Temat: Najstraszniejsze zbrodnie w historii

Słyszałyście może o zabójstwie z '89 japońskiej nastolatki Junko Furuty?

Jeśli nie to absolutnie nie wyszukujcie, bo nie będziecie mogły spać w nocy i będziecie tego żałować. To jest do nie odzobaczenia. Osoby wrażliwe niech omijają temat. Pytanie do osób, które widziały lub je takie tematy interesują.

Pasek wagi

_Asha_ napisał(a):

Julian98 napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

Julian98 napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

Użytkownik4667610 napisał(a):

Julian98 napisał(a):

przeczytaj książkę sztokholm. Miłego czytania. Są historie, które się fizjologom....serio, nie takie rzeczy czytałam.... No i lubię tę tematykę, choć nie zawsze....

Albo "Dziewczyna z sąsiedztwa". Historia jakby przez kalkę do tej, jaka spotkała Junko. 

To właśnie, na podstawie Sylvii  Likens, o której pisałam wczesniej. Przerażające 

ej, nie zdradzaj:). Ktoś tu pytał jak można lubić takie historie. Ano można, jak ktoś uwielbia wnikać w głąb chorej psychiki człowieka. Mnie ostatnio najbardziej obrzydził słynny pedofil, który był miliarderem i sławni ludzie mają z nim fotki i więcej nic nie napiszę bo już mnie szlag trafia...ehhh

Ja często takie książki czytam, że naprawdę są brutalne sceny. No ale ja lubię czytać o takich rzeczach. Choć i tak najstraszniejsze rzeczy dzieją się w realnym życiu a nie w książkach. Wiem o kogo chodzi, żałuję też, że zaczęłam czytać o pizza gate

ja bardziej wolę słuchać, ale od czasu do czasu poczytam to i owo. Źle to na mnie nie wpływa i z nikim o tych pozycjach nie rozmawiam, właśnie z uwagi na komentarze typu jak możesz....no mogę, a jak można robić sekcję zwłok? No można. Nic co ludzkie nie jest mi obce, co nie znaczy że mogłabym być lekarzem czy robić sekcję. To tylko słuchanie i czytanie. Ale fakt, nerwy trzeba mieć...

Była afera chyba jakieś półtora roku temu po premierze książki  pewnej brutalnej książki. Część osób twierdziła, że osoby, które czytają takie historie muszą mieć coś nie tak z głową i albo chcą być ofiarami albo zabijać ?

Oj tak, na pewno marzę o tym by mordować po torturowaniu skoro lubię tematykę kryminalną, gore czy tanato 😁

_Asha_ napisał(a):

Julian98 napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

Julian98 napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

Użytkownik4667610 napisał(a):

Julian98 napisał(a):

przeczytaj książkę sztokholm. Miłego czytania. Są historie, które się fizjologom....serio, nie takie rzeczy czytałam.... No i lubię tę tematykę, choć nie zawsze....

Albo "Dziewczyna z sąsiedztwa". Historia jakby przez kalkę do tej, jaka spotkała Junko. 

To właśnie, na podstawie Sylvii  Likens, o której pisałam wczesniej. Przerażające 

ej, nie zdradzaj:). Ktoś tu pytał jak można lubić takie historie. Ano można, jak ktoś uwielbia wnikać w głąb chorej psychiki człowieka. Mnie ostatnio najbardziej obrzydził słynny pedofil, który był miliarderem i sławni ludzie mają z nim fotki i więcej nic nie napiszę bo już mnie szlag trafia...ehhh

Ja często takie książki czytam, że naprawdę są brutalne sceny. No ale ja lubię czytać o takich rzeczach. Choć i tak najstraszniejsze rzeczy dzieją się w realnym życiu a nie w książkach. Wiem o kogo chodzi, żałuję też, że zaczęłam czytać o pizza gate

ja bardziej wolę słuchać, ale od czasu do czasu poczytam to i owo. Źle to na mnie nie wpływa i z nikim o tych pozycjach nie rozmawiam, właśnie z uwagi na komentarze typu jak możesz....no mogę, a jak można robić sekcję zwłok? No można. Nic co ludzkie nie jest mi obce, co nie znaczy że mogłabym być lekarzem czy robić sekcję. To tylko słuchanie i czytanie. Ale fakt, nerwy trzeba mieć...

