Temat: Do usunięcia

Wiem, że to może powinien być wpis do pamiętnika, ale może ktoś się przekona.

Mam 156 cm, więc nie jest jakoś łatwo mi kupić spodnie. Mam 38 lat (Less, nie wyglądam w nich jak własna matka ;P)

Jeszcze 2 lata temu nie wyobrażalam sobie siebie w niczym innym jak rurki. Owszem, wyglądam w nich nieźle, ale jako jedyny w szafie fason są po prostu nudne. Miałam SAME rurki, z 12 par. Zostawiłam jedne splowiałe czarne i jedne ciemno niebieskie. Z wysokim stanem, bez dziur.

Akurat ostatnie czasy obfitywały w różne fasony spodni, więc miałam szanse pomierzyc i powymieniać. Wszystkie oczywiście hihg waist do mojej figury i wzrostu.

Te chinosy kupiłam sto lat temu, ale chodząc w rurkach nie umiałam się przekonać. Teraz chodzę jak chcę być totalnie na luzie. Zakładam górę oversize i jakieś duże buty.

Potem zaczęłam kupować jeansy typu "mom". Niestety muszę się naprzymierzać, bo często talia jest za szeroka, a nogawka prawie dopasowana. Tu talia też jest duża, ale daje radę z paskiem.

Dalej latem kupiłam z 3 pary pallazio. Uwielbiam. No tylko to jedynie na lato.

Pokusilam się o długość 7/8 czy na mnie jakąś trochę inną ;) Przy moich krótkich nogach wyglądam w tym całkiem nieźle. Nosiłam do platform i koturn.

I mój ostatni zakup super wide leg. Też są super.

 

Chciałabym jeszcze kupić bardziej eleganckie spodnie w kant, ale z tym mi ciężko.

A teraz pytanie. Czy polować nadal na dzwony? Chciałabym mieć jedne, ale nie mogę żadnych znaleźć. To wersja petite, ale legginsy, odsyłam je. I wraz kolano jest nie w tym miejscu, bo one się powinny rozszerzać dopiero pod kolanem. Udo wygląda szczupło, a dół wszystko psuje.

..Asha.. napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

Pumpernikiel666 napisał(a):

Wszystkie te łachy wyglądają, jakbyś zrobiła napad na transport z lumpami. Fatalne ciuchy, fatalny gust, ale generalnie pasują do Ciebie- są tandetne.

To zdanie tylko potwierdza jak bardzo jesteś na czasie :)

na czasie? Ciuchy  które obecnie są najpopularniejsze mogą być łachami a niepopularny fason moze być ekstra ciuchem. 

Jakim cudem widzisz, że to łachy? Ja mam 156 cm i w talii 60 cm. Chętnie pooglądam sklepy gdzie są "niełachy" i na mnie pasują. Co ciekawe, pozytywnie oceniłaś jeansy z mojego poprzedniego posta, a te same są tu na zdjęciu. Jak to ;)?

a czy ja napisałam, że to są łachy? Nawiązałam do tego, że zasugerowałaś uzytkowniczce, że nie jest na czasie bo dla niej swoje ubrania to łachy. A ja napisałam po prostu, że i rzeczy na czasie mogą być "łachami" a te niepopularne super ubraniami.

Wolę kupić w sezonie kilka niedrogich rzeczy na czasie, niż co 5 lat dobre jakościowo rzeczy. Nie ma teraz czegoś takiego jak klasyka niestety. Osoby, które twierdzą inaczej jak bardzo mają "fatalne" podejście do mody.

to jest tylko i wyłącznie Twoje zdanie.

Pokaż mi klasykę sprzed 5 lat, która będzie teraz na czasie. Marynarkę, spodnie, buty. Marynarka sama w sobie jest klasycznym elementem ubioru, ale jej fason niestety zdradza wiek. Można trzymać takie rzeczy w szafie, tylko czy jest sens. Bo moda wraca, to oczywiste, zawsze jednak w trochę innym wydaniu. Marynarka sprzed 30 lat będzie teraz akurat na czasie, ta sprzed 5ciu passe... Choćby nie wiem z jak dobrych materiałów była. Moda ma zarabiać, po to jest. Nie po to, żeby ktoś raz na 3 lata kupił ubranie.

