo po prostu kochacie?
jak dla mnie:
1. blyszczacych kurtek czy spodni (takie wrazenie ortalionu z bazaru), sukienki bez plecow, klapek japonek
2. spodnie jak to zostalo pieknie okresione 'mam wode w piwnicy' czyli tzw rybaczki i capri (zalezy ile tej wody jest), drewniaki, jeden model ulubiony z Obaga
1. Jakichkolwiek bluzek na cienkich lub szerokich ramiączkach/naramkach, takich luźnych szerokich spodni
22 listopada 2023, 12:59
bolerka :D
To też była moja pierwsza myśl 😅
22 listopada 2023, 13:03
1. Nie wiem, chyba nie ma takiej rzeczy, serio. Nie przychodzi mi nic do głowy, czego nie dałabym rady założyć w jakimś okresie życia na jakąś okazję i zestawić tak, żeby mi się podobało. Generalnie nie mam uprzedzeń. Kiedyś, 30 lat temu myślałam, że nie założę tego czy tamtego, a potem zmieniałam zdanie. Ok - nie założę nic brązowego ani w ciepłym beżu, jako podstawową część garderoby blisko twarzy, bo wyglądam w tym okropnie. Próbowałam. A panterka? Panterka jest jak najbardziej ok w takim wydaniu jak nosiła ją Kate Moss. Nie wiem, co macie do panterki. Wszystko zależy.
2. Dżinsy boyfriendy. Nieważne, czy będą modne czy nie.
Edytowany przez Użytkownik4761420 22 listopada 2023, 13:04
22 listopada 2023, 13:04
Nigdy nie założyłabym bolerka i tych modnych sandałów z kwadratowym noskiem:
22 listopada 2023, 13:15
Cudzego męża i tzw. butów saszek. ?
Boże, saszki. Mój obiekt największych pragnień w 1987. Niestety, nie dostałam ich.