Temat: 2 miesiące po operacji i złamaniu, noga sinieje - czy to normalne?

Czy to wg Was normalne? Jak trzymam w górze to jest ok, jak zaczynam chodzić to robi się sina. Ma ktoś takie doświadczenie? 

jak miałam złamana kosc w stopie miałam ta sama sytuacje, dlatego zawsze siedząc trzymałam ją na jakimś stołku. Ortopeda mówił że to normalne 

Corka jak byla niemowlakiem miala siniejaca noge. Okazalo sie, ze pojawila sie mala skrzeplina hamujaca prawidlowy przeplyw krwi. Dostala heparyne drobnoczasteczkowa w zastrzykach. 

U ciebie tez moze byc jakas skrzeplina, albo ucisk na jakas zyle/tetnice, ktory pojawia sie w momencie obciazenia nogi dopiero. Na pewno jest to temat do konsultacji z lekarzem.

dzanulka napisał(a):

Corka jak byla niemowlakiem miala siniejaca noge. Okazalo sie, ze pojawila sie mala skrzeplina hamujaca prawidlowy przeplyw krwi. Dostala heparyne drobnoczasteczkowa w zastrzykach. 

U ciebie tez moze byc jakas skrzeplina, albo ucisk na jakas zyle/tetnice, ktory pojawia sie w momencie obciazenia nogi dopiero. Na pewno jest to temat do konsultacji z lekarzem.

miałam dopplera- wszytsko ok

JaTezBedeFit napisał(a):

jak miałam złamana kosc w stopie miałam ta sama sytuacje, dlatego zawsze siedząc trzymałam ją na jakimś stołku. Ortopeda mówił że to normalne 

a jak długo to zasinienie się utrzymywało? Co na nie pomogło?

Właśnie mija mi 6 tydzień od złamania kości śródstopia. U mnie krwiaki zeszły dość szybko, bo cały czas robię zastrzyki z heparyny, ale na stopie nadal jest lekka opuchlizna i ta opuchnięta część stopy jest lekko ciemniejsza. 

czeresniowysad napisał(a):

dzanulka napisał(a):

Corka jak byla niemowlakiem miala siniejaca noge. Okazalo sie, ze pojawila sie mala skrzeplina hamujaca prawidlowy przeplyw krwi. Dostala heparyne drobnoczasteczkowa w zastrzykach. 

U ciebie tez moze byc jakas skrzeplina, albo ucisk na jakas zyle/tetnice, ktory pojawia sie w momencie obciazenia nogi dopiero. Na pewno jest to temat do konsultacji z lekarzem.

miałam dopplera- wszytsko ok

to dobrze, ten trop wyjasniony

Adriana82 napisał(a):

Właśnie mija mi 6 tydzień od złamania kości śródstopia. U mnie krwiaki zeszły dość szybko, bo cały czas robię zastrzyki z heparyny, ale na stopie nadal jest lekka opuchlizna i ta opuchnięta część stopy jest lekko ciemniejsza. 

ja właśnie przy złamaniu kości śródstopia nie miałam nawet sinika... Jedyne co to bolała mnie stopa po bieganiu w momencie odrywania się od podłoża i tak cały dzień (ale zaczynała boleć tylko jak biegałam) a po nocy byłam jak nowa mogłam skakać ją ściskać i nic... ;) z w końcu poszłam z tym do ortopedy a tu złamanie ;)

Pasek wagi

equsica napisał(a):

Adriana82 napisał(a):

Właśnie mija mi 6 tydzień od złamania kości śródstopia. U mnie krwiaki zeszły dość szybko, bo cały czas robię zastrzyki z heparyny, ale na stopie nadal jest lekka opuchlizna i ta opuchnięta część stopy jest lekko ciemniejsza. 

ja właśnie przy złamaniu kości śródstopia nie miałam nawet sinika... Jedyne co to bolała mnie stopa po bieganiu w momencie odrywania się od podłoża i tak cały dzień (ale zaczynała boleć tylko jak biegałam) a po nocy byłam jak nowa mogłam skakać ją ściskać i nic... ;) z w końcu poszłam z tym do ortopedy a tu złamanie ;)

U mnie to trochę grubsza sprawa, stopę miałam ze 3 tygodnie jak serdelek, palce sine, spuchnięta kostka. Teraz mam wrażenie, że wszystkie ścięgna mam jak ze sparciałej gumy, nie jestem w stanie porządnie zgiąć palców.

witam  was  szukam  osób  aktualnie  po  zlamaniach  trojkostkowych.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.