- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 maja 2023, 21:32
hejo
taki luzny temat zakladam bo widze ze jest duzo Mam na forum - wzielam rok maciezynskiego, od lipca mam wracac do pracy - i szczerze mowiac wogole nie chce wracac. Juz na sama mysl o uzeraniu sie z tymi idiotami co zazwyczaj pracuje robi mi sie slabo. Wkurzam sie na sama siebie ze przez ciaza nie pracowalam ciezej i nie zarobilam wiecej zeby moc dluzej zostac z dzieckiem (urlop platny tylko 3 miesiace, 9 siedze za darmo lol wiec i tak chyba sporo odlozylismy). Mam wrazenie ze chyba najwiekszy lek separacyjny bede miec ja - spedzam z maluchem 24/7, wszystko robimy razem, pomimo ze jest czasami ciezko i nie mam sily to za nic bym tego nie zamienila ani nie wziela zadnej pomocy typu nianka czy cos. Oboje z mezem (on pracuje) zajmujemy sie dzieckiem i dajemy rade ok. Czuje ogronmy smutek na sama mysl oddania dziecka do zlobka i powrotu do biura, glownie chyba dlatego, ze ma ciezka i wymagajaca prace z dlugimi godzinami i podrozami i wogole nie mam pojecia jak to bedzie jak wroce, bo bede musiala wyjsc o 17 zeby malego odebrac, ac kolacje, kapiel, chwile sie pobawic i spac (chodzi spac o 19). Przed ciaza zazwyczaj konczylam prace o 19-20
Jak sobie z tym poradzic? teorytycznie moge jeszcze przedluzyc o miesiac lub dwa ale potem musze juz wrocic zeby dostac swoje stanowisko. tak mi z tym zle :( czy tez tak mialyscie - i jak sobie z tym poradzilyscie? dajcie jakies rady albo chociaz dobre slowo bo chyba sie zalame :(
22 maja 2023, 00:48
Jak dla mnie wygląda to tak, że nie masz ochoty wracać do pracy, bo macierzyństwo jest dla ciebie odskocznia i odpoczynkiem od pracy, której chyba nie lubisz. Wyraźnie wolisz poddać się trudom w opiece nad dzieckiem w pełnym wymiarze niż w godzinach pracy odpocząć od "matkowania". I mas do tego pełne prawo. Masz też prawo po macierzyńskim przejść na wychowawcze ale to niestety nie jest płatne. Gwarantuje Ci tylko powrót do pracy na tych samych zasadach. Czyli jeśli zdecydujesz się przejść na okres wychowawczy nie mogą Cię zdegradować na niższe stanowisko. Inna sprawa, to sytuacja finansowa. Czy przez okres wychowawczy mąż jest w stanie Was utrzymać.
Autorka zdaje się mieszka w USA i te przepisy jej nie dotyczą.
Nie ma wychowawczego w USA.