Była afera chyba jakieś półtora roku temu po premierze książki  pewnej brutalnej książki. Część osób twierdziła, że osoby, które czytają takie historie muszą mieć coś nie tak z głową i albo chcą być ofiarami albo zabijać ?

ano pamiętam. A niech będzie że mam coś z głową. Z lżejszych pozycji polecam książkę głębia, hihi;) i nie takie głupoty już o sobie słyszałam. W pupie to mam. Poza tym nie czytam tylko o zwyrodnialstwie. Kocham też autobiografie, medyczne. Zna ktoś cudownego o. Sacksa? Mężczyzna który pomylił swoją żonę z kapeluszem? To dopiero uczta o zaburzeniach naszego mózgu....

Użytkownik4667610 napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

Julian98 napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

Julian98 napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

Użytkownik4667610 napisał(a):

Julian98 napisał(a):

przeczytaj książkę sztokholm. Miłego czytania. Są historie, które się fizjologom....serio, nie takie rzeczy czytałam.... No i lubię tę tematykę, choć nie zawsze....

Albo "Dziewczyna z sąsiedztwa". Historia jakby przez kalkę do tej, jaka spotkała Junko. 

To właśnie, na podstawie Sylvii  Likens, o której pisałam wczesniej. Przerażające 

ej, nie zdradzaj:). Ktoś tu pytał jak można lubić takie historie. Ano można, jak ktoś uwielbia wnikać w głąb chorej psychiki człowieka. Mnie ostatnio najbardziej obrzydził słynny pedofil, który był miliarderem i sławni ludzie mają z nim fotki i więcej nic nie napiszę bo już mnie szlag trafia...ehhh

Ja często takie książki czytam, że naprawdę są brutalne sceny. No ale ja lubię czytać o takich rzeczach. Choć i tak najstraszniejsze rzeczy dzieją się w realnym życiu a nie w książkach. Wiem o kogo chodzi, żałuję też, że zaczęłam czytać o pizza gate

ja bardziej wolę słuchać, ale od czasu do czasu poczytam to i owo. Źle to na mnie nie wpływa i z nikim o tych pozycjach nie rozmawiam, właśnie z uwagi na komentarze typu jak możesz....no mogę, a jak można robić sekcję zwłok? No można. Nic co ludzkie nie jest mi obce, co nie znaczy że mogłabym być lekarzem czy robić sekcję. To tylko słuchanie i czytanie. Ale fakt, nerwy trzeba mieć...

Była afera chyba jakieś półtora roku temu po premierze książki  pewnej brutalnej książki. Część osób twierdziła, że osoby, które czytają takie historie muszą mieć coś nie tak z głową i albo chcą być ofiarami albo zabijać ?

Oj tak, na pewno marzę o tym by mordować po torturowaniu skoro lubię tematykę kryminalną, gore czy tanato ?

Zabawna teoria to fakt 😉 ja już bym była seryjnym morderca gdyby była prawdziwa

Użytkownik4667610 napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

Julian98 napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

Julian98 napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

Użytkownik4667610 napisał(a):

Julian98 napisał(a):

przeczytaj książkę sztokholm. Miłego czytania. Są historie, które się fizjologom....serio, nie takie rzeczy czytałam.... No i lubię tę tematykę, choć nie zawsze....

Albo "Dziewczyna z sąsiedztwa". Historia jakby przez kalkę do tej, jaka spotkała Junko. 

