Temat: lektorat przepisanie oceny

Jak to jest z tym przepisaniem oceny z języka na studiach. Czy to mozliwe, ze jeśli sie ma poziom B2 poswiadczony z innego języka niż angielski to mozna ocene przepisać i zrezygnować z lektoratu? Mam dwie wzajemnie wykluczające sie odpowiedzi ze studiów. Dziekanat pisze, że tak można , a rekrutacja, że nie, bo na studiach realizowany jest angielski i student musi go znać. Ja mam B1 z rosyjskiego i łatwo sie go uczę. Wyrobienie certyfikatu z rosyjskiego było by łatwiejsze niż kurs z A1 do B1 z angielskiego...

Pasek wagi

equsica napisał(a):

jezli nie chcesz chodzić na język i chcesz go przepisać to najprawdopodobniej musisz mieć ukończony kurs B2 z certyfikacja a nie że sama w domu się uczysz...

no właśnie o to mi chodzi, ale na uczelni jest angielski, a ja chcę przepisać rosyjski...

Pasek wagi

Jeśli dobrze pamiętam, to na UW działało to tak: na lektorat trzeba było chodzić i zaliczać, ale osobnym "przedmiotem" był egzamin na poziomie B2 lub wyższym. Tu już można było sobie przepisać, jeśli miało się aktualny certyfikat. Czyli: na lektorat można było sobie chodzić nawet na poziom A1, ale certyfikat musiał być na B2. 

Araksol, nie wszystko da się przeskoczyć. 

Pasek wagi

araksol napisał(a):

equsica napisał(a):

jezli nie chcesz chodzić na język i chcesz go przepisać to najprawdopodobniej musisz mieć ukończony kurs B2 z certyfikacja a nie że sama w domu się uczysz...

no właśnie o to mi chodzi, ale na uczelni jest angielski, a ja chcę przepisać rosyjski...

To kolejne pytanie bez konkretnej odpowiedzi na forum. Na uczelniach bardzo często decyzjami o przepisaniu oceny zajmuje się konkretna osoba odpowiedzialna za lektoraty. Trafia do niej Twoje podanie z prośbą o przepisanie i uzasadniasz je stosownym papierem potwierdzającym znajomość języka. Szansa na przepisanie oceny jest bardzo wysoka, jeśli wcześniej gdzieś studiowałaś i masz ocenę w indeksie tej innej uczelni lub zdawałaś egzaminy językowe w instytucji o dużej renomie, na której zdaje się oficjalne egzaminy o charakterze państwowym (dla angielskiego to są np. egzaminy TOEFL, IOELTS). Instytucja, która potwierdza Ci poziom języka, musi mieć prawo do wystawiania takich ocen. Czyli nikt nie przepisze oceny zdobytej u prywatnego korepetytora, małe są też szanse, że dyplom firmy Krzaczek zostanie potraktowany poważnie. Na niektórych uczelniach można obejść obowiązek lektoratu zdając na niej egzamin na wymaganym poziomie (jeśli masz tę wiedzę, to nie powinno być problemem). Natomiast jeśli pytasz o to, czy ktoś Ci zaliczy rosyjski i dzięki temu nie będziesz musiała chodzić na angielski, to nie bardzo widzę możliwość takiej opcji na dużej uczelni. Konkretny język jest na uczelni promowany, bo przynajmniej teoretycznie po studiach masz mieć szanse czytania źródeł do Twojej pracy naukowej w danym języku. W tej chwili większość liczących się prac naukowych jest w języku angielskim, uczelnie wymagają też (nie wiem, czy powszechnie, ale tak jest u mnie) streszczenia pracy mgr po angielsku.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.