- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 listopada 2022, 16:59
Słyszałyście może o zabójstwie z '89 japońskiej nastolatki Junko Furuty?
Jeśli nie to absolutnie nie wyszukujcie, bo nie będziecie mogły spać w nocy i będziecie tego żałować. To jest do nie odzobaczenia. Osoby wrażliwe niech omijają temat. Pytanie do osób, które widziały lub je takie tematy interesują.
14 listopada 2022, 17:09
Znam ten przypadek. Oglądałam i czytałam tez o innych ofiarach i mordercach, głównie seryjnych. Niejednokrotnie był szok. Aż stwierdziłam, ze szkoda mojego czasu i życia na takie jednostki.
Edytowany przez Prosiatko.3 14 listopada 2022, 17:10
14 listopada 2022, 17:09
Tak znam sprawę. Plus interesuję się podcastami kryminalnymi od kiedy pamiętam. A co?
14 listopada 2022, 17:11
Jestem mega fanka podcastów kryminalnych, słucham w pracy codziennie po kilka i znam mnóstwo okropnych spraw kryminalnych i kanałów na yt als sprawa Junko to jedna z gorszych o jakich wiem.
14 listopada 2022, 17:11
Znam, oglądałam film Karoliny Anny o niej
14 listopada 2022, 17:11
Tak znam sprawę. Plus interesuję się podcastami kryminalnymi od kiedy pamiętam. A co?
znasz coś gorszego?
14 listopada 2022, 17:14
Tak znam sprawę. Plus interesuję się podcastami kryminalnymi od kiedy pamiętam. A co?
znasz coś gorszego?
Historia Sylvii Likens, też straszna. Książka na podstawie tej historii to jedna z najcięższych jakie czytałam.
Edytowany przez 14 listopada 2022, 17:15
14 listopada 2022, 17:15
Czytałam kiedyś o tym. Najgorsze w tym wszystkim że rodzice jednego z tych zwyroli dokładnie wiedzieli co tam się dzieje i nic nie zrobili. Dodatkowo dobija fakt że oprawcy dostali skandalicznie niskie wyroki a w realu uwzględniając dobre sprawowanie to wyszli chyba po 6 czy 8 latach. Już nie pamietam.
Edytowany przez Karolka_83 14 listopada 2022, 17:15
14 listopada 2022, 17:17
Tak znam sprawę. Plus interesuję się podcastami kryminalnymi od kiedy pamiętam. A co?
znasz coś gorszego?
Płatny zabójca polwkiego pochodzenia Ryszard Kukliński stosował wymyślne metody kiedy chciał przed zakończeniem czyjegoś życia jeszcze się odegrać za coś co mu się nie spodobało. Nie wiem nawet czy mogę tutaj o tym pisać. No i ten znany obecnie Dahmer, azjatyckiego chłopca (nie pamiętam immienia a był chyba jeden Azjata, nie no nie będę tutaj pisać szczegółów.
Czy są gorsze? Nie ma jak już być gorzej niż to co było z Junko bo ona miała cały pakiet.
Dlaczego szukasz czegoś gorszego?