Temat: Która firanka?

Nie znoszę firanek.

to co jest na czasie ??

Wielkie, gołe okna do samej podłogi, które trzeba ciągle myć, żeby jakoś wygladały;)

Ja mam firanki z wzorkiem, proste. Strasznie nie lubię mieć gołych okien, wszystko przez nie widać.

wlasnie ja mam tak samo, ale teraz mnie wzięło na artyzm hehe

Nie cierpię asymetrycznych. Jedynie równej długości. Kup takie jakie Tobie się podobają, dlaczego zależy Ci na naszej akceptacji? To nie my będziemy tam mieszkały 

chodzi mi o poradę bo mi chłop nie umie doradzić 

Juz było kilka tematów i masz inny gust niż większość z nas. Dlatego ciężko doradzić. Musisz się zdać na to co Tobie się podoba 😊

Nue ważna moda, tylko to w jakim stylu masz mieszkanie. My w nowym mieszkaniu (do którego wprowadzamy się drugi rok) mamy dużo okien balkonowych, ale robimy mieszkanie w stylu Hampton i nie pasowałyby gole okna. Więc będą długie białe (ciepła biel) firany i do tego długie zasłony. Ja lubię taki domowy, ciepły trochę i babciny styl. 

wrzuc zdjecie okna, karnisza itd.

Te firanki sa takie troche przedobrzone, za duzo sie tam dzieje - i marszczenie i supelek i jeszcze na skosik i pewnie jeszcze swiecaca lamóweczka. Daloby sie je uratowac innym upieciem (tasma marszczaca na pewno nie 2,5 jak tu jest tylko 7-10) i puszczeniem tego supła luzem. 

Z tych dwóch, to dla mnie krótsza. Jednak jedynym kryterium powinien być Twój gust. Życie jest za krótkie, by kierować się opiniami innych, bo to mieszkańcom ma się podobać.