To właśnie, na podstawie Sylvii  Likens, o której pisałam wczesniej. Przerażające 

ej, nie zdradzaj:). Ktoś tu pytał jak można lubić takie historie. Ano można, jak ktoś uwielbia wnikać w głąb chorej psychiki człowieka. Mnie ostatnio najbardziej obrzydził słynny pedofil, który był miliarderem i sławni ludzie mają z nim fotki i więcej nic nie napiszę bo już mnie szlag trafia...ehhh

Ja często takie książki czytam, że naprawdę są brutalne sceny. No ale ja lubię czytać o takich rzeczach. Choć i tak najstraszniejsze rzeczy dzieją się w realnym życiu a nie w książkach. Wiem o kogo chodzi, żałuję też, że zaczęłam czytać o pizza gate

ja bardziej wolę słuchać, ale od czasu do czasu poczytam to i owo. Źle to na mnie nie wpływa i z nikim o tych pozycjach nie rozmawiam, właśnie z uwagi na komentarze typu jak możesz....no mogę, a jak można robić sekcję zwłok? No można. Nic co ludzkie nie jest mi obce, co nie znaczy że mogłabym być lekarzem czy robić sekcję. To tylko słuchanie i czytanie. Ale fakt, nerwy trzeba mieć...

Była afera chyba jakieś półtora roku temu po premierze książki  pewnej brutalnej książki. Część osób twierdziła, że osoby, które czytają takie historie muszą mieć coś nie tak z głową i albo chcą być ofiarami albo zabijać ?

Oj tak, na pewno marzę o tym by mordować po torturowaniu skoro lubię tematykę kryminalną, gore czy tanato ?

no to tak jak ja....hihi. fajnie mi się zimą do pracy jeździ o 6ej rano jak jeszcze ciemno. Nie mam paranoi jeszcze....zapodajcie jeszcze jakieś tytuły, zapiszę!

Julian98 napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

Julian98 napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

Julian98 napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

Użytkownik4667610 napisał(a):

Julian98 napisał(a):

przeczytaj książkę sztokholm. Miłego czytania. Są historie, które się fizjologom....serio, nie takie rzeczy czytałam.... No i lubię tę tematykę, choć nie zawsze....

Albo "Dziewczyna z sąsiedztwa". Historia jakby przez kalkę do tej, jaka spotkała Junko. 

To właśnie, na podstawie Sylvii  Likens, o której pisałam wczesniej. Przerażające 

ej, nie zdradzaj:). Ktoś tu pytał jak można lubić takie historie. Ano można, jak ktoś uwielbia wnikać w głąb chorej psychiki człowieka. Mnie ostatnio najbardziej obrzydził słynny pedofil, który był miliarderem i sławni ludzie mają z nim fotki i więcej nic nie napiszę bo już mnie szlag trafia...ehhh

Ja często takie książki czytam, że naprawdę są brutalne sceny. No ale ja lubię czytać o takich rzeczach. Choć i tak najstraszniejsze rzeczy dzieją się w realnym życiu a nie w książkach. Wiem o kogo chodzi, żałuję też, że zaczęłam czytać o pizza gate

ja bardziej wolę słuchać, ale od czasu do czasu poczytam to i owo. Źle to na mnie nie wpływa i z nikim o tych pozycjach nie rozmawiam, właśnie z uwagi na komentarze typu jak możesz....no mogę, a jak można robić sekcję zwłok? No można. Nic co ludzkie nie jest mi obce, co nie znaczy że mogłabym być lekarzem czy robić sekcję. To tylko słuchanie i czytanie. Ale fakt, nerwy trzeba mieć...

Była afera chyba jakieś półtora roku temu po premierze książki  pewnej brutalnej książki. Część osób twierdziła, że osoby, które czytają takie historie muszą mieć coś nie tak z głową i albo chcą być ofiarami albo zabijać ?

ano pamiętam. A niech będzie że mam coś z głową. Z lżejszych pozycji polecam książkę głębia, hihi;) i nie takie głupoty już o sobie słyszałam. W pupie to mam. Poza tym nie czytam tylko o zwyrodnialstwie. Kocham też autobiografie, medyczne. Zna ktoś cudownego o. Sacksa? Mężczyzna który pomylił swoją żonę z kapeluszem? To dopiero uczta o zaburzeniach naszego mózgu....

Albo historia życia i twórczości Richarda Dadda, malarza który spotykał i pokazywał światu wróżki.

