Temat: Wysyłanie nudesów - co o tym myślicie?

Cześć dziewczyny. Co uważacie na temat wysyłaniu nagich zdjęć?. Ja osobiście uważam że wysyłanie nudesów chłopakowi bądź mężowi bo się z nim dlugo nie widzi to jeszcze jest do zrozumienia choć też nie wiadomo co się z tym zdjęciami stanie i lepiej być ostrożnym. 

Bardziej nie rozumiem młodych dziewczyn 18-22 lata które wysyłają nagie foty facetom co nigdy nie widziały ich na żywo. Znają się jedynie przez neta. Nie wiem co to ma na celu? Skoro może nawet facet za ekranu w realu im się nie spodobać. Nie znają tego faceta może to jakiś świr?. 


Szukanie potwierdzenia, ze maja ładne ciała, które być może dopiero same odkrywają, chęć wywarcia reakcji na mężczyźnie, potwierdzającej ich „moc nagości”, pragnienie bycia pożądanym. 

Prosiatko.3 napisał(a):

Szukanie potwierdzenia, ze maja ładne ciała, które być może dopiero same odkrywają, chęć wywarcia reakcji na mężczyźnie, potwierdzającej ich ?moc nagości?, pragnienie bycia pożądanym. 

rozumiem ale to chyba w takim razie są niedowartościowane. Bo jakby wiedziała że ma ładne to po co wysyłać obcemu facetowi

Nigdy bym sama nikomu takich fotografii nie wysłała. Głównie dlatego, że nie robię sobie takich zdjęć, m.in. ze względu na bezpieczeństwo - telefony połączone z siecią to łatwy łup dla hakerów i nie chciałabym, żeby gdzieś wyciekły. Mąż wie jak wyglądam i ma na tyle rozwiniętą wyobraźnię, żeby to sobie odtworzyć w przypadku rozłąki ;). Nie oceniam natomiast tych dziewcząt - jeśli liczą się z ewentualnymi konsekwencjami takiej decyzji - to niech sobie wysyłają. Ich sprawa ;). 

Zawsze byłam na nie. Ale ja ogólnie jestem ostrożna więc zawsze widzę ewentualny czarny scenariusz. Mam w rodzinie chłopaka 15 letniego który mi pokazywał jakie zdjęcia wysyłają jemu i jego kolegom dziewczyny z klasy. W bieliźnie w pozach seksualnych albo bardziej wyuzdane. I to nawet nie swoim chłopakom. Nie wiem co trzeba mieć w głowie. Zapominają o jednej ważnej rzeczy że w razie czego w czeluściach internetu nic nie ginie. 

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

Zawsze byłam na nie. Ale ja ogólnie jestem ostrożna więc zawsze widzę ewentualny czarny scenariusz. Mam w rodzinie chłopaka 15 letniego który mi pokazywał jakie zdjęcia wysyłają jemu i jego kolegom dziewczyny z klasy. W bieliźnie w pozach seksualnych albo bardziej wyuzdane. I to nawet nie swoim chłopakom. Nie wiem co trzeba mieć w głowie. Zapominają o jednej ważnej rzeczy że w razie czego w czeluściach internetu nic nie ginie. 

A to pewnie tez dlatego, ze chcą być jak ich idolki, pełno erotycznych zdjęć aktorek, piosenkarek i innych celebrytek, wiec one tez mogą ;)

Ja osobiście nie uważam za zle bawienie się swoimi wdziękami, pod warunkiem, ze się wie z czym to się je i jakie są tego konsekwencje. 

Mnie przeraża fakt że wysyłają foty osobie którego na oczy nie widzieli tylko sobie piszą przez neta. Nie wiadomo kto jest po drugiej stronie. Dla mnie to też pewna oznaka nie szanowania swojego ciała. 

No i w takim razie czy faceci traktują takie dziewczyny poważnie czy tylko do jednego.

W myśl zasady "to, co raz trafi do internetu zostaje w internecie na zawsze" jestem na nie. Jak ktoś pisał wyżej - uważałabym nawet z robieniem takich zdjęć telefonem, nawet, jak mają zostać w pamięci, bo większość i tak ma włączoną synchronizację z chmurą i wszystko leci w eter. Jeżeli komuś będzie bardzo zależało, to będzie w stanie te zdjęcia zobaczyć.

Robienie zdjęć aparatem niepodpiętym do sieci - okej, jeżeli ktoś lubi:)

Wysyłanie tego typu zdjęć komukolwiek, nawet mężowi/chłopakowi - nie. Chyba, że bez twarzy, i w sposób możliwie zanonimizowany, ale to jest już stąpanie po cienkim lodzie.

Ewelinx180 napisał(a):

Prosiatko.3 napisał(a):

Szukanie potwierdzenia, ze maja ładne ciała, które być może dopiero same odkrywają, chęć wywarcia reakcji na mężczyźnie, potwierdzającej ich ?moc nagości?, pragnienie bycia pożądanym. 

rozumiem ale to chyba w takim razie są niedowartościowane. Bo jakby wiedziała że ma ładne to po co wysyłać obcemu facetowi

bo babki są prózne .po co kobety zakładaja szorty na pół poslada,dekolty ze caly cyc widac.Bo lubią jak ich faceci pożerają wzrokiem

dowartosiowują się .a co do dzisiejszycj małolat to dramat...jak 14-15 ppotrafią byc juz wyuzdnae

ale mamy takie czasy wszedzie sesks 

Nigdy w życiu, mój narzeczony ma hopla na punkcie bezpieczeństwa w sieci. Jak chce, żebym mu coś wydrukowała, to daje mi to na zaszyfrowanym pendrivie,  bo nie chce wysyłać mailem nic co ma jego dane. A co dopiero zdjęcia nagie :). 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.