- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 kwietnia 2023, 16:15
Chce kupić kosiarkę taką z napędem i mam pytanie: czy takie kosiarki często wam się psują? Czy lata kosicie i nic sie nie dzieje? Czy co roku trzeba je serwisować?
21 kwietnia 2023, 16:38
Kupiliśmy taką 11 lat temu, nadal działa. Serwisowana nie byla nigdy, jesli cos szwankuje, mąż naprawia
21 kwietnia 2023, 17:11
Mamy spalinową. Nic się nie dzieje. Ale też mąż wybrał po reaserchu taką porządniejszą, nie najtańszą z castoramy. Nic się z nią nie dzieje. Używamy któryś już rok.
21 kwietnia 2023, 17:36
Mamy spalinową. Nic się nie dzieje. Ale też mąż wybrał po reaserchu taką porządniejszą, nie najtańszą z castoramy. Nic się z nią nie dzieje. Używamy któryś już rok.
a jaki konkretnie to model? Czy cokolwiek przez ten czas mąz musiał coś wymieniać? lub coś przy niej majstrować?
21 kwietnia 2023, 19:05
Mamy spalinową. Nic się nie dzieje. Ale też mąż wybrał po reaserchu taką porządniejszą, nie najtańszą z castoramy. Nic się z nią nie dzieje. Używamy któryś już rok.
a jaki konkretnie to model? Czy cokolwiek przez ten czas mąz musiał coś wymieniać? lub coś przy niej majstrować?
Nie znam modelu. Mogę potem sprawdzić bo stoi w garażu. Ogólnie nic w niej nie robił póki co. Jedynie lejemy paliwo i na koniec sezonu wiem, że wypala to paliwo do końca, żeby była kosiarka pusta i to tyle jeśli chodzi o zabawę z nią.
21 kwietnia 2023, 19:08
Mamy spalinową. Nic się nie dzieje. Ale też mąż wybrał po reaserchu taką porządniejszą, nie najtańszą z castoramy. Nic się z nią nie dzieje. Używamy któryś już rok.
a jaki konkretnie to model? Czy cokolwiek przez ten czas mąz musiał coś wymieniać? lub coś przy niej majstrować?
Nie znam modelu. Mogę potem sprawdzić bo stoi w garażu. Ogólnie nic w niej nie robił póki co. Jedynie lejemy paliwo i na koniec sezonu wiem, że wypala to paliwo do końca, żeby była kosiarka pusta i to tyle jeśli chodzi o zabawę z nią.
a jakiś olej chyba tez się daje?
21 kwietnia 2023, 22:26
Mamy spalinową. Nic się nie dzieje. Ale też mąż wybrał po reaserchu taką porządniejszą, nie najtańszą z castoramy. Nic się z nią nie dzieje. Używamy któryś już rok.
a jaki konkretnie to model? Czy cokolwiek przez ten czas mąz musiał coś wymieniać? lub coś przy niej majstrować?
Nie znam modelu. Mogę potem sprawdzić bo stoi w garażu. Ogólnie nic w niej nie robił póki co. Jedynie lejemy paliwo i na koniec sezonu wiem, że wypala to paliwo do końca, żeby była kosiarka pusta i to tyle jeśli chodzi o zabawę z nią.
a jakiś olej chyba tez się daje?
tak jak w samochodzie - nie tylko leje ale czasem tez trzeba spusicic i wlac nowy. Inaczej mozna silnik uszkodzic.
ja po latach kosiarki elektrycznej kupilam w tym roku spalinowa - mam okolo 700 metrow trawnika. Cudna sprawa - dotychczas koszenie zajmowalo okolo 3 godzin, teraz godzina i 10 minut. Warto kupic porzadna i przeczytac parametry - moja ma dosc duze ostrze i kosi ponad 50 cm na raz, ma opcje mulczowania co jest wygodne bardzo, oraz kolejna mega wazna rzecz - regulacja wysokosci koszenia na 4 kola na raz. To wyglada jak przejscie z opcji terenowej na tryb sportowy po prostu.
Minusy - one sa mega ciezkie i pracy ze spalinowka trzeba sie nauczyc - ja jeszcze nie opanowalam, rece mnie bola jakby przebieglo po mnie stado nosorozcow. Po prostu inaczej sie chodzi z taka kosiarka, inaczej trzeba ogarnac wokol drzewek.
22 kwietnia 2023, 12:53
Mamy spalinową. Nic się nie dzieje. Ale też mąż wybrał po reaserchu taką porządniejszą, nie najtańszą z castoramy. Nic się z nią nie dzieje. Używamy któryś już rok.
a jaki konkretnie to model? Czy cokolwiek przez ten czas mąz musiał coś wymieniać? lub coś przy niej majstrować?
Nie znam modelu. Mogę potem sprawdzić bo stoi w garażu. Ogólnie nic w niej nie robił póki co. Jedynie lejemy paliwo i na koniec sezonu wiem, że wypala to paliwo do końca, żeby była kosiarka pusta i to tyle jeśli chodzi o zabawę z nią.
a jakiś olej chyba tez się daje?
Tak. Zapomniałam o tym. Raz w roku na koniec sezonu mąż zmienia stary olej na nowy. A tak to tylko benzynę dolewa na bieżąco