Temat: Latarnik wyborczy

Można już zrobić test i porównać swoje poglądy z partiami. To tylko 20 pytań, więc mnóstwo kwestii nie zostało poruszonych, wiadomo.

Jeśli robiłyście test to zgodza się on z waszymi planami na kogo zagłosujecie? ;)

Tonya napisał(a):

Podrzucę Wam fajny tekst odnośnie sposobów i taktyki glosowania, myślę że warto przeczytac: https://wiatrowski.substack.co...

Dzięki za link. Niestety nie nastaja optymizmem. Widać jak na dłoni, że PIS doskonale wybrało sobie grupę docelową wyborców, związało ją ze sobą niemal nierozerwalnie i zrobiło wiele, żeby ordynacja wyborcza mu sprzyjała. 

Nie ma sensu namawiać do głosowania na jakąkolwiek partię. Jedyne co mogą zrobić osoby, którym zależy na dobru Polski, to namawiać niezdecydowanych do oddnia głosu. I to jest chyba jedyna droga, by odsunąć od władzy tych szkodników.

Za wiele mi to nie dało, bo aż 4 partie wyszły mi na poziomie 66-67%...

Natomiast pewne jest, że Konfederacja na ostatnim miejscu :)

cancri napisał(a):

Tonya napisał(a):

cancri napisał(a):

Tonya napisał(a):

cancri napisał(a):

Tonya napisał(a):

U mnie średnio się zgadza. Za mało pytań, są formularze, które dokładniej oceniają.

Głosowanie na bezpartyjnych to najpewniej będzie zmarnowany głos, bo wg sondaży oni nie mają szans wejść do sejmu. Więc może rozważcie jeszcze tę decyzję?

Ja się waham miedzy Trzecią Drogą a Lewicą, ale jedna i druga partia ma posulaty, ktore mi nie leżą. 

Pis i konfa oczywiscie odpadają. Co do KO - i tak nie będą rządzić samodzielnie, wiec lepiej ich wesprzec mniejszymi partiami.

Wszystkie glosy oddane prawidlowo sa wazne i potrzebne. Mowienie, ze glosowanie na kogos jest marnowaniem glosu, jest niehalo.

Chodzi mi o to, że według wszelkich prognoz oni nie przebiją progu (obecnie 3,6%, wymagane jest 5%). Oczywiście lepiej pójść i zagłosować na nich niż nie glosowac w ogóle. Albo lepiej na nich niż na PiS albo konfę ;) ale jeśli ktoś się waha między bezpartyjnymi a pozostałymi partiami to uważam, że lepiej zagłosować na partie, która ma szanse wejść.

Tonya, bierzesz pod uwage fakt, że każdy ma prawo do własnego zdania i wyboru? To Twoje zdanie, że lepiej nie głosować na PiS czy Konfederacje, ale jak widać po tym temacie i oni mają swoich zwolenników. Pisanie ludziom, na kogo powinni zagłosować w temacie, w którym porównuje się wyniki testu tego, co dla każdego jest ważne, jest nie halo.

Każdy głupi wie, że mniejsze ugrupowania mają mniejsze lub zerowe szanse, by wejść.

Tylko, że jak widać nawet po tej grupie wiele osób nie wie jaką decyzję podjąć. Latarnik uwzględnia tylko ułamek postulatów i nie ocenia wielu innych zmiennych. Mi np wyszlo, ze powinnam glosowac na KO albo na konfe, co jet w moim przypadku bzdurą. Nigdzie nie napisałam, na kogo ktoś powinien głosować. Zwracam się do dziewczyn, które nie mają swojego pewnego kandydata, wahają się pomiędzy różnymi ugrupowaniami i chcą glosowac bardziej "taktycznie".

Zależy co masz na myśli mówiąc o mniejszych ugrupowaniach. Lewica i Konfa najpewniej wejdą, Bezpartyjni mają szansę bliskie zeru, ale Trzecia Droga jest na granicy wejścia (w ich przypadku musi być 8%) i wydaje mi się że ta partia jest kluczowa. Bo jeśli wejdą to KO+Lewica+TD będą mieć większość, a jeśli nie to prawdopodobnie Pis się dogada z Konfą i będą dalej rządzić. 

