21 maja 2011, 12:10
hej :*
chcialam zapytac wszystkie mężatki jak to jest z tym kursem? najpierw trzeba odbyc taki kurs w kosciele a potem chodzic jeszcze na zajecia do poradni?? czy da sie to zalatwic na jednym kursie np. takim weekendowym? jesli sa jakies mezatki z Krakowa to bede wdzieczna za polecenie gdzies tutaj takiego kursu.pozdrawiam
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
21 maja 2011, 12:31
U mnie było tak:
Poszliśmy do proboszcza ustalić datę ślubu oraz spytać się o kurs.
Mieliśmy 3 spotkania (raz w tygodniu) - 1 z księdzem,2 z facetem z poradni.
Oboje stwierdzili że tyle wystarczy i podpisali "świstek".
Ja te spotkania świetnie wspominam -wszystko było bez stresu,ze śmiechem,na zupełnym luzie.
Dużo zależy od tego na kogo traficie :)
- Dołączył: 2007-11-01
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 37830
21 maja 2011, 12:41
ja robiłam swój w polskiej misji katolickiej w Londynie
miałam 4 - 2 godzinne spotkania w kościele
w tym na 1 pani z poradni mówiła o antykoncepcji itp
ogólnie było bardzo miło, kosztowało nas to 20 funtów od osoby