Temat: Czy jak dam na pomnik chryzanteme bez podstawki to zniszcze pomnik?

Kupiłam chryzanteme ale nie mam podstawki pod nią czyli jest plastikowa doniczka i pod spodem otwory przez które widać i czuć palcami ziemię. 

Za 2 h jade na groby. Jak poradzić sobie z tym ze nie mam podstawki? Czy tak moge dać czy coś jednak pod spód dać? Jeśli dać, to co? Szybkie rady mile widziane. Dzięki.

Pomnik jest z kamienia polerowanego (no chyba, że macie np lastryko takie matowe) więc nic się nie stanie. Przecież na nie pada deszcz, brudzą się od ziemi a przecieramy i nic nie zostaje. Spokojnie możesz zostawić bez podstawki

Jezu, dziewczyno, czy Ty naprawdę musisz o wszystko pytać w internecie? Pomyśl trochę. Nie masz podstawki, to kładziesz kwiaty obok pomnika, ewentualnie z jednorazówką pod spodem, ale będzie to licho wyglądać.

Pasek wagi

Jakbym się bała, ze zniszczę, to postawiłabym te doniczkę obok albo przed grobem, albo zrobiła podstawkę z foli aluminiowej, worka, czegokolwiek. 

Jak radzisz sobie w codziennym życiu?

serio to jest pytanie na forum? Rusz czasem sama trochę głową...

Pasek wagi

Też kupiłam chryzantemy wszystkie bez podstawek  w Biedronce. Nawet nie zwróciłam uwagii na to. Dałam dwie na talerzyki deserowe białe,  które  są mi niepotrzebne , a jedną obok i nie ze strachu, że uszkodzę nagrobek tylko nie było miejsca. Jak sprzatam groby to często jest na nich mokra ziemia bo cały rok noszę kwiaty na groby moich bliskich.  Wtedy czyszczę je magiczną gąbka i wodą.  Nie ma śladu ani po brudzie ani zniszczenia żadnego.  Rozumiem Cię. Sama bardzo dbam o groby bo mój zmarły dziadek był mi jak ojciec, a mała siostrzyczka wyzwala takie uczucia jak do dziecka więc też chcę by było zawsze czysto i nie było zniszczeń.

Laura2014 napisał(a):

Też kupiłam chryzantemy wszystkie bez podstawek  w Biedronce. Nawet nie zwróciłam uwagii na to. Dałam dwie na talerzyki deserowe białe,  które  są mi niepotrzebne , a jedną obok i nie ze strachu, że uszkodzę nagrobek tylko nie było miejsca. Jak sprzatam groby to często jest na nich mokra ziemia bo cały rok noszę kwiaty na groby moich bliskich.  Wtedy czyszczę je magiczną gąbka i wodą.  Nie ma śladu ani po brudzie ani zniszczenia żadnego.  Rozumiem Cię. Sama bardzo dbam o groby bo mój zmarły dziadek był mi jak ojciec, a mała siostrzyczka wyzwala takie uczucia jak do dziecka więc też chcę by było zawsze czysto i nie było zniszczeń.

Dzięki :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.