No ale co ma na celu Twoje zwracanie sie do nich? Serio wierzysz w to, ze ktos zaglosuje tak, a nie inaczej, bo ktos na Vitalii mu tak napisal? ?

Tonya przynajmniej próbuje kogoś uswiadomić i ma do tego prawo, nie ma jeszcze ciszy wyborczej.

Can, nie jest to osobiście do Ciebie skierowanie, ale jestem zdania, że osoby, które wybrały życie na stałe poza Polską nie powinny mieć prawa głosu i wybierać, bo to my, którzy tu żyjemy ponosimy tego konsekwencje.

Piszę to jako osoba poważnie rozważająca emigracje u progu 40stki ze względu na to co się dzieje w PL.

sunny86 napisał(a):

cancri napisał(a):

Tonya napisał(a):

cancri napisał(a):

Tonya napisał(a):

cancri napisał(a):

Tonya napisał(a):

U mnie średnio się zgadza. Za mało pytań, są formularze, które dokładniej oceniają.

Głosowanie na bezpartyjnych to najpewniej będzie zmarnowany głos, bo wg sondaży oni nie mają szans wejść do sejmu. Więc może rozważcie jeszcze tę decyzję?

Ja się waham miedzy Trzecią Drogą a Lewicą, ale jedna i druga partia ma posulaty, ktore mi nie leżą. 

Pis i konfa oczywiscie odpadają. Co do KO - i tak nie będą rządzić samodzielnie, wiec lepiej ich wesprzec mniejszymi partiami.

Wszystkie glosy oddane prawidlowo sa wazne i potrzebne. Mowienie, ze glosowanie na kogos jest marnowaniem glosu, jest niehalo.

Chodzi mi o to, że według wszelkich prognoz oni nie przebiją progu (obecnie 3,6%, wymagane jest 5%). Oczywiście lepiej pójść i zagłosować na nich niż nie glosowac w ogóle. Albo lepiej na nich niż na PiS albo konfę ;) ale jeśli ktoś się waha między bezpartyjnymi a pozostałymi partiami to uważam, że lepiej zagłosować na partie, która ma szanse wejść.

Tonya, bierzesz pod uwage fakt, że każdy ma prawo do własnego zdania i wyboru? To Twoje zdanie, że lepiej nie głosować na PiS czy Konfederacje, ale jak widać po tym temacie i oni mają swoich zwolenników. Pisanie ludziom, na kogo powinni zagłosować w temacie, w którym porównuje się wyniki testu tego, co dla każdego jest ważne, jest nie halo.

Każdy głupi wie, że mniejsze ugrupowania mają mniejsze lub zerowe szanse, by wejść.

Tylko, że jak widać nawet po tej grupie wiele osób nie wie jaką decyzję podjąć. Latarnik uwzględnia tylko ułamek postulatów i nie ocenia wielu innych zmiennych. Mi np wyszlo, ze powinnam glosowac na KO albo na konfe, co jet w moim przypadku bzdurą. Nigdzie nie napisałam, na kogo ktoś powinien głosować. Zwracam się do dziewczyn, które nie mają swojego pewnego kandydata, wahają się pomiędzy różnymi ugrupowaniami i chcą glosowac bardziej "taktycznie".

Zależy co masz na myśli mówiąc o mniejszych ugrupowaniach. Lewica i Konfa najpewniej wejdą, Bezpartyjni mają szansę bliskie zeru, ale Trzecia Droga jest na granicy wejścia (w ich przypadku musi być 8%) i wydaje mi się że ta partia jest kluczowa. Bo jeśli wejdą to KO+Lewica+TD będą mieć większość, a jeśli nie to prawdopodobnie Pis się dogada z Konfą i będą dalej rządzić. 

No ale co ma na celu Twoje zwracanie sie do nich? Serio wierzysz w to, ze ktos zaglosuje tak, a nie inaczej, bo ktos na Vitalii mu tak napisal? ?

Tonya przynajmniej próbuje kogoś uswiadomić i ma do tego prawo, nie ma jeszcze ciszy wyborczej.

Can, nie jest to osobiście do Ciebie skierowanie, ale jestem zdania, że osoby, które wybrały życie na stałe poza Polską nie powinny mieć prawa głosu i wybierać, bo to my, którzy tu żyjemy ponosimy tego konsekwencje.

Piszę to jako osoba poważnie rozważająca emigracje u progu 40stki ze względu na to co się dzieje w PL.

