Temat: Co zamiast kawy rano?

Witam ,

zwracam się z prośbą o polecenie jakiegoś naparu/herbaty co zastąpi mi poranną kawę na czczo. 

Rano, przed wyjściem do pracy pije kawę z mlekiem, co skutkuje wizytą w toalecie.  O to mi właśnie chodzi. Ale ze względu na problemy z żoladkiem powinnam ograniczyć tą kawę na czczo.

Ale szukam czegoś , po czym zawitam do toalety przed pracą i nie będzie to kawa.

Śniadanie jem dopiero ok. 8.00  w pracy- w domu nie zjem wcześniej. 

ja pije od jakiegos czasu rano kawe z olejem i mam wrazenie, ze zoladek znosi ja duzo lepiej niz sama kawe, ale to moje osobiste wrazenia, nie stoja za tym zadne badania naukowe ;) Olej kokosowy lub MCT (Mct trzeba ostroznie dawkowac, bo moze sie skonczyc praniem majtek ;). 

Spróbuj bezkofeinową, jest całkiem dobra z Lavazzy. Albo inka?

Pasek wagi

Tonya napisał(a):

Spróbuj bezkofeinową, jest całkiem dobra z Lavazzy. Albo inka?

to nie kofeina podrażnia żołądek, wiec bezkofeinowa nie rozwiązuje problemu. Inka być może 

ANULA51 napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

Nie ma raczej zamiennika kofeiny, który by tak pobudzał jelita. Ewentualnie papieros. Słodzona kawa mniej obciąża żołądek. Od lat piję kawę na czczo, nie wyobrażam sobie już inaczej. 

Jest taki magiczne słowo jak agiolax .

Nie wiem czy mniej zdrowa naturalna w sumie kawa czy jakieś leki... 

Stosowałam kiedyś herbatki i inne ziołowe specyfiki. Póki je brałam było super. Po odstawieniu 2x gorzej. Uważam, że trzeba samemu wyregulować układ trawienny, to tylko dieta.



A na mnie działa zwykła przegotowaną woda. Ważne żeby była ciepła.

Pasek wagi

Wolfshem napisał(a):

kiedys byla taka herbatka "figura 1"  z senesem i kruszyna zdaje sie. Ona tez dzialala, ale nie pamietam, czy od razu. Ponoc sie mozna od niej uzaleznic, ze potem ciezko sie wyproznic jak sie jej nie wypije, ale ja do takiego momentu nie doszlam. W smaku byla calkiem ok.

Edit-sprawdzilam, nadal da sie ja kupic.

absolutnie nie senes czy inne ziolka przeczyszczajace, jelita rozleniwia sie i nie beda bez nich dzialaly,z czasem i z ziolami nie bedzie juz skutku.   

Angelofdeath napisał(a):

A na mnie działa zwykła przegotowaną woda. Ważne żeby była ciepła.

na mnie też :D 

o ile się nie mylę, kofeina pobudza wydzielanie gastryny, dlatego po kawie biegnie się do toalety. Spróbuj z czarną herbatą - teina powinna działać podobnie.

Berchen napisał(a):

Wolfshem napisał(a):

kiedys byla taka herbatka "figura 1"  z senesem i kruszyna zdaje sie. Ona tez dzialala, ale nie pamietam, czy od razu. Ponoc sie mozna od niej uzaleznic, ze potem ciezko sie wyproznic jak sie jej nie wypije, ale ja do takiego momentu nie doszlam. W smaku byla calkiem ok.

Edit-sprawdzilam, nadal da sie ja kupic.

absolutnie nie senes czy inne ziolka przeczyszczajace, jelita rozleniwia sie i nie beda bez nich dzialaly,z czasem i z ziolami nie bedzie juz skutku.   

tak wlasnie slyszalam od znajomej, ktora te herbatke dlugi czas pila. Ja nie mialam problemow, ale tez nie pijalam tego latami

PardonExcuseme napisał(a):

ANULA51 napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

Nie ma raczej zamiennika kofeiny, który by tak pobudzał jelita. Ewentualnie papieros. Słodzona kawa mniej obciąża żołądek. Od lat piję kawę na czczo, nie wyobrażam sobie już inaczej. 

Jest taki magiczne słowo jak agiolax .

Nie wiem czy mniej zdrowa naturalna w sumie kawa czy jakieś leki... 

Stosowałam kiedyś herbatki i inne ziołowe specyfiki. Póki je brałam było super. Po odstawieniu 2x gorzej. Uważam, że trzeba samemu wyregulować układ trawienny, to tylko dieta.

nawilżać dobrze jelita wodą , bo jak są suche ,to pokarm się zatrzymuje, ja przed pójściem spać jem parę śliwek / mandarynek, lub jabłko i rano tylko jak się obudzę, łyk  kawy wystarczy. Jem na śniadanie płatki owsiane, od czasu do czasu chleb , ale najlepsze są zupy bo nie zatykają jelit i napełniają żołądek lepiej niż kanapki no i rozgrzewa w zimowe dni.

Pasek wagi

Angelofdeath napisał(a):

A na mnie działa zwykła przegotowaną woda. Ważne żeby była ciepła.

Sprobuj z wodą ... Do tego możesz kawę powachac- na mnie to w szpitalu po porodzie podziałało - myślę że to siła przyzwyczajenia.... 


Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.