Temat: Jak rozpoznać ze sie serio komuś podobamy?

Jestem załamana i potrzebuje wsparcia dziewczyny.

W skrócie spotkałam się 3 razy z chłopakiem który przyjeżdżał do mnie aż 400 km. Na jeden taki przyjazd do mnie wydawał z tysiąc złotych około. Myślałam, że mu się spodobałam, bo też mi tak mówił. Również zapraszał mnie do siebie do Warszawy. Mówił, że przy mnie nie myśli już o takiej dziewczynie z którą kręcił jakiś czas i się nieco zakochał. Więc wszystko zajebiscie. Na 3 spotkaniu doszło do delikatnego zbliżenia i ja nic nie poczułam i mi się nie podobało więc szczerze mu to powiedziałam i wtedy zaczal mnie atakować, że "Hmm w sumie też myślałem, że poczuje coś do dziewczyny z małymi cyckami, ale nawet okej charakterem ale jednak nie". Wypomniał mi to, że mam małe cycki i czuł się jakby całował się z 14 latka. Przez niego mam teraz kompleksy że nikt nic do mnie nie poczuje bo mam za małe cycki. Że serio może jestem aseksualna. I dopoki ja nie powiedzialam szczerze to on kilka razy mi mowil ze mu sie mega podobam, chcial przujezdzac i zebym ja do niego przyjechala i niestety spotkalam chyba kłamczucha i rozumiem ze moge sie nie podobac ale nie ze ktos mi wmawia cos innego i spotyka sie ze mna, jest zainteresowany aby pozniej kiedy ja chce aby wiedzial prawde powiedziec nie wiem tez na zlosc, prawde skoro ja juz nie chce. I ze dla mnie to okropne co zrobil ze mnie oklamywal a on ze w sumie to moge sie jeszcze mocno zdziwic jacy sa ludzie.

Rumeczka napisał(a):

Ale to zupełnie nie tak. Powiedziałaś mu, że nic nie czujesz i uraziłaś jego męskie ego więc Ci dowalił o małych piersiach w ramach zemsty. Gnojek. Chciał, żebyś poczuła się tak samo upokorzona jak on się poczuł po Twoim wyznaniu. Nic więcej. Nie bierz tego do siebie. 

Well, gnojek gnojkiem, ale ty mu też mocno pojechałaś. 

Upokorzyłaś faceta i się dziwisz że nie był tym faktem zachwycony. Uraziłaś jego męskie ego to Ci pojechał od małych cycków, no odpłacił Ci pięknym za nadobne 🤷‍♀️

btw. Popracuj nad formułowaniem zdań bo ciężko cokolwiek zrozumieć, mnie by np to zdecydowanie bardziej odstręczało niż małe cycki 😅

No nie wiem czy aż taki gnojek, został zraniony i zamiast okazać smutek to pokazał agresję, nie fajnie, ale pewnie go też zabolało. Niby szczerość taka fajna, ale już jak autorka dowiedziała się,że ma małe cycki i nie podnieca, to też obrażona. Jakby mi ktoś kto mi się podoba, po uprawianiu seksu powiedział,że nic nie czuje i mu się ten seks nie podobał to na złość bym co prawda nie powiedziała,że ma małego penisa, ale byłoby mi bardzo smutno i czułabym się źle. Jeśli kogoś lubisz to starasz się takie informacje przekazać jakoś tak z taktem. Nie każdy jest taki na luzie,że każda krytykę przyjmie lekko, myślę nawet, że większość ludzi ma kompleksy i raczej nie spływa to po nich jak po kaczce. Tak w ogóle to co to znaczy,że autorko nic nie czułaś? Że penis za mały i nic nie czułaś, czy,że emocjonalnie nie czułaś pociągu, nie miałaś orgazmu? Ten chłopak w ogóle wie w czym zawinił?