Tak bez butów, to we wszystkich niezbyt wygladasz, ale to każdy tak ma :)

PardonExcuseme napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

Pumpernikiel666 napisał(a):

Wszystkie te łachy wyglądają, jakbyś zrobiła napad na transport z lumpami. Fatalne ciuchy, fatalny gust, ale generalnie pasują do Ciebie- są tandetne.

To zdanie tylko potwierdza jak bardzo jesteś na czasie :)

na czasie? Ciuchy  które obecnie są najpopularniejsze mogą być łachami a niepopularny fason moze być ekstra ciuchem. 

Jakim cudem widzisz, że to łachy? Ja mam 156 cm i w talii 60 cm. Chętnie pooglądam sklepy gdzie są "niełachy" i na mnie pasują. Co ciekawe, pozytywnie oceniłaś jeansy z mojego poprzedniego posta, a te same są tu na zdjęciu. Jak to ;)?

a czy ja napisałam, że to są łachy? Nawiązałam do tego, że zasugerowałaś uzytkowniczce, że nie jest na czasie bo dla niej swoje ubrania to łachy. A ja napisałam po prostu, że i rzeczy na czasie mogą być "łachami" a te niepopularne super ubraniami.

Wolę kupić w sezonie kilka niedrogich rzeczy na czasie, niż co 5 lat dobre jakościowo rzeczy. Nie ma teraz czegoś takiego jak klasyka niestety. Osoby, które twierdzą inaczej jak bardzo mają "fatalne" podejście do mody.

to jest tylko i wyłącznie Twoje zdanie.

Pokaż mi klasykę sprzed 5 lat, która będzie teraz na czasie. Marynarkę, spodnie, buty. Marynarka sama w sobie jest klasycznym elementem ubioru, ale jej fason niestety zdradza wiek. Można trzymać takie rzeczy w szafie, tylko czy jest sens. Bo moda wraca, to oczywiste, zawsze jednak w trochę innym wydaniu. Marynarka sprzed 30 lat będzie teraz akurat na czasie, ta sprzed 5ciu passe... Choćby nie wiem z jak dobrych materiałów była. Moda ma zarabiać, po to jest. Nie po to, żeby ktoś raz na 3 lata kupił ubranie.

5 lat? Spokojnie można wybrać tonę ciuchów. Zero problemu. Z przed 10 pewnie też by się dało znaleźć sporo. 15-20 może być problem, szczególe, że w pl wtedy była bieda i bazar. Lata 90 są natomiast super. Dalej w przeszłość nie ma co sięgać, bo to już vintage. Noszenie jednego ciucha 5 lat nie powinno być żadnym problemem. 

Najlepiej wyglądają ostatnie dwie pary. Nie widzę problemu z dzwonami, rozszerzanie ponad kolanem wygląda zgrabniej i bardziej na czasie. 

menot napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

Pumpernikiel666 napisał(a):

Wszystkie te łachy wyglądają, jakbyś zrobiła napad na transport z lumpami. Fatalne ciuchy, fatalny gust, ale generalnie pasują do Ciebie- są tandetne.

To zdanie tylko potwierdza jak bardzo jesteś na czasie :)

na czasie? Ciuchy  które obecnie są najpopularniejsze mogą być łachami a niepopularny fason moze być ekstra ciuchem. 

Jakim cudem widzisz, że to łachy? Ja mam 156 cm i w talii 60 cm. Chętnie pooglądam sklepy gdzie są "niełachy" i na mnie pasują. Co ciekawe, pozytywnie oceniłaś jeansy z mojego poprzedniego posta, a te same są tu na zdjęciu. Jak to ;)?

a czy ja napisałam, że to są łachy? Nawiązałam do tego, że zasugerowałaś uzytkowniczce, że nie jest na czasie bo dla niej swoje ubrania to łachy. A ja napisałam po prostu, że i rzeczy na czasie mogą być "łachami" a te niepopularne super ubraniami.

Wolę kupić w sezonie kilka niedrogich rzeczy na czasie, niż co 5 lat dobre jakościowo rzeczy. Nie ma teraz czegoś takiego jak klasyka niestety. Osoby, które twierdzą inaczej jak bardzo mają "fatalne" podejście do mody.

to jest tylko i wyłącznie Twoje zdanie.

