- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 listopada 2022, 16:06
Dlaczego ludzie reagują dopiero jak wydarzy się tragedia?
Ostatnio znajomy podesłał mi kilka filmikow na yt nagrywanych przez nasz polski kwiat patocelebryctwa.
Wczoraj jedna z takich Pań, po tym jak namawiała innego człowieka do przyjechania i poderżnięcia gardła jej i jej córce (podała adres szkoły, twarz dziecka jest też upublicznione, adres domowy etc) wreszcie została zgarnieta przez karetkę.
do czego zmierzam:
Ela Gawin, babeczka o której mowa, alkoholiczka namiętnie mówiąca o swojej atrakcyjności i szukająca kochanków, kobieta chyba pod 50 od lat mówi o tym, że dziecko jej przeszkadza w piciu, życiu jak chce, sprowadzaniu kochanków do domu etc. Co tydzień na live'ach osiąga coraz głębsze poziomy żenady zarabiając na tym całkiem zacne pieniądze. Nie jest to tajemnica, materiałów na jej nienawiść do córki i to jak na traktuje jest mnóstwo.
dlaczego w takich wypadkach nie reaguje opieka społeczna? Nikt nie chroni dziecka? To nie jest anonimowy człowiek tylko ktoś, kto występuje przed kamerą pokazując swoją twarz,mieszkanie, podający dane osobowe i radosnie upijajacy się do nieprzytomności przy dziecku...
ps tak, wiem, ale to takie guilty pleasure jak love island 😅
24 listopada 2022, 11:05
Tragiczną różnicą między jednymi patusami, a innymi jest to, że niektórzy mają w domu dziecko... Strach pomyśleć co z nimi będzie w ich dorosłym życiu. Widziałam filmik komentujący tę całą Gawin. Szuka sponsorów i podaje w necie prywatny adres zamieszkania jej i córki.... Ja nie wiem czego potrzebuje polski sąd rodzinny, może faktycznie tragedii. Najgorsze, że prawdopodobnie ona się już dzieje i to od wielu lat. Najwyraźniej nie dość spektakularna.
Edytowany przez 24 listopada 2022, 11:08
24 listopada 2022, 13:26
Dziwna koindydencja, dziś mi się wyświetliło na twitterze u znajomego, że ją zatrzymali, a córka do rodziny zastępczej. Wczoraj nie wiedziałabym, o co chodzi i o kim mowa ;)