Użytkownik4667610 napisał(a):

Julian98 napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

Julian98 napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

Julian98 napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

Użytkownik4667610 napisał(a):

Julian98 napisał(a):

przeczytaj książkę sztokholm. Miłego czytania. Są historie, które się fizjologom....serio, nie takie rzeczy czytałam.... No i lubię tę tematykę, choć nie zawsze....

Albo "Dziewczyna z sąsiedztwa". Historia jakby przez kalkę do tej, jaka spotkała Junko. 

To właśnie, na podstawie Sylvii  Likens, o której pisałam wczesniej. Przerażające 

ej, nie zdradzaj:). Ktoś tu pytał jak można lubić takie historie. Ano można, jak ktoś uwielbia wnikać w głąb chorej psychiki człowieka. Mnie ostatnio najbardziej obrzydził słynny pedofil, który był miliarderem i sławni ludzie mają z nim fotki i więcej nic nie napiszę bo już mnie szlag trafia...ehhh

Ja często takie książki czytam, że naprawdę są brutalne sceny. No ale ja lubię czytać o takich rzeczach. Choć i tak najstraszniejsze rzeczy dzieją się w realnym życiu a nie w książkach. Wiem o kogo chodzi, żałuję też, że zaczęłam czytać o pizza gate

ja bardziej wolę słuchać, ale od czasu do czasu poczytam to i owo. Źle to na mnie nie wpływa i z nikim o tych pozycjach nie rozmawiam, właśnie z uwagi na komentarze typu jak możesz....no mogę, a jak można robić sekcję zwłok? No można. Nic co ludzkie nie jest mi obce, co nie znaczy że mogłabym być lekarzem czy robić sekcję. To tylko słuchanie i czytanie. Ale fakt, nerwy trzeba mieć...

Była afera chyba jakieś półtora roku temu po premierze książki  pewnej brutalnej książki. Część osób twierdziła, że osoby, które czytają takie historie muszą mieć coś nie tak z głową i albo chcą być ofiarami albo zabijać ?

ano pamiętam. A niech będzie że mam coś z głową. Z lżejszych pozycji polecam książkę głębia, hihi;) i nie takie głupoty już o sobie słyszałam. W pupie to mam. Poza tym nie czytam tylko o zwyrodnialstwie. Kocham też autobiografie, medyczne. Zna ktoś cudownego o. Sacksa? Mężczyzna który pomylił swoją żonę z kapeluszem? To dopiero uczta o zaburzeniach naszego mózgu....

Albo historia życia i twórczości Richarda Dadda, malarza który spotykał i pokazywał światu wróżki.

o, dzięki, już zapisałam...

Julian98 napisał(a):

Użytkownik4667610 napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

Julian98 napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

Julian98 napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

Użytkownik4667610 napisał(a):

Julian98 napisał(a):

przeczytaj książkę sztokholm. Miłego czytania. Są historie, które się fizjologom....serio, nie takie rzeczy czytałam.... No i lubię tę tematykę, choć nie zawsze....

Albo "Dziewczyna z sąsiedztwa". Historia jakby przez kalkę do tej, jaka spotkała Junko. 

To właśnie, na podstawie Sylvii  Likens, o której pisałam wczesniej. Przerażające 

ej, nie zdradzaj:). Ktoś tu pytał jak można lubić takie historie. Ano można, jak ktoś uwielbia wnikać w głąb chorej psychiki człowieka. Mnie ostatnio najbardziej obrzydził słynny pedofil, który był miliarderem i sławni ludzie mają z nim fotki i więcej nic nie napiszę bo już mnie szlag trafia...ehhh

Ja często takie książki czytam, że naprawdę są brutalne sceny. No ale ja lubię czytać o takich rzeczach. Choć i tak najstraszniejsze rzeczy dzieją się w realnym życiu a nie w książkach. Wiem o kogo chodzi, żałuję też, że zaczęłam czytać o pizza gate

ja bardziej wolę słuchać, ale od czasu do czasu poczytam to i owo. Źle to na mnie nie wpływa i z nikim o tych pozycjach nie rozmawiam, właśnie z uwagi na komentarze typu jak możesz....no mogę, a jak można robić sekcję zwłok? No można. Nic co ludzkie nie jest mi obce, co nie znaczy że mogłabym być lekarzem czy robić sekcję. To tylko słuchanie i czytanie. Ale fakt, nerwy trzeba mieć...