Pokaż mi klasykę sprzed 5 lat, która będzie teraz na czasie. Marynarkę, spodnie, buty. Marynarka sama w sobie jest klasycznym elementem ubioru, ale jej fason niestety zdradza wiek. Można trzymać takie rzeczy w szafie, tylko czy jest sens. Bo moda wraca, to oczywiste, zawsze jednak w trochę innym wydaniu. Marynarka sprzed 30 lat będzie teraz akurat na czasie, ta sprzed 5ciu passe... Choćby nie wiem z jak dobrych materiałów była. Moda ma zarabiać, po to jest. Nie po to, żeby ktoś raz na 3 lata kupił ubranie.

5 lat? Spokojnie można wybrać tonę ciuchów. Zero problemu. Z przed 10 pewnie też by się dało znaleźć sporo. 15-20 może być problem, szczególe, że w pl wtedy była bieda i bazar. Lata 90 są natomiast super. Dalej w przeszłość nie ma co sięgać, bo to już vintage. Noszenie jednego ciucha 5 lat nie powinno być żadnym problemem. Najlepiej wyglądają ostatnie dwie pary. Nie widzę problemu z dzwonami, rozszerzanie ponad kolanem wygląda zgrabniej i bardziej na czasie. 

Menot, nie gadaj. Marynarki co chwila mają inne taliowanie, szycie, inny kołnierz. Futerko przy kurtkach jeszcze z 5 lat temu było super teraz już jest tandetą. Klasyczne spodnie jakie mam sprzed 4 lat to niski pas i prosta nogawka. Ja piszę o Polsce, nie kraju w którym mieszkasz. Płaszcze raz mają duży kołnierz, raz mały, raz na bok, raz guziki, raz pasek, raz są dłuższe raz krótsze. 

Co jest teraz w Pl na czasie jeśli chodzi o spodnie? Wide leg, jakie mam na przedostatnim zdj, cały czas dzwony. Pozatym cargo i opuszczony pas jak za czasów spice girls. Jak za 8 lat zrobią się modne z powrotem super skinny z wysokim stanem to już lipa będzie wyciągnąć te wide, bo będą "stare". Moda zataczą kręgi  i wraca do tego samego dodając swoje. Typy są klasyczne, kroje już nie.

i tak wiadomo jak się to skończy. Kłótnia, że wyrocznia mody Keyma zna się na modzie lepiej niż my wszystkie razem wzięte pomnożone przez ilość straconych przez nas kilogramów. Niezależnie co kto tu napisze nie będzie miał racji.

..Asha.. napisał(a):

i tak wiadomo jak się to skończy. Kłótnia, że wyrocznia mody Keyma zna się na modzie lepiej niż my wszystkie razem wzięte pomnożone przez ilość straconych przez nas kilogramów. Niezależnie co kto tu napisze nie będzie miał racji.

Tylko menot jest w stanie to jakoś zargumentować i wytłumaczyć, ale jest jest łatwiej, bo jest przed Polską, ty sobie ić.

PardonExcuseme napisał(a):

menot napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

Pumpernikiel666 napisał(a):

Wszystkie te łachy wyglądają, jakbyś zrobiła napad na transport z lumpami. Fatalne ciuchy, fatalny gust, ale generalnie pasują do Ciebie- są tandetne.

To zdanie tylko potwierdza jak bardzo jesteś na czasie :)

na czasie? Ciuchy  które obecnie są najpopularniejsze mogą być łachami a niepopularny fason moze być ekstra ciuchem. 

Jakim cudem widzisz, że to łachy? Ja mam 156 cm i w talii 60 cm. Chętnie pooglądam sklepy gdzie są "niełachy" i na mnie pasują. Co ciekawe, pozytywnie oceniłaś jeansy z mojego poprzedniego posta, a te same są tu na zdjęciu. Jak to ;)?

a czy ja napisałam, że to są łachy? Nawiązałam do tego, że zasugerowałaś uzytkowniczce, że nie jest na czasie bo dla niej swoje ubrania to łachy. A ja napisałam po prostu, że i rzeczy na czasie mogą być "łachami" a te niepopularne super ubraniami.

Wolę kupić w sezonie kilka niedrogich rzeczy na czasie, niż co 5 lat dobre jakościowo rzeczy. Nie ma teraz czegoś takiego jak klasyka niestety. Osoby, które twierdzą inaczej jak bardzo mają "fatalne" podejście do mody.

to jest tylko i wyłącznie Twoje zdanie.

