Temat: karma dla psa

Wydawało mi się, że każda mokra karma jest miękka 🤔 mój pies (ok. 15kg) dostaje mokrą Perro a czasami też dog's plate. Ta druga jest w słoiku i nie jest to konserwa jak ta pierwsza, ma konsystencję takiej trochę papki. Jeśli chodzi o Perro, to w temp pokojowej da się tą karmę rozsmarować na macie do lizania więc jakaś twarda to ona nie jest.

PS. Jednak na pierwszym miejscu powinnaś raczej ustawić skład karmy a nie konsystencję.

Każda mokra chyba jest miękka bo to mięso. A "mały pies" oznacza, że wielkościowo pies jest mały czy mały w sensie że młody? Bo jeśli młody, to są karmy dla juniorów. A jeśli pies dorosły tylko mała rasa jakaś, to obojętne chyba - powinien zjeść normalnie jeśli ma zęby. Psy potrafią przegryzać kości, więc z mokrą karmą sobie poradzą bez względu na wielkość psa.

Z tym, że to mięso to bym nie szalała 😀 czasem skład jest tak paskudny ze szkoda słów. Trzeba sprawdzać za każdym razem.

mój Mikuś jest bardzo wybredny...Je chętnie tylko kocie jedzenie. Wypróbowałam już kilka karm i nie chce...

😂😂😂 A to prawda akurat. No ale co by nie dawali, to pewnie ma przypominać mięso więc będzie miękkie ;)

Pewnie zostanę zjedzona zaraz przez posiadaczki piesków, ale jest takie powiedzenie, że z głodu się jeszcze nikt nie zesrał. Psy które znam i są wybredne, są albo rozpieszczone albo mają w codziennej diecie za dużo przekąsek. Jakby nie miał wyboru albo jakbyś go nie nauczyła, że jak nie zje i postęka to dostanie to żarcie dla kotów, to by w końcu zjadł, bo nie znam nikogo (ani człowieka ani zwierzęcia) które zagłodzi się na śmierć bo czegoś nie lubi. Jak to moja babcia mawiała: Jak zgłodnieje to zje. Ja rozumiem nie lubić jednej czy dwóch karm, ale żeby żadnej? Myślę, że tu jest podobnie jak z dziećmi - konsekwencja. Jak się złamiesz i dasz mu to co chce, to kolejny raz będzie wiedział, że wystarczy odpowiednio długo popiszczeć. I gdyby chodziło tylko o kwestie preferencji to można by machnąć ręką, ale karma dla kotów może być dla psów niebezpieczna pod kątem zdrowia, szczególnie jeśli jest głównym jedzeniem na co dzień.

Kocie jedzenie jest szkodliwe dla psa na dłuższą metę. Pytałaś już kiedyś o karmy dla wybrednych psów. Wypróbowałaś coś z podanych propozycji?

Też mam wybrednego psa, więc rozumiem problem. Jakie psie karmy próbowałaś mu dawać? Mój pies je to co pisałam. Jeszcze do głowy przychodzi mi psi bufet, co prawda skład mógłby być lepszy, ale to jest gotowane jedzenie i ponoć niejadki jedzą, więc może spróbuj.

psi bufet odpada. Teraz wybrubowałam kilka smaków lukulusa.Kupiłam 3. Ani jednej nie chce...Dostał parówkę drogiową i kawałek kanapki z szynką drobiową. Wiem, ze źle że ulegam... Miałm też dolinę noteci

psi bufet odpada. Teraz wybrubowałam kilka smaków lukulusa.Kupiłam 3. Ani jednej nie chce...Dostał parówkę drogiową i kawałek kanapki z szynką drobiową. Wiem, ze źle że ulegam... Miałm też dolinę noteci