- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 lipca 2023, 10:10
Cześć, czy ta osoba wg Was ma napięty grafik ? Ciężko znaleźć czas na ćwiczenia, ciągle jakieś wymówki, a bo to zmęczenie po pracy, a to coś innego. Tą osobą jestem ja i wydaje mi się że wymyślam, często zdarza mi się marnotrawić czas leżąc na kanapie i przeglądając internet. Dzieci na tą chwilę brak
Pracuję w takich godzinach :
Poniedziałek 7-19
Wtorek 7-15
Środa 7-18
czwartek 7-15
piątek 7-15
Weekendy wolne.
Spać chodzę około 22
Jak się zmobilizować do działania? Wszystko mi się jakoś przeciąga, robię co dwa dni jedzenie i strasznie mi to długo schodzi, co dwa dni 3-4h spędzam w kuchni, robiąc pięć posiłków na dwa dni dla mnie i narzeczonego. Żeby nie było nieścisłości: partner nie leży w tym czasie na kanapie tylko też coś robi - sprząta, kosi trawę, robi coś przy domu, po prostu ja jestem od gotowania :P
21 lipca 2023, 10:21
3 razy w tygodniu jestes od 15 wolna jak dzik w kukurydzy. Do 22 to jest 7 godzin, razy 3, 21 godzin w tygodniu gotujesz? 5 cieplych dan dziennie? Ciasta pieczesz?
21 lipca 2023, 11:11
chciałabym trzy dni w tygodniu mieć wolne od 15, plus weekendy. nie masz dzieci, które pochłaniają dużo czasu. serio, trening można zrobić w 30 minut. wracając codziennie z pracy o 16.30, przy dwuletnim dziecku, jestem w stanie wygospodarować te pół godziny cztery razy w tygodniu
21 lipca 2023, 11:12
No właśnie potrzebuję motywacyjnego kopa. Staram się ćwiczyć, głównie biegać, ale często szukam właśnie wymówek
21 lipca 2023, 11:48
Ogólnie sporo czasu wolnego, chociaż praca do 18/19 na pewno nie jest fajna. Jedynie co mi nie pasuje, to gotowanie 3-4 godziny, co ty gotujesz? :D Można ugotować makaron z mięsem i warzywami w 25 minut, zupę w 20 minut, która potem na kuchence sama się robi, leczo z ziemniakami albo kaszą w 40 minut. Nawet głupi kotlet, pieczone ziemniaki i sałatka to mniej niż 30 minut roboty. Może tu powinnaś coś zmienić? :) Nigdy nie gotuję dłużej niż godzinę na 2 osoby, a i godzinę uważam za sporo czasu. I też często gotuję na dwa dni.
21 lipca 2023, 11:51
Masz sporo czasu wolnego. Szczególnie że znajdujesz go żeby posiedzieć na kompie to znaczy że jest 😁 Mi komp zajmuje sporo czasu bo siadam coś sprawdzić a się okazuje że godzina minęła nie wiadomo kiedy bo jeszcze to a jeszcze tamto zobaczę itd. To jest pożeracz czasu.
21 lipca 2023, 11:58
A ja uważam, że dużo pracujesz i masz prawo być zmęczona! Nie wiem jak wygląda dokładnie Twój tryb życia i jak dużo robi Twój partner, ale to przecież nie do końca jest tak jak napisał ktoś wyżej, że przez 7 godzin jesteś "wolna jak dzik w kukurydzy". Przecież zapewne sporo z tego czasu zajmuje Ci higiena, trzeba zrobić jakieś zakupy, ogarniać dom na bieżąco itp, a przede wszystkim odpocząć przed kolejnym dniem, a Ty nie jesteś robotem. Ale, żeby nie było samego słodzenia ;) trening naprawdę nie jest na tyle dużym przedsięwzięciem, żebyś miała nie znaleźć na niego czasu. Piszesz, że sporo czasu spędzasz na przeglądaniu internetu - smartfon to straszny złodziej czasu, a poza tym prawdopodobnie jesteś przez niego jeszcze bardziej zmęczona. Od siebie radzę mocno ograniczyć używanie smartfona / scrollowanie mediów społecznościowych i zobaczysz, że nagle masz więcej czasu i energii, które możesz przeznaczyć np na trening :)
21 lipca 2023, 12:01
codziennie wychodziłam z domu o 7 i wracałam z pracy o 18, do tego kończyłam studia, więc w weekendy zjazdy a w tygodniu nauka i bezproblemowo ćwiczyłam, wychodziłam na długie spacery, gotowałam itd. Jeśli nie masz dziecka to masz bardzo bardzo dużo czasu.
Edytowany przez .nonszalancja. 21 lipca 2023, 12:04
21 lipca 2023, 12:16
a czy Ty w ogóle chcesz ćwiczyć czy nie?
bo jak uczciwie przed soba przyznasz, ze nie, to znajdziesz czas na wszystko na co masz ochotę, nie przeciągając w nieskończoność rutynowych czynności. Zaczniesz spręzać sie ze wszyskim co konieczne, by móc zasiaść do czegoś, co chcesz robić i robić to jak najdłużej. Po cholere sobie narzucać reżimy niechciane i niekonieczne? masz wiecej niż jedno życie że warto je tak przepieprzać? Pracy masz dużo, nie daj sobie wmówić, że nie, szczególnie przez ludzi, którzy zawsze się sraja co to nie oni.
21 lipca 2023, 12:48
Nie jest jakoś wybitnie napięty, ale zmęczenie to nie jest tylko prosta kalkulacja godzin w pracy (choć 7-19 to już trochę po bandzie). Jeśli jesteś znudzona, zmęczona psychicznie itd, to wierzę, że bardzo ciężko jest się zmotywować, nawet jeśli teoretycznie masz czas. Może powinnaś pomyśleć o planie minimum, który potem możesz rozszerzać. Np. Zacząć od 20 min ćwiczeń w domu w dni, kiedy pracujesz krócej i w weekend. Jeśli się nie rozkręcisz, to zostajesz na 20, jeśli się rozruszasz, możesz dodać więcej, ale 20 min to już jest zaliczony trening zgodnie z planem. Wiesz, żeby się nie dołować, że nie dajesz rady się wywiązać z planu. Może odpuść sobie na razie wszystko co wymaga więcej planowania i czasu (siłownia z dojazdami, bieganie itd) i zostać z dywanówkami. Znajdź sobie też dywanówki w stylu mniej męczących - jakieś pilatesy itd. Żeby serio móc zrobić trening w jakiejś tam formie nawet jak BARDZO nie masz ochoty. Zaczynasz od 20 min, potem dodajesz czas. Potem dodajesz poziom trudności/zaangażowania w trening.