Pokaż mi klasykę sprzed 5 lat, która będzie teraz na czasie. Marynarkę, spodnie, buty. Marynarka sama w sobie jest klasycznym elementem ubioru, ale jej fason niestety zdradza wiek. Można trzymać takie rzeczy w szafie, tylko czy jest sens. Bo moda wraca, to oczywiste, zawsze jednak w trochę innym wydaniu. Marynarka sprzed 30 lat będzie teraz akurat na czasie, ta sprzed 5ciu passe... Choćby nie wiem z jak dobrych materiałów była. Moda ma zarabiać, po to jest. Nie po to, żeby ktoś raz na 3 lata kupił ubranie.

5 lat? Spokojnie można wybrać tonę ciuchów. Zero problemu. Z przed 10 pewnie też by się dało znaleźć sporo. 15-20 może być problem, szczególe, że w pl wtedy była bieda i bazar. Lata 90 są natomiast super. Dalej w przeszłość nie ma co sięgać, bo to już vintage. Noszenie jednego ciucha 5 lat nie powinno być żadnym problemem. Najlepiej wyglądają ostatnie dwie pary. Nie widzę problemu z dzwonami, rozszerzanie ponad kolanem wygląda zgrabniej i bardziej na czasie. 

Menot, nie gadaj. Marynarki co chwila mają inne taliowanie, szycie, inny kołnierz. Futerko przy kurtkach jeszcze z 5 lat temu było super teraz już jest tandetą. Klasyczne spodnie jakie mam sprzed 4 lat to niski pas i prosta nogawka. Ja piszę o Polsce, nie kraju w którym mieszkasz. Płaszcze raz mają duży kołnierz, raz mały, raz na bok, raz guziki, raz pasek, raz są dłuższe raz krótsze. 

Co jest teraz w Pl na czasie jeśli chodzi o spodnie? Wide leg, jakie mam na przedostatnim zdj, cały czas dzwony. Pozatym cargo i opuszczony pas jak za czasów spice girls. Jak za 8 lat zrobią się modne z powrotem super skinny z wysokim stanem to już lipa będzie wyciągnąć te wide, bo będą "stare". Moda zataczą kręgi  i wraca do tego samego dodając swoje. Typy są klasyczne, kroje już nie.

W przeciągu 5 lat? Żartujesz. Keyma, masz 40kę, te zmiany trendów to 20 lat, a nie 5. A 20 lat rzeczy nie nosisz. Moja córka ma 6 lat, mam tonę ciuchów kupionych w pierwszym roku jej życia. To, co w 5 latach wyszło z mody to fasony jeansów. Jak ktoś kupił przykrótkie mocno kuloty czy te baloniaste nogawki slouchy, to pochodził w nich rok. Natomiast szerokie nogawki i dzwony były w ofercie i 5 lat temu i są teraz i będą za parę lat. Jak się nie patrzyło tylko na najbardziej fast fashionowe kolekcje. 

PardonExcuseme napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

i tak wiadomo jak się to skończy. Kłótnia, że wyrocznia mody Keyma zna się na modzie lepiej niż my wszystkie razem wzięte pomnożone przez ilość straconych przez nas kilogramów. Niezależnie co kto tu napisze nie będzie miał racji.

Tylko menot jest w stanie to jakoś zargumentować i wytłumaczyć, ale jest jest łatwiej, bo jest przed Polską, ty sobie ić.

rozkazywać to możesz sobie przed lustrem 😊

menot napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

menot napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

Pumpernikiel666 napisał(a):

Wszystkie te łachy wyglądają, jakbyś zrobiła napad na transport z lumpami. Fatalne ciuchy, fatalny gust, ale generalnie pasują do Ciebie- są tandetne.

To zdanie tylko potwierdza jak bardzo jesteś na czasie :)

na czasie? Ciuchy  które obecnie są najpopularniejsze mogą być łachami a niepopularny fason moze być ekstra ciuchem. 

Jakim cudem widzisz, że to łachy? Ja mam 156 cm i w talii 60 cm. Chętnie pooglądam sklepy gdzie są "niełachy" i na mnie pasują. Co ciekawe, pozytywnie oceniłaś jeansy z mojego poprzedniego posta, a te same są tu na zdjęciu. Jak to ;)?

a czy ja napisałam, że to są łachy? Nawiązałam do tego, że zasugerowałaś uzytkowniczce, że nie jest na czasie bo dla niej swoje ubrania to łachy. A ja napisałam po prostu, że i rzeczy na czasie mogą być "łachami" a te niepopularne super ubraniami.

