Temat: igły i nici

Muszę zaopatrzyć się w jakiś zestaw igieł i nici, żeby zszyć dziurę, czy przyszyć guzik. Lepiej kupić osobno igłę i nić np. czarną, białą, szarą, czy lepiej kupić jakiś mały "niezbędnik" tego typu:

Kiedyś kupiłam taki w action. Mam w nim wszystko czego potrzebuję.  Cenowo, pamiętam że nie byl drogi ( dokładnej ceny już nie pamiętam). Zajmuje też mało miejsca w szafce.

Tak prywatnie dodam , że bardzo rozczulają mnie Twoje posty. Mam wrażenie,  że wkładasz całe serce w urządzanie się w nowym miejscu. Też tak miałam po ślubie. Wszystko kompletowałam,  dopieszczałam. Życzę Ci by Ci się fajnie mieszkało i żebyś znalazła swoje miejsce na ziemi.

Kupiłabym osobno, dobre nici w jakiś podstawowych kolorach i igły w pasmanterii. Te "zestawy" są często słabej jakości, nici rwą się w ręku.

Pasek wagi

Laura2014 napisał(a):

Kiedyś kupiłam taki w action. Mam w nim wszystko czego potrzebuję.  Cenowo, pamiętam że nie byl drogi ( dokładnej ceny już nie pamiętam). Zajmuje też mało miejsca w szafce.

Tak prywatnie dodam , że bardzo rozczulają mnie Twoje posty. Mam wrażenie,  że wkładasz całe serce w urządzanie się w nowym miejscu. Też tak miałam po ślubie. Wszystko kompletowałam,  dopieszczałam. Życzę Ci by Ci się fajnie mieszkało i żebyś znalazła swoje miejsce na ziemi.

Dziękuję :) To moja pierwsza przeprowadzka w życiu, wyprowadzka od rodziców. 

nigdy nie kupuj tych tandetnych niezbędników, idź do pasmanterii kup porządne mocne bawełniane nici w kilku podstawowych kolorach jak biały, kremowy, szary, czarny, czerwony , zielony, granatowy i coś w kolorze podobnym do nici jakimi szyję się jeansy , reszta kolorów dowolną w zależności od tego a jaki h kolorach najczęściej nosisz ubrania 

jak zamierzasz zszywać tylko dziury i nie planujesz nic więcej jak np szycie jakiś firan, zasłon, skracanie rękawów, nogawek itd.  to żadne szpilki, agrafki itd nie są ci potrzebne, poproś tylko o zestaw porządnych igieł w pasmanterii i to wszystko , najlepiej jak igły będą miały różne grubości i różnej wielkości oczka 

guzikow nie kupuj, jak będziesz wywalac ciuchy to wtedy odpruwaj guziki i chowaj w jakimś pudełku 

Nożyczki masz też na pewno w domu jakieś, te inne wynalazki typu centymetr itd też nie będą ci potrzebne, ja szyję na maszynie to co innego, ale do 

Zeszycia dziury i przyszycia guzika mam np.  w pracy niezbędnik w postaci białej i czarnej nici oraz dwóch igieł i serio dla kogoś kto nic innego nie będzie robił wystarczy to ci napisałam wyżej.

Też bym kupiła oddzielnie. Mam ze 2 takie zestawy i powiem tak: Nici ujdą w tłoku jeśli chodzi o jakość (choć w jednym zestawie są bardziej dziadowskie), natomiast kolory - no cóż, jakichś 95% nigdy nie użyłam :) Najbardziej schodzi u mnie czarny, biały i różne odcienie szarości. Druga sprawa - nożyczki - w obu zestawach dno dna i wodorosty. Nie da się tej nitki nawet przeciąć. wylądowały w koszu na śmieci. Igły ok. Guziki jak to guziki - i tak nie spasujesz z tym co potrzeba - najczęsciej przyszywasz guzik który Ci odpadł a jeśli nie masz takowego to i tak maszerujesz do pasmanterii coś dobrać. Także ja bym kupiła na początek zestaw igieł, nici (biała, czarna, jedne szare, jakiś granat może brąz a resztę dokupywać w miarę potrzeby), nożyczki jakieś normalne krawieckie a nie byle co i jakiś pojemnik na to wszystko z myślą, że z czasem Ci dojdzie co nieco, więc lepiej wielkościowo z zapasem małym. Ja prywatnie używam jeszcze rozpruwacza do szwów, szpilek (proste rzeczy podwijam na maszynie) i agrafek (moje dzieci to chuchraki, więc standardem jest, że nowe spodnie/getry muszę im zwęzić w pasie wciągając odpowiedniej długości gumkę). 3/4 zawartosci tych zestawów nigdy nie zostało przeze mnie użyte i choć nie były drogie, to jednak denerwuje mnie że zajmuje mi to miejsce a wywalić mi szkoda no bo jednak jest dobre. Także ja jestem team kupowania tego co Ci w danej chwili potrzeba i skompletowania tego co będziesz używać a nie żeby mieć dla samego posiadania :)

Pasek wagi

Oddzielnie plus igła samonawlekająca, taka gdzie wkładasz nić od góry. To bardzo ułatwia życie. Nici z pasmanterii nieporównywalnie trwalsze od dziadów z zestawów. Nie mówiąc o tym, że połowy kolorów nigdy nawet nie użyjesz. 

Pasek wagi

No to fakt, dziewczyny mają rację. Taki mini przybornik to najwyżej możesz na wakacje wziąć, ale w domu to lepiej z pasmanterii porządniejsze igły i nici. 

Lepiej skompletować wszystko osobno. Gotowe zestawy są fajne w razie sytuacji awaryjnej. Możesz taki schować do bagażu podręcznego o w razie potrzeby masz. Jednak z własnego doświadczenia wiem, że do użytku domowego lepiej osobno kupić i skompletować przybory do szycia.

Mam w domu dwa zestawy i potwierdzam, że  gotowe zestawy są słabej jakości. Nitka cienka, szybko się rwie i mało jej na szpuli. W dodatku nitki są w bardzo wyrazistych kolorach, w większośc rzadko używanych a zbyt mało jest nitki o neutralnych barwach. Nie wspomnę , że jedna szpulka to w większości plastikowy bęben z małym zwojem nitki. Igły bywają łamliwe albo źle wykonanie ( znalazła mi się taka, gdzie oczko było nie do końca wytrawione i nawet najcieńszej na świecie niteczki nie można przez nie przewlec). Szpilki szybko się powyginały, drucik od nawlekacza szybko odpadł. 




Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.