Temat: prezentacja maturalna.

zaczęłam to pisać dzisiaj.

Weź rodziców jako komisję i przedstaw im swój temat, tak jak to zrobisz jutro. Nie mów bez przerwy, bo i jutro nie będziesz mówić ciągiem. Zmieniaj ton wypowiedzi itp. potraktuj to jako próbę teatralną

moja miała 5 str A4 ale nie mieściłam się w czasie i skróciłam do 2,5 i mówiłam ok 15 min.
powodzeenia, dasz rade ;)

Moja miała 2,5 str A4 mowilam 13 minut + 2 minuty pokazywałam fragment filmu.

No padłam.....ale na pocieszenie moge Ci powiedzieć że jedna dziewczyna odemnie ze szkoly tez pisala noc przed maturą i zdala;p

u mnie w szkole wiele osób pisało tak jak ja, dzien przed, max 2 dni przed i jakos nie zdarzyło sie do tej pory cos takiego ze ktos nie zdał. ;) mam szybką pamięc więc zdąże przyswoic całą prezentacje.

Jesteś hardcorem, ale muszę się przyznać, że sama miałam kilka dni temu prezentację, napisałam ją dwa dni przed, a zaczęłam uczyć o 20. wieczór przed... Myślę, że 80% jak na ten czas, to satysfakcjonujący wynik, biorąc pod uwagę, że film, który miałam przygotowany włączyłam z opóźnieniem a o drugim całkowicie zapomniałam:P
Ja miałam ok 3 str A4, mówiłam jakieś 14 minut. Weź stoper i policz, najlepiej nagraj się na dyktafon/telefon i odsłuchaj, wtedy wprowadzaj poprawki:)
Powodzenia!

Prace mam napisaną od marca, a ucze sie od 2 tygodni.