Ja nie do końca się zgadzam z tym stwierdzeniem. Osoby które wyjechały mają często w Polsce całe rodziny i na pewno chcą żeby żyło im się lepiej. Poza tym może wybrały wyjazd ze względu właśnie na gwnianą sytuację w Polsce i gdyby ta sytuacja się zmieniła to by chętnie wróciły. Póki się ma obywatelstwo to można głosować. Jeśli ktoś się zrzeknie obywatelstwa, bo już nie wiąże z krajem przyszłości i czuje się teraz jakimś Niemcem/Anglikiem czy Irlandczykiem to faktycznie niech sobie tam głosuje i się nie wtrąca.

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

sunny86 napisał(a):

cancri napisał(a):

Tonya napisał(a):

cancri napisał(a):

Tonya napisał(a):

cancri napisał(a):

Tonya napisał(a):

U mnie średnio się zgadza. Za mało pytań, są formularze, które dokładniej oceniają.

Głosowanie na bezpartyjnych to najpewniej będzie zmarnowany głos, bo wg sondaży oni nie mają szans wejść do sejmu. Więc może rozważcie jeszcze tę decyzję?

Ja się waham miedzy Trzecią Drogą a Lewicą, ale jedna i druga partia ma posulaty, ktore mi nie leżą. 

Pis i konfa oczywiscie odpadają. Co do KO - i tak nie będą rządzić samodzielnie, wiec lepiej ich wesprzec mniejszymi partiami.

Wszystkie glosy oddane prawidlowo sa wazne i potrzebne. Mowienie, ze glosowanie na kogos jest marnowaniem glosu, jest niehalo.

Chodzi mi o to, że według wszelkich prognoz oni nie przebiją progu (obecnie 3,6%, wymagane jest 5%). Oczywiście lepiej pójść i zagłosować na nich niż nie glosowac w ogóle. Albo lepiej na nich niż na PiS albo konfę ;) ale jeśli ktoś się waha między bezpartyjnymi a pozostałymi partiami to uważam, że lepiej zagłosować na partie, która ma szanse wejść.

Tonya, bierzesz pod uwage fakt, że każdy ma prawo do własnego zdania i wyboru? To Twoje zdanie, że lepiej nie głosować na PiS czy Konfederacje, ale jak widać po tym temacie i oni mają swoich zwolenników. Pisanie ludziom, na kogo powinni zagłosować w temacie, w którym porównuje się wyniki testu tego, co dla każdego jest ważne, jest nie halo.

Każdy głupi wie, że mniejsze ugrupowania mają mniejsze lub zerowe szanse, by wejść.

Tylko, że jak widać nawet po tej grupie wiele osób nie wie jaką decyzję podjąć. Latarnik uwzględnia tylko ułamek postulatów i nie ocenia wielu innych zmiennych. Mi np wyszlo, ze powinnam glosowac na KO albo na konfe, co jet w moim przypadku bzdurą. Nigdzie nie napisałam, na kogo ktoś powinien głosować. Zwracam się do dziewczyn, które nie mają swojego pewnego kandydata, wahają się pomiędzy różnymi ugrupowaniami i chcą glosowac bardziej "taktycznie".

Zależy co masz na myśli mówiąc o mniejszych ugrupowaniach. Lewica i Konfa najpewniej wejdą, Bezpartyjni mają szansę bliskie zeru, ale Trzecia Droga jest na granicy wejścia (w ich przypadku musi być 8%) i wydaje mi się że ta partia jest kluczowa. Bo jeśli wejdą to KO+Lewica+TD będą mieć większość, a jeśli nie to prawdopodobnie Pis się dogada z Konfą i będą dalej rządzić. 

No ale co ma na celu Twoje zwracanie sie do nich? Serio wierzysz w to, ze ktos zaglosuje tak, a nie inaczej, bo ktos na Vitalii mu tak napisal? ?

Tonya przynajmniej próbuje kogoś uswiadomić i ma do tego prawo, nie ma jeszcze ciszy wyborczej.

Can, nie jest to osobiście do Ciebie skierowanie, ale jestem zdania, że osoby, które wybrały życie na stałe poza Polską nie powinny mieć prawa głosu i wybierać, bo to my, którzy tu żyjemy ponosimy tego konsekwencje.

