18 maja 2011, 10:27
W piątek jestem umówiona na rozmowę kwalifikacyjną w Szkole Językowej. Godziny pracy to 12:00 - 20:00. Nigdy wcześniej nie pracowałam w takich godzinach.
Obecnie pracuję od 7:00 do 15:00 i bardzo mi to odpowiada, bo w domu jestem o 15:30, a niekiedy nawet wcześniej. Zastanawiam się, czy jeśli będą chcieli mnie przyjąć, to czy skorzystać z propozycji :)
Aktualnie pracuję na stanowisku pracownika biurowego w bardzo małej firmie, w szkole językowej staram się o posadę asystentki. Niestety słyszałam wiele negatywnych opinii odnośnie owej szkoły i pracy w niej.
Planuję zdecydować o zmianie pracy gdy poznam wysokość wynagrodzenia w szkole. Teraz zarabiam najniższą krajową, a właściwie w rzeczywistości mniej. Jeśli w szkole zaproponują mi o kilkaset złotych większe wynagrodzenie, to będę miała dylemat, bo godziny pracy wydają się mało korzystne.
Co sądzicie?
18 maja 2011, 10:32
musisz to powaznie przemyslec
18 maja 2011, 10:33
taka specyfika szkół językowych, że pracują w godzinach, gdy ich klienci mają wolne. Zatem nawet jak zaoferują dobrą kasę - w co wątpię, bo w tej branży konkurencyjność zniosła kokosy i nastąpiło tniecie kosztów - to o poprawie godzin pracy nie ma co marzyć.
Musisz to sama przeanalizować.
na pewno można się przyzwyczaić do wszystkiego
ale czy kosztem kilku stówek?
skoro masz zatrudnienie, możesz szukać dalej bez stersu i kija nad głową
- Dołączył: 2010-11-04
- Miasto: Dubaj
- Liczba postów: 5318
18 maja 2011, 10:34
Musisz to przemyśleć, bo gdybyś miała parę stówek w kieszeni więcej, to nie będzie lepiej, żebyś jednak przeszła tam i się poświęciła?
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
18 maja 2011, 10:41
nigdy bym sie nie zamienila z takich godzin pracy na inne .....dzis praca od 7 do 15 to wygrana na loteri
- Dołączył: 2008-01-25
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 5060
18 maja 2011, 11:25
ja również nie zmieniałabym obecnego systemu czasowego, pozdrawiam
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5105
18 maja 2011, 11:37
ja bym nie chciała pracować do godziny 20 . prawde mowiac ma się wtedy dzien rozwalony. jeśli zaproponowali by Ci wieksze zarobki a firma w ktorej masz pracowac nie ma dobrej opinii to nie ma sensu abyś szła tam np na miesiac tylko bo dłuzej tam nie wytrzymasz . musisz przemyslec wszystkie za i przeciw i podjąc decyzje . :)