Temat: facet a pedicure

Mój facet raz w mcu chodzi na pedicure, na manicure też tylko rzadziej. Wywiązał się temat w pracy i jedna dziewczyna skomentowała, że "facet ma być facetem". To znaczy, że ma mieć zapuszczone paznokcie? Wiem, że wiele osób uważa, że jest to "pedalskie". 

krolowamargot napisał(a):

Prosiatko.3 napisał(a):

A do fryzjera może chodzić? Czy sam albo jego baba ma to robić? A jak ma twarz pełna wagrow to może na czyszczenie pójść? 

Tu niektóre koleżanki uznają jedynie fryzurę 3 mm wykonywaną we własnej łazience kiepską maszynką. Zapachy wyłącznie rzędu AXE, bo już subtelniejsze są "pedalskie". Garniak z poliestru, niedopasowany, koszula z wyprzedaży, a pasek i buty od sasa do lasa. A to i tak tylko śluby, chrzciny, pogrzeby, bo normalnie to tshirt i jeansy/dresy. Gdzie tam jakies dbanie o siebie.

Ciekawe, czy do dentysty mogą chodzić, czy jedynie na wyrwanie.

ktore to kolezanki tak uwazaja?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.