Temat: Ile macie oszczędności?

Ile macie oszczędności i ile macie lat? Jak macie mieszkanie to tez to wliczcie. Pytam sie tak z ciekawości 

Karolka_83 napisał(a):

oliwia0 napisał(a):

Angelofdeath napisał(a):

I teraz wszystkie vitalijki mówią Ci o dorobku życia aby zaspokoić Twoją ciekawość? 

a czemu nie? to jakas wielka tajemnica? 

Nie no jasne, bo to takie bezpieczne pisać o swojej kasie i dorobku w internecie gdzie jak wiadomo każdy jest anonimowy i nie do namierzenia ?

👍🏻

A autorka pochwalić się nie chce... Smuteczek.

Pasek wagi

Mam 25 lat i wystarczające by nie płakać jakbym nagle straciła pracę, część oszczędności mam w dolarach. Nie są to setki tysięcy, ale tak żeby spokojnie pożyć, jeszcze ok, ale ja lubię minimalizm, nie mam też dzieci więc wszystko idzie tylko na mnie.

33 i nie mam pojęcia, ile mam(y) oszczędności. Ja jako ja - nic. Miałam skomplikowane życie. Wiem, że mąż ma. 

Pasek wagi

zero

Pasek wagi

tyle żeby przeżyć rok bez pracy

A zapasy się wliczają w to? Bo mamy jak na wojnę, kiedy to posiadanie pieniędzy może nie wystarczyć, bo np. chleb będzie kosztował 100 zl. Właściwie to już dużo oszczędzam, patrząc na ceny chociażby malin, borówek, 250 g kosztuje tyle co w sezonie 1 kg czy orzechy włoskie, grzyby(a miałam swoje) i tak z wieloma rzeczami. Przede wszystkim zadbaliśmy o jedzenie, bo na to najwięcej idzie, żeby oszczędności na kontach tak szybko nie topniały 😀 a ceny są zbrodniarskie, codziennie wyższe. 

Poza tym ciągle uczymy się nie marnować jedzenie i nie jeść za dużo (nie, nie glodujemy, poprostu jedliśmy za dużo, nieraz z nudów, porcje jak dla drwala, ciasto dwa razy w tygodniu pieczone i podjadanie przekąsek, co widać było na wadze, czy coś napoczęte, pozostawione na tydzień i do kosza). To są pieniądze (i nasze zdrowie).

duzo, samo nie przyszło, trzeba ciężko pracować. Tylko inflacja powoduje że nie wiadomo czy oszczędzać czy nie. Wiele lat temu też był krach i oszczędzałam mimo to. To ma się we krwi. Strach przed przyszłością 

Mam tyle ile wynoszą moje 3 podstawowe pensje. Więcej mieć nie zamierzam. Pieniądze zbieram, ale na określony cel, więc je ostatecznie wydam za jakiś czas. Mieszkanie i garaż mam odziedziczone po rodzicach.

na 3miesiace życia ;)

wszystkie oszczednosci ładuje w budowę domu, bo szkoda to trzymać na koncie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.