Temat: Wesele w październiku

tez idę na wesele za 2 tyg i zakładam normalnie sukienkę do kolan na ramiączkach ale szerokich i całe plecy zakryte do tego rajstopy i zakryte czolenka No i coś na siebie jakiś płaszcz albo ramoneska ale myśle ze na sali będzie ciepło i normalnie w samej sukience będę 

Normalna kiecka (nie musi być długa aż po same kostki), buty to samo, tylko ubierz na wierzch coś adekwatnego do warunków pogodowych, panujących na zewnątrz (jakiś bardziej elegancki płaszcz/futerko/ramoneska/whatever).

Zakładam, że wesele odbędzie się w ocieplanej sali, a Ty zapewne dojedziesz na miejsce samochodem "pod same drzwi", zamiast tłuc się komunikacją miejską i drałować tam przez pół miasta pieszo 😉

kazda, chyba ze wesele jest pod golym niebem. Sale sa klimatyzowane/ogrzewane.

Kiecka jaka chcesz. W sali będzie ciepło. Jedynie w kościele i na dworze może być zimnica, to jakiś płaszcz do tego czy coś, żeby Ci ciepło było.

chyba nie rozumiem pytania. Taka, jaką chcesz, chyba, że wesele jest w plenerze, w namiocie, czy coś, wtedy doradzałabym bieliznę merino pod spód.

Ja idę na wesele w tę niedzielę. Mam taką sukienkę. W zależności od pogody założę albo sandałki na klocku, albo czółenka, do tego albo ramoneska, albo długi płaszczyk.

Ale to ma być październikowe wesele w plenerze czy co, że zimno?

Zakładając że nie w plenerze ;p, to wystarczy przecież zarzucić na sukienkę płaszcz/ramoneskę, jakiś szal a po dotarciu na salę to zdjąć. No i ja bym np. pod koniec października nie zakładała np. sandałów tylko czółenka. No ale to tyle.

byłam rok temu w takiej samej jak w sierpniu ale z narzucona ramoneska. W trakcie wesela już bez kurtki i było gorąco 

Też mam wesele pod koniec października i zakładam butelkową midi z loola z rękawkiem 3/4. Nie będę jej musiała zasłaniać żakietem ani ramoneską, tylko do przejścia z usc na salę zarzucę płaszcz.