Była afera chyba jakieś półtora roku temu po premierze książki  pewnej brutalnej książki. Część osób twierdziła, że osoby, które czytają takie historie muszą mieć coś nie tak z głową i albo chcą być ofiarami albo zabijać ?

Oj tak, na pewno marzę o tym by mordować po torturowaniu skoro lubię tematykę kryminalną, gore czy tanato ?

no to tak jak ja....hihi. fajnie mi się zimą do pracy jeździ o 6ej rano jak jeszcze ciemno. Nie mam paranoi jeszcze....zapodajcie jeszcze jakieś tytuły, zapiszę!

Ja bardziej trzymam ksie fikcji literackiej niż true crime. Ale z bardziej brutalnych na faktach to to 

Babsko zlecało robienie lamp z ludzkiej skóry, na której miała ozdobione skurczonymi głowami Żydów łóżko i wlaczniki do światła z ludzkich kciuków. Psychopatka

Julian98 napisał(a):

Użytkownik4667610 napisał(a):

Julian98 napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

Julian98 napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

Julian98 napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

Użytkownik4667610 napisał(a):

Julian98 napisał(a):

przeczytaj książkę sztokholm. Miłego czytania. Są historie, które się fizjologom....serio, nie takie rzeczy czytałam.... No i lubię tę tematykę, choć nie zawsze....

Albo "Dziewczyna z sąsiedztwa". Historia jakby przez kalkę do tej, jaka spotkała Junko. 

To właśnie, na podstawie Sylvii  Likens, o której pisałam wczesniej. Przerażające 

ej, nie zdradzaj:). Ktoś tu pytał jak można lubić takie historie. Ano można, jak ktoś uwielbia wnikać w głąb chorej psychiki człowieka. Mnie ostatnio najbardziej obrzydził słynny pedofil, który był miliarderem i sławni ludzie mają z nim fotki i więcej nic nie napiszę bo już mnie szlag trafia...ehhh

Ja często takie książki czytam, że naprawdę są brutalne sceny. No ale ja lubię czytać o takich rzeczach. Choć i tak najstraszniejsze rzeczy dzieją się w realnym życiu a nie w książkach. Wiem o kogo chodzi, żałuję też, że zaczęłam czytać o pizza gate

ja bardziej wolę słuchać, ale od czasu do czasu poczytam to i owo. Źle to na mnie nie wpływa i z nikim o tych pozycjach nie rozmawiam, właśnie z uwagi na komentarze typu jak możesz....no mogę, a jak można robić sekcję zwłok? No można. Nic co ludzkie nie jest mi obce, co nie znaczy że mogłabym być lekarzem czy robić sekcję. To tylko słuchanie i czytanie. Ale fakt, nerwy trzeba mieć...

Była afera chyba jakieś półtora roku temu po premierze książki  pewnej brutalnej książki. Część osób twierdziła, że osoby, które czytają takie historie muszą mieć coś nie tak z głową i albo chcą być ofiarami albo zabijać ?

ano pamiętam. A niech będzie że mam coś z głową. Z lżejszych pozycji polecam książkę głębia, hihi;) i nie takie głupoty już o sobie słyszałam. W pupie to mam. Poza tym nie czytam tylko o zwyrodnialstwie. Kocham też autobiografie, medyczne. Zna ktoś cudownego o. Sacksa? Mężczyzna który pomylił swoją żonę z kapeluszem? To dopiero uczta o zaburzeniach naszego mózgu....

Albo historia życia i twórczości Richarda Dadda, malarza który spotykał i pokazywał światu wróżki.

o, dzięki, już zapisałam...

To jeszcze "Wyborny trup". Od lat nie jem mięsa, ale w ten sposób na kotlecik jeszcze nie patrzyłam.

dziekuje, zapisane. Szykuje się dobra zima;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.