Temat: Deficyt facetów na UP w Krakowie?:)

Myślę nad wyborem studiów i zastanawiam się nad Uniwersytetem Pedagogicznym. Nie chcę jednak nikogo oszukiwać i od razu powiem, że fajnie byłoby napotykać na jakichś ciekawych facetów, czasami nawet to mobilizuje do tego, by iść na uczelnię, bo co mi z samych bab?:)
Może ktoś z Was orientuje się, czy liczba chłopaków i dziewczyn jest raczej wyrównana, czy naprawdę nie ma tam na kim oka zawiesić?:) Do poprzedniej szkoły często szłam z uśmiechem tylko dlatego, że na przerwach mogłam popatrzeć na chłopaka, którym ledwo co się zauroczyłam:)
Byłabym bardzo wdzięczna za odp.:)

Nie musisz studiować z mężczyznami, żeby ich napotykać :P W Krakowie jest tylu studentów, że na każdym kroku człowiek się na nich potyka, a szczególnie teraz.... znaczy w Juwenalia. :P

Czytając twoja wypowiedź przypomniała mi się koleżanka z LO która stwierdziła, że idzie na PK, żeby męża znaleźć. :P

Z UP masz całkiem nie daleko na AGH, a tam chłopów zatrzęsienie :), chociaż u mnie na wydziale statystyki się popsuły ostatnio

Na politechnikę nie pójdę, bo to po prostu nie moje środowisko i j plus kierunki ścisłe- jak woda i ogień ;D
No ale jak nie na uczelni, to jak mogę poznać jakichś facetów? Bo w sumie nie zależy mi na tym, żeby tam był ich ogrom, ale po prostu, by było ciekawie w samym czasie studiów, kiedy w końcu opuszczę rodzinne miasto :)
Napewno jacys sa =)
Podczep się do kogoś kto zna kogoś z miasteczka studenckiego AGH (na przykład) :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.