Temat: Chodzenie bez stanika za czy przeciw?

Od jakiegoś czasu wśród gwiazd i gwiazdeczek lansowany jest trend chodzenia bez stanika. Co o tym sądzicie? Czy jest to dla Was fajne, czy żenujące? Chciałabym poznać opinie, jak postrzegają to inni ludzie :-)
Ja osobiście uważam, że jest to trochę żenujące, nieestetyczne i niesmaczne. A co Wy o tym myślicie?
Pasek wagi
dla mnie to jest przede wszystkim nieestetyczne, troche jakby.. zaburza wizerunek, w sensie no.. cos zlego robi z wygladem. jakos tak sie mniej 'dokladnie' wtedy prezentuje.
ale na pewno wygodniej ;p
to zależy kto jakie ma piersi według mnie
osobiście "do ludzi" bez stanika bym nie wyszła chyba
w domu czasami sobie pochodzę;) w szczególności gdy mam dzień piżamowy
A ja czasem chodzę bez stanika, ale tylko wtedy, kiedy jestem gdzieś, gdzie jest ekstremalnie gorąco i mam taką sukienkę, że nie widać, że jestem bez... Samo chodzenie bez stanika dla lansu jest... dziwne.
jak dla kogo wygodniej ja mam dość duży rozmiar piersi i już w piątej klasie podstawówki musiałam nawet spać w staniku.

Do tej pory śpię bo każda noc bez stanika kończy się nowymi rozstępami i bolącymi piersiami.

a co do gwiazd hmm... każdy próbuje jakoś na siebie zwrócić uwagę, a jak się ma rozmiar A to można chodzić bez stanika tylko z nakładki na

brodawki np. jak kto woli.

myślę, że czasem wygodnie jest bez ;) osobiście jestem prawie zupełnie płaska, więc założenie sprawia, że wygląda mój biust na ciut większy i ładniejszy ;)
ale to i tak kwestia każdego z osobna. i u mnie zależy od dnia. co nie oznacza, że na miasto wyjdę bez :P
ja jestem przeciw.
jak ktos MA co pokazac to czemu nie? stanik generalnie ma podtrzymywac i nadawac ladny ksztalt naszym piersiom. a nie je zakrywac. wiec jesli taka osoba np ma z natury ladne, albo je sobie jakos wyrzezbila albo jest po operacji to czemu nie? jestem za o ile piersi nie przypominaja krowich wymion ;)
a ja non stop chodze bez stanika, stanik zakladam tak 1-3 razy w tygodniu plus do cwiczen, a tak to nie krepuje sie chodzic po ulic, na uczelnie i ogolnie wszedzie, poprostu nie lubie stanikow
Nie mam nic przeciwko.Sama czasami chodzę bez stanika.Dzisiaj wyszłam na miasto zapominając go założyć i w sumie nie zrobiło to na nikim wrażenia.Jeśli dziewczyna lubi swój biust i autentycznie ma czym się pochwalić to taki wypad bez stanika nie jest niczym złym :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.