Temat: czytnik e-book

Szukam swojego pierwszego czytnika. Używacie? O jakich parametrach, z dodatkowymi funkcjami (bluetooth, wifi, inne?). Dzięki za wszystkie polecajki!

Pasek wagi

Tonya napisał(a):

Ten mam kindle, paperwhite ale nie pamiętam konkretnego modelu. Jestem bardzo zadowolona, bateria długo trzyma. Moim zdaniem nie ma co wydawać kasę żeby mial niewiadomo jak dużą pojemność, bo w każdym momencie można wyrzucić to co się już przeczytało, więc zawsze mam kilka-kilkanascie książek a zmieściło by się pewnie kilkadziesiąt (a moze kilkaset?).

Wifi wlasciwie nie wien do czego jest potrzebne, ale mam. Chyba jak sie korzysta ze sklepu amazona, ale ja korzystam z Legimi. 

Jesli chodzi o kindle to jest wersja z reklamami i bez reklam, ta bez reklam jest drozsza. I tu znowu nie ma sensu przepłacać, bo te reklamy w zaden sposob nie wplywają na uzytkowanie, wiec smialo bierz z reklamami. 

Wg mnie najwazniejsza rzecz to zeby mial podświetlenie, zeby moc czytac przy zgaszonym swietle (np jak obok ktos spi, mąż czy dziecko).

Takze kindle super sprawa. Nook podobno tez są spoko. 

I z Legimi korzystasz bez wifi? Czyli jak? Przecież to biblioteka internetowa. Jak ściągasz jakakolwiek książkę (także spoza Legimi)?

miałąm onyxa, potem kindla, a teraz onyxa. Z kindla prawie nie korzystałam, bo tam trzeba wykupić specjalnym abonament np. na legimi- nie wiem jak jest teraz, ale wkurzało mnie to, że jest on tak ograniczony z dostepnością róznych aplikacji. Teraz mam znowy onyx o większej przekątnej- ma przegladarkę, mozna aplikacje ściągać. Generalnie kombajn- muszę przysiąść, żeby funkcje przeanalizować.

Epestka napisał(a):

Tonya napisał(a):

Ten mam kindle, paperwhite ale nie pamiętam konkretnego modelu. Jestem bardzo zadowolona, bateria długo trzyma. Moim zdaniem nie ma co wydawać kasę żeby mial niewiadomo jak dużą pojemność, bo w każdym momencie można wyrzucić to co się już przeczytało, więc zawsze mam kilka-kilkanascie książek a zmieściło by się pewnie kilkadziesiąt (a moze kilkaset?).

Wifi wlasciwie nie wien do czego jest potrzebne, ale mam. Chyba jak sie korzysta ze sklepu amazona, ale ja korzystam z Legimi. 

Jesli chodzi o kindle to jest wersja z reklamami i bez reklam, ta bez reklam jest drozsza. I tu znowu nie ma sensu przepłacać, bo te reklamy w zaden sposob nie wplywają na uzytkowanie, wiec smialo bierz z reklamami. 

Wg mnie najwazniejsza rzecz to zeby mial podświetlenie, zeby moc czytac przy zgaszonym swietle (np jak obok ktos spi, mąż czy dziecko).

Takze kindle super sprawa. Nook podobno tez są spoko. 

I z Legimi korzystasz bez wifi? Czyli jak? Przecież to biblioteka internetowa. Jak ściągasz jakakolwiek książkę (także spoza Legimi)?

No właśnie, przecież apka Legimi w np moim Pocketbooku pobiera książki bezpośrednio na czytnik przez wifi, nawet nie wiem czy się da tak kablem z komputera bo WiFi jest najwygodniejsze 😉

Autorko jeśli lubisz czytać i zamierzasz korzystać z Legimi to Kindla akurat odradzam i lepiej sprawdzi Ci się Inkbook albo Pocketbook. Na Kindle miesięcznie w najwyższym abonamencie Legimi możesz ściągnąć tylko 10 książek. Na inkbooka i pocketbookq bez ograniczeń a np czesto mam tak, że coś ściągam, czytam kilkanaście stron i jak mi się nie podoba to porzucam i czytam coś innego. Miesiecznie to zdecydowanie więcej niż 10 książek mi wychodzi.

Epestka napisał(a):

Tonya napisał(a):

Ten mam kindle, paperwhite ale nie pamiętam konkretnego modelu. Jestem bardzo zadowolona, bateria długo trzyma. Moim zdaniem nie ma co wydawać kasę żeby mial niewiadomo jak dużą pojemność, bo w każdym momencie można wyrzucić to co się już przeczytało, więc zawsze mam kilka-kilkanascie książek a zmieściło by się pewnie kilkadziesiąt (a moze kilkaset?).

