17 maja 2011, 19:21
Nie uważacie, że to portal dla trochę starszych? przecież w wieku 15 lat dziewczyny przeżywają okres dojrzewania... Przed chwilą przejrzałam pamiętnik pewnej 15 latki, schudła na diecie 500kal
![]()
- dopingowały ją inne mądre inaczej panienki, biorąc oczywiście przykład z wychudzonej już koleżanki. Nie mówię, że taka głupota jest regułą dla tego wieku, jest wiele starszych a głupszych, ale jednak ta "tendencja" u młodszych najbardziej razi swą popularnością.
17 maja 2011, 19:24
Ja mam 17 lat, ale wiem, że takie drastyczne obniżanie kalorii nie wyjdzie na dobre. Wkrótce ludzie, którzy tak postępowali się przekonają. A skoro już są tu te młode dziewczyny niech biorą przykład z nas, bo na 500 kcal daleko nie pociągną.
Edytowany przez 78c7312d454d6cfe18b01bb7fe0e265d 17 maja 2011, 19:24
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
17 maja 2011, 19:24
Nie wiem czy chodzi o wiek, ale rozsądek jak najbardziej
![]()
być może młodym rozsądek trudniej zachować, ale od czego są rodzice, może nie widzą ,że coś nie tak dzieje się ze swoja córką
![]()
a to już nie dobrze.
Edytowany przez Dana40 17 maja 2011, 19:25
17 maja 2011, 19:25
Ja mam 16 lat, ale dobijają mnie "moje rówieśnice". Ja staram się jeść normalnie, więcej ćwiczyć, aby trochę wymodelować ciało. Czasem też trafię na pamiętnik, w którym mam ochotę wygarnąć dziewczynie, ale cóż...niektórym się nie wytłumaczy chyba
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
17 maja 2011, 19:27
Ale moze tutaj je ktos przynajmneij troche nakieruje? Nie wiem, ale moze to lepiej ze nei robia tego w ukryciu?
17 maja 2011, 19:29
dla mnie najgorsze jest to takie zachowania zyskują poparcie
![]()
...
- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Hokkaido
- Liczba postów: 6384
17 maja 2011, 19:30
KotkaPsotka nie wiem, czy nakieruje, podziw tego, że takie szczuple i zgrabne raczej nakręca takie osoby bardziej niż jeden rozsądny komentarz na sto.
17 maja 2011, 19:36
Tak.. Ja sama mam 15 lat. Zaczęłam dietą 1500 kcal, a skończyłam na 600 kcal, bo stwierdziłam, że inni jedzą mniej to ja też mogę. Na szczęście moja mama przybyła z pomocą. Układa ze mną jadłospis, interesuje się tym co jem, jak jem. Rodzice powinni brac udział w życiu odchudzających się nastolatek. Pomagać im, a przede wszytskim kontrolowac ile jedzą. Bo założe się, że jakby wiedzieli to w życiu by się na cos takiego nie zgodzili. Taka dieta to katorga! Ja zemdlałam! Nikomu tego nie polecam. Zwiększam kalorie od 600, teraz jestem na 1100kcal, a waga nadal spada. Wolniej, ale spada. Także apeluje! Lepiej chudnąć wolniej, ale z głową!
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
17 maja 2011, 19:45
Takie apele nastolatek są bardziej przekonujące , a jeśli rodzice wspierają i delikatnie kontrolują to super
![]()
.Chudość nie jest piękna moim zdaniem ,ale tu wiele dziewczyn z problemem akceptacji samej siebie i złego widzenia , postrzegania swojej osoby .TO CHYBA PRZYPADKI KWALIFIKUJĄCE SIE DO PSYCHOLOGA , WOŁANIE O POMOC
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
17 maja 2011, 19:47
Agresja rodzi agresje chyba nie tędy droga wygarnąć takiej młodej osobie, może dobrym słowem, przykładem