Temat: spodnie do ćwiczeń

Zwykłe, luźniejsze spodnie dresowe wystarczą. Aby efektywnie ćwiczyć, nie trzeba mieć sprzętu i specjalistycznej odzieży sportowej za miliony 😉

EDIT: Ale żeby nie było, to polecam spodnie z Adidasa. Wpisz sobie w Google'a: "adidas spodnie dresowe damskie". Na pewno znajdziesz coś ciekawego 👍🏻

Nie chodzi o jakieś specjalne spodnie tylko o to żeby się nie odznaczała podpaska na nich :p lubię ćwiczyć w legginsach, a tu niestety widać...

edit: a o to "przy ludziach" to chodziło mi o to, że w domu jak ćwiczę to mam w 🍑 czy widać coś, czy nie :) 

No, toć mówię: patrz na nieco luźniejsze modele, nie obciskające pupy. Wyżej moja polecajka.

Tak mi przyszło jeszcze na myśl: jeśli masz w pobliżu sklepy z odzieżą sportową, zawsze możesz poświęcić jedną podpaskę i wybrać się na mierzenie stacjonarne 😁 W przymierzalni obczaisz se czy bardzo ta podpaska odznacza się na tyłku, czy nie. Ja bym tak zrobiła, jeśli obawiałabym się internetowych zakupów.

Właśnie dziś o tym myślałam ;) tak chyba będzie najlepiej 

Wystarcza jakiekolwiek luźniejsze dresy.

Nie wyobrażam sobie chodzić na siłownię w trakcie okresu 

Z powodu?

Bez przesady, jak ktoś nie ma ultrabolesnych miesiączek i nad wyraz obfitego krwawienia, połączonego z nieznośnymi migrenami, to ja nie widzę powodu, aby rezygnować z treningu. U mnie okres czy nie, zapie*dalam tak samo. Nie ma różnicy.