Wifi wlasciwie nie wien do czego jest potrzebne, ale mam. Chyba jak sie korzysta ze sklepu amazona, ale ja korzystam z Legimi. 

Jesli chodzi o kindle to jest wersja z reklamami i bez reklam, ta bez reklam jest drozsza. I tu znowu nie ma sensu przepłacać, bo te reklamy w zaden sposob nie wplywają na uzytkowanie, wiec smialo bierz z reklamami. 

Wg mnie najwazniejsza rzecz to zeby mial podświetlenie, zeby moc czytac przy zgaszonym swietle (np jak obok ktos spi, mąż czy dziecko).

Takze kindle super sprawa. Nook podobno tez są spoko. 

I z Legimi korzystasz bez wifi? Czyli jak? Przecież to biblioteka internetowa. Jak ściągasz jakakolwiek książkę (także spoza Legimi)?

Wiecie co to ja chyba jestem zacofana baba bo z kabla się łącze z laptopem :D 

Pasek wagi

Sprawdziłam teraz i z tego co piszą to na kindle nie da się pobrać aplikacji legimi, więc pozostaje ściąganie przez kabel. Wychodzi więc na to, że jeśli ktoś zamierza korzystać z Legimi to rzeczywiście wygodniejszy będzie np pocketbook

Pasek wagi

Lepszy myk, Legimi wymaga wifi non stop, nie tylko do pobierania książek. Co imho jest idiotyczne. Musisz popatrzeć z jakich funkcji chcesz korzystać, gdzie planujesz kupować/pożyczać książki itd. 

musisz się zastanowić czy chcesz korzystać z Legimi. Ja nie wyobrażam sobie bez Legimi i z tej perspektywy zdecydowanie lepiej Pocket Book niż Kindle. Mam porównanie na obu czytnikach- korzystniejsze pakiety są na pocket book, można się dzielić z inną osobą która ma pocket book plus dużo łatwiej synchronizuje się książki- wystarczy wifi w czytniku i tyle. W przypadku Kindle trzeba podłączyć czytnik do kompa, bez kompa i aplikacji na nim się nie da:(

poza tym dla mnie podświetlenie to musi i dotykowosc:)

obecnie mam Pocketbook touch lux 5

menot napisał(a):

Lepszy myk, Legimi wymaga wifi non stop, nie tylko do pobierania książek. Co imho jest idiotyczne. Musisz popatrzeć z jakich funkcji chcesz korzystać, gdzie planujesz kupować/pożyczać książki itd. 

Legimi wymaga wifi tylko żeby zsynchronizować aplikacje i pobrać książkę :) potem można być offline;) używam Legimi od kilku lat i wiem co piszę:)

O, proszę

a ja na początku używałam biblioteki kindla przez Amazona, płaciłam £7 wtedy na miesiąc, szybko mi przeszło bo w końcu zorientowałam się, że za £7 miesięcznie to ja sobie mogę kilka książek kupić przez kindla i mieć je na zawsze na dysku, a te które czytałam przez bibliotekę, nie będą moje gdy przestanę płacić

ja lubię MIEĆ książki, najlepiej w formie papierowej, ale jeśli mam elektroniczne, to też chcę mieć do nich dostęp, zapłacę raz imam na zawsze, a przynajmniej aż elektronika wysiądzie raz na zawsze 🤷

ze stacjonarnej biblioteki też nie lubię korzystać, zawsze kupuję książki, stare czy nowe to nieważne, byle były moje i na moich półkach, dostępne kiedy tylko zechce

no więc kindla używam sporadycznie, mam kilku autorów których czytam w tej wersji i tak to leci

jesli zależy ci na tym żeby korzystać z jakichś tam subskrypcji, to dziewczyny widać znają się na tym, ale jeśli po prostu potrzebujesz książek w formacie elektronicznym, żeby mieć zawsze pod ręką, w podróży czy jadąc tramwajem, to Kindle jest wystarczający, nawet taki stary model jak mój 🤗


sacria napisał(a):

menot napisał(a):

Lepszy myk, Legimi wymaga wifi non stop, nie tylko do pobierania książek. Co imho jest idiotyczne. Musisz popatrzeć z jakich funkcji chcesz korzystać, gdzie planujesz kupować/pożyczać książki itd. 

Legimi wymaga wifi tylko żeby zsynchronizować aplikacje i pobrać książkę :) potem można być offline;) używam Legimi od kilku lat i wiem co piszę:)

Mówisz? Może moja mama aż tak nie ogarnia, bo twierdzi,  że bez wifi nie jest wstanie korzystać :S

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.