20 maja 2011, 22:23
Co sadzicie o pracy załatwianej przez tzw. znajomości? czy zgodzilybyscie sie tak pracowac? czy sie tym brzydzicie?:)
20 maja 2011, 22:31
Ja sama znajdowałam prace, bez znajomosci.
Nie brzydziłabym się podjac prace poprzez znajomosci.
Chociasz przyznam ze czasem jasny gwint mnie trafia - jak widze niektóre gwiazdy niekumate, badz obiboki i cwaniaczki -to sie zastanawiam - jak to się mogło stac ze ktos taki sie dostal na jakies tam stanowisko .....niezłą kase i jeszcze premie ....
- Dołączył: 2007-10-18
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 142
20 maja 2011, 22:31
Wole sama sobie zawdzięczać sukcesy. Jest o wiele lepiej na neutralnym gruncie. Tak myślę. Kumoterstwo mnie wkurza.
- Dołączył: 2007-10-18
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 142
20 maja 2011, 22:33
Tak to fakt niektórzy ciemni jak tabaka, ale stołeczek grzeją .
Edytowany przez aniaikris 20 maja 2011, 22:34
20 maja 2011, 22:43
a czemu miałabym się nie zgodzić;p
- Dołączył: 2008-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4317
20 maja 2011, 23:03
Proszę zmienić nazwę tematu. Obecny łamie regulamin forum pkt 5
20 maja 2011, 23:41
jak się wykazuje w pracy to spoko, jak olewa i tylko "grzeje stołek" to jest to wkurzające.