Piszę to jako osoba poważnie rozważająca emigracje u progu 40stki ze względu na to co się dzieje w PL.

Ja nie do końca się zgadzam z tym stwierdzeniem. Osoby które wyjechały mają często w Polsce całe rodziny i na pewno chcą żeby żyło im się lepiej. Poza tym może wybrały wyjazd ze względu właśnie na gwnianą sytuację w Polsce i gdyby ta sytuacja się zmieniła to by chętnie wróciły. Póki się ma obywatelstwo to można głosować. Jeśli ktoś się zrzeknie obywatelstwa, bo już nie wiąże z krajem przyszłości i czuje się teraz jakimś Niemcem/Anglikiem czy Irlandczykiem to faktycznie niech sobie tam głosuje i się nie wtrąca.

no ten argument całkiem z tyłka. Jeśli mam rodzinę za granicą i chcę żeby im żyło się lepiej to powinnam mieć prawo wyborcze w tamtym kraju xD?

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

sunny86 napisał(a):

cancri napisał(a):

Tonya napisał(a):

cancri napisał(a):

Tonya napisał(a):

cancri napisał(a):

Tonya napisał(a):

U mnie średnio się zgadza. Za mało pytań, są formularze, które dokładniej oceniają.

Głosowanie na bezpartyjnych to najpewniej będzie zmarnowany głos, bo wg sondaży oni nie mają szans wejść do sejmu. Więc może rozważcie jeszcze tę decyzję?

Ja się waham miedzy Trzecią Drogą a Lewicą, ale jedna i druga partia ma posulaty, ktore mi nie leżą. 

Pis i konfa oczywiscie odpadają. Co do KO - i tak nie będą rządzić samodzielnie, wiec lepiej ich wesprzec mniejszymi partiami.

Wszystkie glosy oddane prawidlowo sa wazne i potrzebne. Mowienie, ze glosowanie na kogos jest marnowaniem glosu, jest niehalo.

Chodzi mi o to, że według wszelkich prognoz oni nie przebiją progu (obecnie 3,6%, wymagane jest 5%). Oczywiście lepiej pójść i zagłosować na nich niż nie glosowac w ogóle. Albo lepiej na nich niż na PiS albo konfę ;) ale jeśli ktoś się waha między bezpartyjnymi a pozostałymi partiami to uważam, że lepiej zagłosować na partie, która ma szanse wejść.

Tonya, bierzesz pod uwage fakt, że każdy ma prawo do własnego zdania i wyboru? To Twoje zdanie, że lepiej nie głosować na PiS czy Konfederacje, ale jak widać po tym temacie i oni mają swoich zwolenników. Pisanie ludziom, na kogo powinni zagłosować w temacie, w którym porównuje się wyniki testu tego, co dla każdego jest ważne, jest nie halo.

Każdy głupi wie, że mniejsze ugrupowania mają mniejsze lub zerowe szanse, by wejść.

Tylko, że jak widać nawet po tej grupie wiele osób nie wie jaką decyzję podjąć. Latarnik uwzględnia tylko ułamek postulatów i nie ocenia wielu innych zmiennych. Mi np wyszlo, ze powinnam glosowac na KO albo na konfe, co jet w moim przypadku bzdurą. Nigdzie nie napisałam, na kogo ktoś powinien głosować. Zwracam się do dziewczyn, które nie mają swojego pewnego kandydata, wahają się pomiędzy różnymi ugrupowaniami i chcą glosowac bardziej "taktycznie".

Zależy co masz na myśli mówiąc o mniejszych ugrupowaniach. Lewica i Konfa najpewniej wejdą, Bezpartyjni mają szansę bliskie zeru, ale Trzecia Droga jest na granicy wejścia (w ich przypadku musi być 8%) i wydaje mi się że ta partia jest kluczowa. Bo jeśli wejdą to KO+Lewica+TD będą mieć większość, a jeśli nie to prawdopodobnie Pis się dogada z Konfą i będą dalej rządzić. 

No ale co ma na celu Twoje zwracanie sie do nich? Serio wierzysz w to, ze ktos zaglosuje tak, a nie inaczej, bo ktos na Vitalii mu tak napisal? ?

Tonya przynajmniej próbuje kogoś uswiadomić i ma do tego prawo, nie ma jeszcze ciszy wyborczej.

