Temat: Jaka jest minimalna temperatura w domu by był bezpieczny i nie zrobił się grzyb?

Czy wiecie moze jaka jest minimalna temperatura domu, która jest bezpieczna dla domu (w sensie, która daje gwarancje, że grzyb nie dosięgnie domu?)

Mam sąsiadke, która ma domek i ktora wyjechała. Zastanawiamy się wspolnie czy temperatura dla takiego domu 19,5 stopni jest bezpieczna (do takiej temperatury ogrzewamy jej dom).

To zależy od wielu czynników, czy to nowy dom, czy starszy, czy jest duża wilgoć, jak jest ocieplony, doswietlony itd. I przede wszystkim na jak długo sąsiadka wyjechała.

My gdy się wprowadzilismy do nowego domu kilka lat temu, to pierwszą zimę grzaliśmy solidnie i jeszcze mielismy osuszacz, bo jednak tej wilgoci jeszcze sporo było. Aktualnie te 19,5 st  spokojnie by wystarczyło.

Grzyb powstaje najczęściej przy temperaturze 10-14 stopni. Zależy też dużo od wilgotności,  która się zwiększa przy intensywnych opadach. My zawsze ogrzewaliśmy dom by było 20 stopni w dzień, w porywach do 22 , max 23, rano jak wstawaliśmy, wychodziliśmy do szkoły i pracy nie paliliśmy i zanim ktoś wrócił i rozpalił było wtedy nawet 16 stopni .Nigdy grzyb nie powstał. Przy intensywnych opadach śniegu czy deszczu warto mocniej grzać, ale teraz ( wczesna jesień) myślę że 19 stopni jest  jak najbardziej  ok.

my mamy 19 i nic się nie robi. Ogólnie to chyba 16 jest minimalne.

Pasek wagi

to zależy od różnych rzeczy. Buduje dom i jest on nieogrzewany. Położyli tynki zanim była elewacja. I grzyb wyszedł tylko tam gdzie były betonowe słupy nośne. Z tym, że w domu był przewiew, bo sufitu nie było. 

Ja mam 19-22 i nigdy nie miałam problemu z grzybem w domu, ale pewnie to zależy od wielu czynników. Myślę że byłoby się czym martwić poniżej 16. Raczej w okolicach 20 problemu nie będzie. 


Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.