O Boże jakie to męczące. Olej 

Użytkownik4304346 napisał(a):

No nie wiem czy aż taki gnojek, został zraniony i zamiast okazać smutek to pokazał agresję, nie fajnie, ale pewnie go też zabolało. Niby szczerość taka fajna, ale już jak autorka dowiedziała się,że ma małe cycki i nie podnieca, to też obrażona. Jakby mi ktoś kto mi się podoba, po uprawianiu seksu powiedział,że nic nie czuje i mu się ten seks nie podobał to na złość bym co prawda nie powiedziała,że ma małego penisa, ale byłoby mi bardzo smutno i czułabym się źle. Jeśli kogoś lubisz to starasz się takie informacje przekazać jakoś tak z taktem. Nie każdy jest taki na luzie,że każda krytykę przyjmie lekko, myślę nawet, że większość ludzi ma kompleksy i raczej nie spływa to po nich jak po kaczce. Tak w ogóle to co to znaczy,że autorko nic nie czułaś? Że penis za mały i nic nie czułaś, czy,że emocjonalnie nie czułaś pociągu, nie miałaś orgazmu? Ten chłopak w ogóle wie w czym zawinił?

Ja tylko może dopisze, że nie chodzi o to, że seks był słaby, bo do seksu nie doszło. Mi chodzi o dotyk i pocałunki które się pojawiły. Przytulanie i pocałunki i całując go nie czułam żadnych motylków. Wgl mi się nie podobało więc stwierdziłam że coś jest nie tak więc pod koniec spotkania mu powiedzialam ze nic nie poczulam w czasie pocalunku i chce byc szczera. Ale to przeciez nie sugeruje ze w lozku jest slaby ale nie ma wlasnie chemii z mojej strony bo calujac sie to jakas przyjemnisc powinna z tego plynac. Fajne uczucie a tu nic nie bylo, wgl.

Ewelinx180 napisał(a):

Użytkownik4304346 napisał(a):

No nie wiem czy aż taki gnojek, został zraniony i zamiast okazać smutek to pokazał agresję, nie fajnie, ale pewnie go też zabolało. Niby szczerość taka fajna, ale już jak autorka dowiedziała się,że ma małe cycki i nie podnieca, to też obrażona. Jakby mi ktoś kto mi się podoba, po uprawianiu seksu powiedział,że nic nie czuje i mu się ten seks nie podobał to na złość bym co prawda nie powiedziała,że ma małego penisa, ale byłoby mi bardzo smutno i czułabym się źle. Jeśli kogoś lubisz to starasz się takie informacje przekazać jakoś tak z taktem. Nie każdy jest taki na luzie,że każda krytykę przyjmie lekko, myślę nawet, że większość ludzi ma kompleksy i raczej nie spływa to po nich jak po kaczce. Tak w ogóle to co to znaczy,że autorko nic nie czułaś? Że penis za mały i nic nie czułaś, czy,że emocjonalnie nie czułaś pociągu, nie miałaś orgazmu? Ten chłopak w ogóle wie w czym zawinił?

Ja tylko może dopisze, że nie chodzi o to, że seks był słaby, bo do seksu nie doszło. Mi chodzi o dotyk i pocałunki które się pojawiły. Przytulanie i pocałunki i całując go nie czułam żadnych motylków. Wgl mi się nie podobało więc stwierdziłam że coś jest nie tak więc pod koniec spotkania mu powiedzialam ze nic nie poczulam w czasie pocalunku i chce byc szczera. Ale to przeciez nie sugeruje ze w lozku jest slaby ale nie ma wlasnie chemii z mojej strony bo calujac sie to jakas przyjemnisc powinna z tego plynac. Fajne uczucie a tu nic nie bylo, wgl.

No i też pokazuje jego hipokryzje, bo jak się całowaliśmy to kiedy chciałam się odsunąć aby zakończyć zbliżenie to on napierał i powiedział że chce uprawiać seks I widziałam że mu stoi ale to ja mam ciało 14 latki które nie podnieca. Bo mu powiedzialam że nie czułam nic podczas pocałunków. Nie wiem czy to serio takie obrazliwe? Co miałam udać że jest spoko?

No Twoje wyznanie tez do najlepszych nie należało. Szczerość szczerością ale po co gadać takie rzeczy. Każdemu by było przykro/ każdy by się wkurzył. Mogłaś rozluźnić później kontakt, albo już lepiej walnąc smsem tekst ze jednak nje szukasz teraz związku, cokolwiek. A powiedziałaś takie zdanie ze we mnie tez by to wzbudziło agresje i atak. Sama jesteś sobie winna. Jego tekst słaby i na pewno wypowiedziany w silnych emocjach. Z tej mąki już chleba nie będzie 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.