Can, nie jest to osobiście do Ciebie skierowanie, ale jestem zdania, że osoby, które wybrały życie na stałe poza Polską nie powinny mieć prawa głosu i wybierać, bo to my, którzy tu żyjemy ponosimy tego konsekwencje.

Piszę to jako osoba poważnie rozważająca emigracje u progu 40stki ze względu na to co się dzieje w PL.

Ja nie do końca się zgadzam z tym stwierdzeniem. Osoby które wyjechały mają często w Polsce całe rodziny i na pewno chcą żeby żyło im się lepiej. Poza tym może wybrały wyjazd ze względu właśnie na gwnianą sytuację w Polsce i gdyby ta sytuacja się zmieniła to by chętnie wróciły. Póki się ma obywatelstwo to można głosować. Jeśli ktoś się zrzeknie obywatelstwa, bo już nie wiąże z krajem przyszłości i czuje się teraz jakimś Niemcem/Anglikiem czy Irlandczykiem to faktycznie niech sobie tam głosuje i się nie wtrąca.

Pojechałam dość skrajnie, jestem w stanie się z Tobą zgodzić w sytuacji, gdy ktoś wyjechał zarobkowo i w kraju zostawił współmałżonka i dziecko/dzieci. Ale jesli chodzi o dalszą rodzinę i osoby pełnoletnie mające prawo głosu, to one głosują w swoim imieniu, często może nawet na inną partię.

sunny86 napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

sunny86 napisał(a):

cancri napisał(a):

Tonya napisał(a):

cancri napisał(a):

Tonya napisał(a):

cancri napisał(a):

Tonya napisał(a):

U mnie średnio się zgadza. Za mało pytań, są formularze, które dokładniej oceniają.

Głosowanie na bezpartyjnych to najpewniej będzie zmarnowany głos, bo wg sondaży oni nie mają szans wejść do sejmu. Więc może rozważcie jeszcze tę decyzję?

Ja się waham miedzy Trzecią Drogą a Lewicą, ale jedna i druga partia ma posulaty, ktore mi nie leżą. 

Pis i konfa oczywiscie odpadają. Co do KO - i tak nie będą rządzić samodzielnie, wiec lepiej ich wesprzec mniejszymi partiami.

Wszystkie glosy oddane prawidlowo sa wazne i potrzebne. Mowienie, ze glosowanie na kogos jest marnowaniem glosu, jest niehalo.

Chodzi mi o to, że według wszelkich prognoz oni nie przebiją progu (obecnie 3,6%, wymagane jest 5%). Oczywiście lepiej pójść i zagłosować na nich niż nie glosowac w ogóle. Albo lepiej na nich niż na PiS albo konfę ;) ale jeśli ktoś się waha między bezpartyjnymi a pozostałymi partiami to uważam, że lepiej zagłosować na partie, która ma szanse wejść.

Tonya, bierzesz pod uwage fakt, że każdy ma prawo do własnego zdania i wyboru? To Twoje zdanie, że lepiej nie głosować na PiS czy Konfederacje, ale jak widać po tym temacie i oni mają swoich zwolenników. Pisanie ludziom, na kogo powinni zagłosować w temacie, w którym porównuje się wyniki testu tego, co dla każdego jest ważne, jest nie halo.

Każdy głupi wie, że mniejsze ugrupowania mają mniejsze lub zerowe szanse, by wejść.

Tylko, że jak widać nawet po tej grupie wiele osób nie wie jaką decyzję podjąć. Latarnik uwzględnia tylko ułamek postulatów i nie ocenia wielu innych zmiennych. Mi np wyszlo, ze powinnam glosowac na KO albo na konfe, co jet w moim przypadku bzdurą. Nigdzie nie napisałam, na kogo ktoś powinien głosować. Zwracam się do dziewczyn, które nie mają swojego pewnego kandydata, wahają się pomiędzy różnymi ugrupowaniami i chcą glosowac bardziej "taktycznie".

Zależy co masz na myśli mówiąc o mniejszych ugrupowaniach. Lewica i Konfa najpewniej wejdą, Bezpartyjni mają szansę bliskie zeru, ale Trzecia Droga jest na granicy wejścia (w ich przypadku musi być 8%) i wydaje mi się że ta partia jest kluczowa. Bo jeśli wejdą to KO+Lewica+TD będą mieć większość, a jeśli nie to prawdopodobnie Pis się dogada z Konfą i będą dalej rządzić. 

