© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 września 2023, 09:30
Za tydzień lecę na wczasy samolotem. Niestety przytyłam i obawiam się, że nie zapnę pasów bezpieczeństwa. Może ktoś mi doradzi jak mam to sprawdzić. Informacja o długości pasa od 107 do 155 cm nic mi nie mówi. Czy oznacza ona szerokość w biodrach? Bardzo się denerwuję, a chciałabym cieszyć się na wymarzone wakacje. Kilka lat temu nie miałam takiego problemu. Proszę o rady. Pasek nie jest aktualny (niestety)
Edytowany przez bozena2070 18 września 2023, 09:31
19 września 2023, 07:05
prawdipodobnie maja przedluzki do pasow. A nawet, jesli nie, to sie nie zapniesz i tyle. Tragedia sie nie stanie a samolot jak spadnie, to ci z zapietymi pasami tez nie przezyja ;)
wiesz ostatnio byla afera w internetach, jakas insta-modelka z Brazylii nie zostala wpuszczona na poklad Qatar bo w klasie ekonomicznej nie mialaby szans sie zmiescic w fotelu - przepisy sa dosc jasne w wiekszosci linii, ze musi byc opuszczony podlokietnik i zapiete pasy - z przedluzka czy bez, ale zapiete. Miala opcje wykupic dwa miejsca lub klase biznes, no ale lepiej bylo wylac zale w internetach jaki to hejt ja spotkal.
I w sumie sie nie dziwie, bo patrzac na nia to nie wiem czy ktokolwiek chcialby siedziec kolo niej zgnieciony jak sardynka. Nie sadze zeby autorka zapytania dobila az do takich rozmiarow.
Dzięki za odpowiedzi, w biodrach mam 128 cm także w fotelu powinnam się zmieścić. Od dwóch tygodni stosuję dietę ale to za krótko i nie ma jeszcze jakiś spektakularnych efektów.
a to sie w ogole nie przejmuj, to nie sa jakies nie wiadomo jakie wymiary. Nawet przedluzka nie bedzie potrzebna
'Modelka' o ktorej pisalam to Juliana Nehme - latwo wyguglowac jak wyglada,
Kurczę, w sytuacji tej laski i w ogóle osób "niewymiarowych" (w tym np. bardzo bardzo wysokich) to drugie miejsce lub klasa biznesowa są niestety potrzebne. Byłoby spoko, gdyby w samolotach istniały jakieś miejsca "XXL"...
Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Jak z nich wynika powinno być ok.
19 września 2023, 14:32
prawdipodobnie maja przedluzki do pasow. A nawet, jesli nie, to sie nie zapniesz i tyle. Tragedia sie nie stanie a samolot jak spadnie, to ci z zapietymi pasami tez nie przezyja ;)
wiesz ostatnio byla afera w internetach, jakas insta-modelka z Brazylii nie zostala wpuszczona na poklad Qatar bo w klasie ekonomicznej nie mialaby szans sie zmiescic w fotelu - przepisy sa dosc jasne w wiekszosci linii, ze musi byc opuszczony podlokietnik i zapiete pasy - z przedluzka czy bez, ale zapiete. Miala opcje wykupic dwa miejsca lub klase biznes, no ale lepiej bylo wylac zale w internetach jaki to hejt ja spotkal.
I w sumie sie nie dziwie, bo patrzac na nia to nie wiem czy ktokolwiek chcialby siedziec kolo niej zgnieciony jak sardynka. Nie sadze zeby autorka zapytania dobila az do takich rozmiarow.
Kiedyś jak byłam nastolatką jechałam sama na długiej trasie jakimś starym autobusem nocnym ponad 400km. Klimy nie było, upał był okropny mimo wieczoru. Autobus pełny i obok mnie usiadła taka ogromna kobieta. Szczerze pół podróży byłam tak niedotleniona, że spałam wgnieciona w szybę, kolejne pół przesiedziałam na schodach w autobusie bo myślałam, że tam umrę. Głowa mnie bolała, horror nie podróż.
Myśle, że dzisiejsze społeczeństwo za mocno rozczula się nad całym zagadnieniem emocjonalnie, pod kątem wszelakich dyskryminacji a zbyt mało uwagi poświęca temu, że istnieją przepisy bezpieczeństwa. Siedzenia są zrobione tak jak są. Może dożyjemy czasów kiedy będą robione większe siedzenia podwójne aby uniknąć pozwów itp. Natomiast o ile w jakimś starym Jelczu coś takiego może przejść to zgroza jakby przechodziło w samolocie gdzie linia lotnicza musi przestrzegać nawet takich pierdół jak gabaryty i waga bagażu. Chodzi o komfort i bezpieczeństwo innych pasażerów. Uczciwym jest w takich przypadkach zaproponowanie 2 miejsc (wszak osoba waży i mierzy tyle co dwie osoby) i nie narażanie innego pasażera że będzie wgnieciony siedział na połowie swojego całego miejsca, które wykupił.