Wolę kupić w sezonie kilka niedrogich rzeczy na czasie, niż co 5 lat dobre jakościowo rzeczy. Nie ma teraz czegoś takiego jak klasyka niestety. Osoby, które twierdzą inaczej jak bardzo mają "fatalne" podejście do mody.

to jest tylko i wyłącznie Twoje zdanie.

Pokaż mi klasykę sprzed 5 lat, która będzie teraz na czasie. Marynarkę, spodnie, buty. Marynarka sama w sobie jest klasycznym elementem ubioru, ale jej fason niestety zdradza wiek. Można trzymać takie rzeczy w szafie, tylko czy jest sens. Bo moda wraca, to oczywiste, zawsze jednak w trochę innym wydaniu. Marynarka sprzed 30 lat będzie teraz akurat na czasie, ta sprzed 5ciu passe... Choćby nie wiem z jak dobrych materiałów była. Moda ma zarabiać, po to jest. Nie po to, żeby ktoś raz na 3 lata kupił ubranie.

5 lat? Spokojnie można wybrać tonę ciuchów. Zero problemu. Z przed 10 pewnie też by się dało znaleźć sporo. 15-20 może być problem, szczególe, że w pl wtedy była bieda i bazar. Lata 90 są natomiast super. Dalej w przeszłość nie ma co sięgać, bo to już vintage. Noszenie jednego ciucha 5 lat nie powinno być żadnym problemem. Najlepiej wyglądają ostatnie dwie pary. Nie widzę problemu z dzwonami, rozszerzanie ponad kolanem wygląda zgrabniej i bardziej na czasie. 

Menot, nie gadaj. Marynarki co chwila mają inne taliowanie, szycie, inny kołnierz. Futerko przy kurtkach jeszcze z 5 lat temu było super teraz już jest tandetą. Klasyczne spodnie jakie mam sprzed 4 lat to niski pas i prosta nogawka. Ja piszę o Polsce, nie kraju w którym mieszkasz. Płaszcze raz mają duży kołnierz, raz mały, raz na bok, raz guziki, raz pasek, raz są dłuższe raz krótsze. 

Co jest teraz w Pl na czasie jeśli chodzi o spodnie? Wide leg, jakie mam na przedostatnim zdj, cały czas dzwony. Pozatym cargo i opuszczony pas jak za czasów spice girls. Jak za 8 lat zrobią się modne z powrotem super skinny z wysokim stanem to już lipa będzie wyciągnąć te wide, bo będą "stare". Moda zataczą kręgi  i wraca do tego samego dodając swoje. Typy są klasyczne, kroje już nie.

W przeciągu 5 lat? Żartujesz. Keyma, masz 40kę, te zmiany trendów to 20 lat, a nie 5. A 20 lat rzeczy nie nosisz. Moja córka ma 6 lat, mam tonę ciuchów kupionych w pierwszym roku jej życia. To, co w 5 latach wyszło z mody to fasony jeansów. Jak ktoś kupił przykrótkie mocno kuloty czy te baloniaste nogawki slouchy, to pochodził w nich rok. Natomiast szerokie nogawki i dzwony były w ofercie i 5 lat temu i są teraz i będą za parę lat. Jak się nie patrzyło tylko na najbardziej fast fashionowe kolekcje. 

A kto idzie w ekstrema? I proszę, nie porównuj mody kobiet do "mody" dzieci".

Wyciągnęłam tydzień temu botki. "Klasyczne", skórzane, zwykła szpilka i cholewka za kostkę. Nawet moja zachowawcza mama powiedziała, że one już takie "nie na czasie". Z "klasycznymi" szpilkami kupionymi raptem 2 lata temu jest to samo. Już nie ten obsas, nie tem czubek.

menot napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

menot napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

Pumpernikiel666 napisał(a):

Wszystkie te łachy wyglądają, jakbyś zrobiła napad na transport z lumpami. Fatalne ciuchy, fatalny gust, ale generalnie pasują do Ciebie- są tandetne.