No ale co ma na celu Twoje zwracanie sie do nich? Serio wierzysz w to, ze ktos zaglosuje tak, a nie inaczej, bo ktos na Vitalii mu tak napisal? ?

Tonya przynajmniej próbuje kogoś uswiadomić i ma do tego prawo, nie ma jeszcze ciszy wyborczej.

Can, nie jest to osobiście do Ciebie skierowanie, ale jestem zdania, że osoby, które wybrały życie na stałe poza Polską nie powinny mieć prawa głosu i wybierać, bo to my, którzy tu żyjemy ponosimy tego konsekwencje.

Piszę to jako osoba poważnie rozważająca emigracje u progu 40stki ze względu na to co się dzieje w PL.

Ja nie do końca się zgadzam z tym stwierdzeniem. Osoby które wyjechały mają często w Polsce całe rodziny i na pewno chcą żeby żyło im się lepiej. Poza tym może wybrały wyjazd ze względu właśnie na gwnianą sytuację w Polsce i gdyby ta sytuacja się zmieniła to by chętnie wróciły. Póki się ma obywatelstwo to można głosować. Jeśli ktoś się zrzeknie obywatelstwa, bo już nie wiąże z krajem przyszłości i czuje się teraz jakimś Niemcem/Anglikiem czy Irlandczykiem to faktycznie niech sobie tam głosuje i się nie wtrąca.

Pojechałam dość skrajnie, jestem w stanie się z Tobą zgodzić w sytuacji, gdy ktoś wyjechał zarobkowo i w kraju zostawił współmałżonka i dziecko/dzieci. Ale jesli chodzi o dalszą rodzinę i osoby pełnoletnie mające prawo głosu, to one głosują w swoim imieniu, często może nawet na inną partię.

Masz rację , i co do zasady się zgadzam. 

Tyle że życie nie jest czarnobiałe - czasem ma się w Polsce np mieszkanie , płaci się podatki, spędza się sporo czasu i wydaje pieniądze. Co więcej rozważa się powrót np na emeryturę albo w jakimś innym momencie. Czasem wrócić wręcz trzeba bo zostają starsi bliscy wymagający opieki. 

Ja zasadniczo mam odczucie że mimo łączących mnie ciągle więzów(nieruchomość, podatki, rodzina) jednak czuje się lepiej jako obserwator. Co nie zmienia faktu że jestem zmartwionym obserwatorem. 

No i nie glosuje- ale tu też mam wątpliwości... bo patrząc po poprzednich latach- emigracja zagłosuje, i to często taka dla której kontakt z Polską sprowadza się do wakacji raz na pięć lat i mszy w polskim kościele w święta. Np w USA.... Zagłosują bo mają takie prawo. I np PiS  o głosy Poloni aktywnie zabiegał. Co więcej z tego co widzę - tym razem wręcz ułatwił dopisanie się do list. Z drugiej strony pozmieniał z komisjami, faworyzując mniejsze miejscowości.

A już ew. wyjście Polski z Unii, albo wracające kontrole graniczne komplikują życie właśnie nam. Choć to będą decyzję Polski. 

Podsumowujac sama nie wiem. Polskie prawo umożliwia głosowanie z polskim paszportem - i to tak naprawdę kończy temat. Być może to prawo powinno zostać zmienione(po ilus latach emigracji na pewno), ale nie widzę żeby komuś na tym zależało. 

Inna sprawa- Vitalia jest specyficzna, dużo tu emigrantek. A o tym jak wyjdą wybory zadecydują ci którzy mieszkają w Polsce (i na nie nie pojda ).

Pasek wagi

Kaliaaaaa trzeba też mieć świadomość tego, że głosy emigracji idą na konto kandydatów z Warszawy. Dlatego siła głosu z tego okręgu jest drastycznie niższa niż głosów oddanych na prowincjach. Gdzieś spotkałam się z szacunkiem, że oddając głos w Warszawie ma się 8/20 głosu z jakiegoś miasteczka pod Białymstokiem czy Tczewem. Ale nie ma woli politycznej, aby te wybory stały się pięcioprzymiotnikowe. Smutne.

