Temat: Zmiana szkoly... profilu tez?

Chce zmienic obecne LO bo po prostu zawiodlam sie na nim. Mialo byc takie z poziomem i na luzie a jest luz poziomu za to brak. Moj human (pol-hist-wos) i angielski to w ogole jakas porazka. Z polskiego przerobilismy ledwo 2 lektury a przez caly rok napisalismy 2 prace pisemne... z historii jestemy do tylu od innych szkol o ohohohho a wos jest jedynie podrecznikowy-zadnych prac, dyskusji... nic. Jak ja slucham co znajomi i ile robia w swoich szkolach to galy mi wychodza. Przeciez ja nie robie nic. NIC. Chce to zmieni. nie mam zamiaru przebimbac 3 lat. LO do ktorego bede sie przenosic jest juz naprawde wysoko. Jedno zlepszych  w miescie. Poza tym klasa trafila mi sie nie za bardzo. Nie ma jakiejs zawiscie czy cos, ale nie umiem sie z tymi ludzmni dogadac. Nie weim jak to powiedziec. Po prostu-mecze sie tam. Ale nie wiem co zrobic z profilem. Problem jest taki: w jak szlam do LO nawt nie bralam innych prfili pod uwage tylko human bo najlatwiej. Gdzie mi tam do biol-chemu! I tu byl moj blad. W gim moja facetka od biologii tak dziko prowadzila lekcje, ze az do tego rpzedmiotu niechecala. Facetka od chemii znow prowadzila taki rezim :D ze masakra. Musosolini w spodnicy :D Bylam pewna na 100% ze nic z chemii nei umiem. Poszlam do tego LO i sie pozmienialo... polubilam biologie. Jak mam sie uczyc historii to mnie zalewa normalnie. jak mam sie uczyc biol to "no nic trzeba sie nauczyc, samo sie nie zrobi" i sie ucze. Chemia... nie weim czy jestem dobra z tego bo w 1kl lo tej szkoly mieliscy 1 lekcje w tyg i przerobilismy tylko rowania reakcji, s, elektroujemnosc, konfiguracje elektronowe.. czyli same takie proste rzeczy. I wlasnie nie weim jak jestz  koja chemia. Biologia to bym sie nie amrtwila, ale chemia... boje sie ze pojde na biol-chem i nei zdam bo ta szkola ma wysoki poziom. Z drugiej strony co bede robic po humanie? Po biol-chemie tle mozliwosci.... Poziom rozszezony od podstaw z chemii DUZO sie rozni moim zdaniem i boj sie ze twtedy sobie anizylam poziom a teraz zawyze strtujac na biol-chem. Nie weim co robic. robic. Wiem,z  enie powiecie mi idz tu czy tu ale moze ktos jest na biol-chemoei moze ktos zmienial profil, moze ktos jest nauczycielem, psychologiem? :D Bede wzieczna za wszelkie rady ) Z gory dzikeuje ;)                       
hej ja odrazu poszłam na biol-chem-fiz i dałam rade!!! więc się nie bój napewno dasz rade z chemi. a jak juz naprawde nie bedziesz dawać rady to sa korepetycje ktore duzo daja (ja chodziłam na fizyke bo mało brakowało a podjełabym się zdawania jej na maturze ale na szczeście opamiętałam się)
jak się meczysz to pewnie że lepiej się przenieść. widać ze masz wysokie ambicje ;) wiesz ja np byłam w humanie (a bardzo chciałam do biol-chem ale nie policzyli mi języka bo w gim miała rozszerzony niemiecki a tu liczyli tylko angielski;/) no ale zawsze mnie ciągneło do biologii i pomimo że byłam w humanie teraz na maturze zdawałam bio(i to rozszerzenie)  i ide na medyczną ;) (techniki dentystyczne) więc jak się boisz że nie poradzisz sobie w biol-chem to nie idź tam a bio możesz się sama uczyć (tak jak ja) i też dobrze na tym wyjdziesz ;) ale decyzja należy do Ciebie ;)
no i po biologii masz naprawde wiele ciekawych możliwości studiowania, nie to co po humanie.
Co do zmiany - radziłabym to zrobić, jeśli źle się czujesz w tej szkole

Kończę II klasę LO na profilu biol-chem-fiz.
Materiału rozszerzonego z bioli i chemii jest w trzy i trochę. Ale jak się zaprzesz do dasz radę.

Wiesz, ja Twoich przedmiotów rozszerzonych uczę się tak jak Ty bioli na podstawie. Jednak jak ma się coś na rozszerzeniu to często się zniechęca. U mnie np. jest to już zwyczajne przemęczenie.
kurcze jak czytam co piszecie i patrze z perspektywy czasu ( 3 rok studiow) to wydaje mi się ze ja kochałam się uczyć z biologii, liczyc te mole z chemii i męczyć się z fizyka, ale jak miałam się cos z humanu nauczyć to była porażka -nic kompletnie NIC nie wchodziło do głowy!!!
co racja to racja że po humanie mało pracy i studia średnie (dlatego bio zdawałam) ale jedynym plusem było to że dzięki  poziomowi LO i wymagającym nauczycielom (teraz dopiero to doceniłam) i wkuwaniu ciągłemu wypracowałam sobie pamięć ;) i teraz łatwo mi przychodzi zapamiętywać wszelakie teksty, nazwy itd ;D wiec każdy profil ma swoje wady i zalety :) ale może najpierw zastanów się na jakie studia byś chciała iść :)
a i bierz pod uwagę że przepisując się na inny profil musiałabyś nadrobić cały materiał rozszerzony z 1 klasy
Warto się przenieść. Bo po co masz się męczyć..? Ja męczę się w swojej i cieszę się, że to jeszcze "tylko" rok. Hm.. po biologii masz więcej możliwości co do studiów.. Może warto wybrać klasę bio-chemiczną..? Spróbuj. Widać, że jesteś ambitną dziewczyną. A jak będzie ci trudno to zawsze są jakieś korepetycje czy coś w tym stylu, tak..?
ja jestem na biol-chemie z bio jest od cholery pamiecowki poprostu trzeba kuc (jeszcze mam najbardziej wymagajaca nauczycielke w calej szkole) a z chemia jak wpadniesz w zadania i w ten rytm to nie jest zle ja na poczatku mialam troche problemy ale teraz jakos idzie
Tak tak ja sobie zdaje sprawe ze musialabym jakby co nadrabiac cala 1 klase, ale to nic. Mialma caly rok wakacji tak szczerze mowiac to dalabym rade. Biologia i pamieciowka mnie tez bardzo nie przeraza bo historia tez pamieciowka wiec jedno licho tyle ze biologia ciekawsza. CHEMIA o losie. Takie pierdu pierdu to ok, ale jak przyjdzie do zadan, jakiegos kombinowania, czegos skomplikowanego... boje sie ze nie tyle ze nie dam rady ile ze NIE ZDAM. Straszny cykor jestem :D Juz jedna decyzje podjemlam ostatecznie-ze sie przenosze. teraz ten profil ;(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.