To zdanie tylko potwierdza jak bardzo jesteś na czasie :)

na czasie? Ciuchy  które obecnie są najpopularniejsze mogą być łachami a niepopularny fason moze być ekstra ciuchem. 

Jakim cudem widzisz, że to łachy? Ja mam 156 cm i w talii 60 cm. Chętnie pooglądam sklepy gdzie są "niełachy" i na mnie pasują. Co ciekawe, pozytywnie oceniłaś jeansy z mojego poprzedniego posta, a te same są tu na zdjęciu. Jak to ;)?

a czy ja napisałam, że to są łachy? Nawiązałam do tego, że zasugerowałaś uzytkowniczce, że nie jest na czasie bo dla niej swoje ubrania to łachy. A ja napisałam po prostu, że i rzeczy na czasie mogą być "łachami" a te niepopularne super ubraniami.

Wolę kupić w sezonie kilka niedrogich rzeczy na czasie, niż co 5 lat dobre jakościowo rzeczy. Nie ma teraz czegoś takiego jak klasyka niestety. Osoby, które twierdzą inaczej jak bardzo mają "fatalne" podejście do mody.

to jest tylko i wyłącznie Twoje zdanie.

Pokaż mi klasykę sprzed 5 lat, która będzie teraz na czasie. Marynarkę, spodnie, buty. Marynarka sama w sobie jest klasycznym elementem ubioru, ale jej fason niestety zdradza wiek. Można trzymać takie rzeczy w szafie, tylko czy jest sens. Bo moda wraca, to oczywiste, zawsze jednak w trochę innym wydaniu. Marynarka sprzed 30 lat będzie teraz akurat na czasie, ta sprzed 5ciu passe... Choćby nie wiem z jak dobrych materiałów była. Moda ma zarabiać, po to jest. Nie po to, żeby ktoś raz na 3 lata kupił ubranie.

5 lat? Spokojnie można wybrać tonę ciuchów. Zero problemu. Z przed 10 pewnie też by się dało znaleźć sporo. 15-20 może być problem, szczególe, że w pl wtedy była bieda i bazar. Lata 90 są natomiast super. Dalej w przeszłość nie ma co sięgać, bo to już vintage. Noszenie jednego ciucha 5 lat nie powinno być żadnym problemem. Najlepiej wyglądają ostatnie dwie pary. Nie widzę problemu z dzwonami, rozszerzanie ponad kolanem wygląda zgrabniej i bardziej na czasie. 

Menot, nie gadaj. Marynarki co chwila mają inne taliowanie, szycie, inny kołnierz. Futerko przy kurtkach jeszcze z 5 lat temu było super teraz już jest tandetą. Klasyczne spodnie jakie mam sprzed 4 lat to niski pas i prosta nogawka. Ja piszę o Polsce, nie kraju w którym mieszkasz. Płaszcze raz mają duży kołnierz, raz mały, raz na bok, raz guziki, raz pasek, raz są dłuższe raz krótsze. 

Co jest teraz w Pl na czasie jeśli chodzi o spodnie? Wide leg, jakie mam na przedostatnim zdj, cały czas dzwony. Pozatym cargo i opuszczony pas jak za czasów spice girls. Jak za 8 lat zrobią się modne z powrotem super skinny z wysokim stanem to już lipa będzie wyciągnąć te wide, bo będą "stare". Moda zataczą kręgi  i wraca do tego samego dodając swoje. Typy są klasyczne, kroje już nie.

W przeciągu 5 lat? Żartujesz. Keyma, masz 40kę, te zmiany trendów to 20 lat, a nie 5. A 20 lat rzeczy nie nosisz. Moja córka ma 6 lat, mam tonę ciuchów kupionych w pierwszym roku jej życia. To, co w 5 latach wyszło z mody to fasony jeansów. Jak ktoś kupił przykrótkie mocno kuloty czy te baloniaste nogawki slouchy, to pochodził w nich rok. Natomiast szerokie nogawki i dzwony były w ofercie i 5 lat temu i są teraz i będą za parę lat. Jak się nie patrzyło tylko na najbardziej fast fashionowe kolekcje. 

akurat w modzie dziecięcej cieszy mnie kierunek w jakim to wszystko idzie. Kocham stylizować moje dzieci a ciekawych ubrań jest coraz wiecej. Jak pomyślę co było dostępne te np 14 lat temu gdy starszy syn był maluszkiem...🤣

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.