Dla mnie najważniejsza jednak jest konkluzja, że wiedza o społeczeństwie powinna być jednym z podstawowych i najważniejszych przedmiotów w szkole. Teraz jak wiadomo została przez Zjednoczoną Prawicę zlikwidowana. Dlaczego to już wiemy. Ciemnym narodem łatwiej sterować. 

cancri napisał(a):

Tonya napisał(a):

cancri napisał(a):

Tonya napisał(a):

cancri napisał(a):

Tonya napisał(a):

U mnie średnio się zgadza. Za mało pytań, są formularze, które dokładniej oceniają.

Głosowanie na bezpartyjnych to najpewniej będzie zmarnowany głos, bo wg sondaży oni nie mają szans wejść do sejmu. Więc może rozważcie jeszcze tę decyzję?

Ja się waham miedzy Trzecią Drogą a Lewicą, ale jedna i druga partia ma posulaty, ktore mi nie leżą. 

Pis i konfa oczywiscie odpadają. Co do KO - i tak nie będą rządzić samodzielnie, wiec lepiej ich wesprzec mniejszymi partiami.

Wszystkie glosy oddane prawidlowo sa wazne i potrzebne. Mowienie, ze glosowanie na kogos jest marnowaniem glosu, jest niehalo.

Chodzi mi o to, że według wszelkich prognoz oni nie przebiją progu (obecnie 3,6%, wymagane jest 5%). Oczywiście lepiej pójść i zagłosować na nich niż nie glosowac w ogóle. Albo lepiej na nich niż na PiS albo konfę ;) ale jeśli ktoś się waha między bezpartyjnymi a pozostałymi partiami to uważam, że lepiej zagłosować na partie, która ma szanse wejść.

Tonya, bierzesz pod uwage fakt, że każdy ma prawo do własnego zdania i wyboru? To Twoje zdanie, że lepiej nie głosować na PiS czy Konfederacje, ale jak widać po tym temacie i oni mają swoich zwolenników. Pisanie ludziom, na kogo powinni zagłosować w temacie, w którym porównuje się wyniki testu tego, co dla każdego jest ważne, jest nie halo.

Każdy głupi wie, że mniejsze ugrupowania mają mniejsze lub zerowe szanse, by wejść.

Tylko, że jak widać nawet po tej grupie wiele osób nie wie jaką decyzję podjąć. Latarnik uwzględnia tylko ułamek postulatów i nie ocenia wielu innych zmiennych. Mi np wyszlo, ze powinnam glosowac na KO albo na konfe, co jet w moim przypadku bzdurą. Nigdzie nie napisałam, na kogo ktoś powinien głosować. Zwracam się do dziewczyn, które nie mają swojego pewnego kandydata, wahają się pomiędzy różnymi ugrupowaniami i chcą glosowac bardziej "taktycznie".

Zależy co masz na myśli mówiąc o mniejszych ugrupowaniach. Lewica i Konfa najpewniej wejdą, Bezpartyjni mają szansę bliskie zeru, ale Trzecia Droga jest na granicy wejścia (w ich przypadku musi być 8%) i wydaje mi się że ta partia jest kluczowa. Bo jeśli wejdą to KO+Lewica+TD będą mieć większość, a jeśli nie to prawdopodobnie Pis się dogada z Konfą i będą dalej rządzić. 

No ale co ma na celu Twoje zwracanie sie do nich? Serio wierzysz w to, ze ktos zaglosuje tak, a nie inaczej, bo ktos na Vitalii mu tak napisal? ?

Myślę, że nawet jak jedna osoba dzięki temu przemyśli jeszcze raz swój wybór to warto uświadamiać. Ja sama jeszcze niedawno nie wiedziałam jak to działa i myślę że generalnie mało osób wie, bo to dość skomplikowana metoda glosowania. Zresztą nie wiem czemu tak umniejszasz znaczenie forum vitalii, dziewczyny się tu czasem pytają o wybory życiowe, związkowe, rodzinne itp, więc tym bardziej forum może mieć wpływ na decyzje polityczne. 

Pasek wagi

A co do siły glosu - na jeden mandat poselski z Warszawy i całej emigracji przypada 69tys głosów. W lubelskim 33tys. 

Czyli poseł Iksiński z Warszawy mając 60tys głosów nie dostanie mandatu, a poseł Nowak z Chełma mając 34tys głosów dostanie mandat.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.