15 maja 2011, 20:13
Dziewczyny za miesiac chce pofarbowac włosy na naturalny blond ,ale nie chce by były one zółte ,ani tez białe jak to nie którzy maja . Jaka farbe polecicie. ?
Edytowany przez Zakochanaa50 15 maja 2011, 20:15
- Dołączył: 2011-05-03
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 284
15 maja 2011, 20:19
ja farbuję garnierem saharą, mi wychodzą akurat- ani żółte, ani białe, jak poszłam ściąć włosy to fryzjer powiedział, że bardzo naturalnie kolor wygląda.Ale to wszystko zależy od koloru wyjściowego, który masz teraz na główce ;p Może przy pierwszym farbowaniu nie ryzykuj i idź do fryzjera, bo z blondami to nigdy nic nie wiadomo. A fryzjer Ci od razu powie, czy włosy łatwo Ci się rozjaśniają, czy dość ciężko..to ważna informacja bo jeśli szybko włos Ci się rozjaśnia to może Ci wyjść niebieski/fiolet na głowie ;p ja tak raz miałam jak kupiłam sobie farbę, do której dobrałam za mocną wodę utl ;p;p
15 maja 2011, 20:20
chyba wybiore sie do fryzjera skoro tak mówisz ;)
- Dołączył: 2011-05-03
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 284
15 maja 2011, 20:30
Wiesz..blond to taki kolor, że albo sobie zrobisz żółtko na włosach, albo popalisz i będziesz miała białe siano, ale uderzą Ci w niebieski...albo wyjdą ok ;p Ja teraz już farbuje sama, ale pierwszy raz poszłam do fryzjerki, ona mi zrobiła oczekiwany kolor i poleciła farbę, którą teraz nakładam tylko na odrost i jakieś 5 min przed spłukaniem przeciągam na całość dla odświeżenia koloru. Życzę powodzenia!
- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto: Finlandia
- Liczba postów: 1276
15 maja 2011, 20:47
idź to fryzjera. po co masz ryzykować?
- Dołączył: 2010-08-26
- Miasto: Sudamerica
- Liczba postów: 4340
15 maja 2011, 21:04
ja garnierem farbuje : ) ale tez mowie ze pierwszy raz najlepiej u fruzjerki chociaz jak ja poszlam to rozjasnila mi troszke do rudawych i powiedziala ze bardziej sie nie da bez sciagania koloru a ja kupilam farbe jasniejsza garniera i stopniowo mi sie rozjasnily