Temat: Pranie

W czym pierzecie proszek kapsułki płyn?

Ostatnio z płynu przerzuciłam się na Ariel kapsułki ale już kolejny raz się nie rozpuściły w całości…

Czy jest różnica faktycznie między proszkiem z Niemiec a sprzedawanym w pl?

Pasek wagi

gordita2021 napisał(a):

W czym pierzecie proszek kapsułki płyn?

Ostatnio z płynu przerzuciłam się na Ariel kapsułki ale już kolejny raz się nie rozpuściły w całości?

Czy jest różnica faktycznie między proszkiem z Niemiec a sprzedawanym w pl?

Kapsułki daje się na samo dno bębna, dopiero potem wkłada pranie. Woda pobierana na początku prania zbiera się właśnie tam i powinna rozpuścić kapsułkę. Ja i tak piorę w płynie, daje radę, proszku nie używam od dawna. 

Pasek wagi

CanTakeIt napisał(a):

Sweetestthing napisał(a):

CanTakeIt napisał(a):

Nam jak zepsuła sie pralka i przyjechał pan naprawiać, od razu nam powiedział zeby używać tylko i wyłącznie proszku w ilości podanej na opakowaniu. Mówił ze żele i kapsułki bardzo przyczyniają sie do awarii pralek. 

A to ciekawe, a dlaczego?

mowil ze bardzo ?oblepiają" i brudzą części w pralce, ogolnie bardzo nie polecał mówił ze proszek jest najbezpieczniejszy ale tez myśle ze ilu specjalistów tyle opinii

Może w sumie tak być. Tzn nie wiem jakiej konsystencji są te płyny czy kapsułki, ale np płyn do płukania zazwyczaj jest taki gęściejszy bardziej i np jak czyszczę szufladkę od czasu do czasu, to szufladka na proszek jest czysta a ta po płynie jest taka oblepiona trochę tym gęstym płynem a tak samo woda przecież opłukuje. Tzn z wierzchu nie widać, tylko jak wyjmę to ta rurka którą płynie płyn z wodą jest oblepiona. Może to na tej zasadzie? Choć miałam kiedyś jakiś proszek na próbę to pamiętam, że mi się nie wypłukiwał z szufladki do końca tylko zostawał taki nierozpuszczony, przyklejony do szufladki. Więc pewnie kwestia konkretnego produktu. Ja już sobie swój płyn do płukania rozrabiam w butelce pół na pół z wodą. Zapach dalej jest, funkcję swoją nadal spełnia a nie zostaje mi nic oblepione. Plus taki, że z jednej butelki mam dwie 🤪 Choć nie to było powodem rozcieńczania. Moja teściowa też rozcieńcza ale za każdym razem wlewa do szufladki płyn do płukania i dolewa wodę. Mi się nie chce bawić za każdym razem. Robię to raz w butelce i potem tylko wlewam do pralki.

Pasek wagi

Tylko w proszku. Płynów do płukania też nie używam. 

Piorę w chemii niemieckiej. Głównie persil żel i Lenor do płukania. Jak mi się skończy niemiecki zapas to biorę płyn perła.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.