Temat: Czy można się zakochać po czasie?

Cześć. Spotkałam się 2 razy z pewnym chłopakiem. Na 2 spotkaniu zaprosiłam go do siebie. Miał być jedną nockę a spędziliśmy 4, bo super się przy sobie czuliśmy i było mega fajnie. Przyznam szczerze poczułam coś do niego i myślałam, że on też. 4 dni dużo się przytulaliśmy nawet bardzo, były pocałunki i te sprawy. Chodziliśmy na spacery, byliśmy na basenie i w kinie. Bardzo fajnie spędzony czas. Ostatnio jednak z rozmowy wyszło, że on jeszcze się nie zakochał. Był to dla mnie szok, bo zachowywał się jakby był zakochany, Chodziliśmy razem za rękę, spaliśmy w jednym łóżku. Na dodatek był 4 dni i dawał mi sygnały jakby był. Co mnie jeszcze bardziej zszokowało to to, że po spotkaniu się miło odezwać, interesuje się mną bardzo, pisze wiadomości, proponuje spotkania, wymyśla niespodzianki dla mnie. A tu że jednak nie jest zakochany. Dziwne to dla mnie, że chce się dalej spotykać. Nawet mieliśmy jechać razem na wyjazd do Czech na 3 dni ale teraz nie chce jak się o tym dowiedziałam. On mi tłumaczy, że chce mnie poznawać i zobaczyć po czasie, że bardzo mnie polubił i z nikim tak się nie śmiał ale czy ryzykować ewentualne odrzucenie. Rozumiem, że 2 spotkanie to mało, ale spędziliśmy aż 4 dni razem. Bardzo mnie tym zranił i nie umiem z nim normalnie pisać i nie chce tym bardziej się przytulać. Jak sądzicie kontynuować, bo może się zakocha czy odpuścić sobie go?

Po takim czasie można się zauroczyć nie zakochać

nie zdarzyło mi się zakochać w 4 dni

Chlopak podchodzi do tego normalnie. 4dni to bardzo krotko, zeby mowic o zakochaniu. Poznajecie sie, jest super milo jak sama pisalas... nie ma co tego przyspieszac i zbednie analizowac. Jesli czujesz, ze to fajna relacja nie ma co tego skreslac. Sa faceci, ktorzy od razu mowia o zakochaniu a po kilku dniach juz sa zakochani w kims innym. Mysle, ze Ty trafilas na faceta, ktory mysli rozsadnie.

Pasek wagi

dzięki za sprowadzenie na zimię. 

Jestem DDA i mam złe wzorce przez co chyba myślę, że jak jest normalne tempo to coś jest nie tak. A dla zdrowych psychicznie ludzi to normalne tempo.

Moj maz sie zakochal po kilku spotkaniach a ja po ilus tygodniach (tez bardzo duzo czasu spedzalismy razem) - jak by sie zniechacil tak szybko jak ty to bysmy nie byli prawie 20 lat razem. Nadal jestem zakochana 😍.

Kwiatowa.Zupa napisał(a):

Moj maz sie zakochal po kilku spotkaniach a ja po ilus tygodniach (tez bardzo duzo czasu spedzalismy razem) - jak by sie zniechacil tak szybko jak ty to bysmy nie byli prawie 20 lat razem. Nadal jestem zakochana ?.

Rozumiem, to super :D.

Znaczy się on mnie nie olewa. Chce spędzać ze mną czas i pisze często z zainteresowaniem co u mnie. Tylko mnie zmartwiło to, że jeszcze nic wielkiego nie poczuł i chciałam się was zapytać jak to jest...

Myślę, że dla niego zakochanie to w sensie że już taki wyższy lewel jak zaczyna się mówić o miłości, "kocham Cię" i te sprawy. Ale z opisu ewidentnie jest zainteresowany/zauroczony - jak zwał tak zwał. Nie baw się w szufladkowanie i określanie konkretnej nazwy dla uczucia. Jest między Wami fajnie, kontynuujcie to a co ma byc to będzie.

Pasek wagi

Dwa spotkania i zakochanie? Można czuć pociąg, można się zauroczyc, ale zakochać według mnie absolutnie nie. 

Powiem szczerze, że ja dość długo przekonywałam się do mojego męża. Znalismy sie kilka lat, a kiedy w koncu zaczęliśmy spotykac, to dopiero po kilku miesiącach byłam w stanie powiedzieć coś o miłości.

LiuAnnee napisał(a):

Dwa spotkania i zakochanie? Można czuć pociąg, można się zauroczyc, ale zakochać według mnie absolutnie nie. 

Powiem szczerze, że ja dość długo przekonywałam się do mojego męża. Znalismy sie kilka lat, a kiedy w koncu zaczęliśmy spotykac, to dopiero po kilku miesiącach byłam w stanie powiedzieć coś o miłości.

z ciekawości takiej czystej psychologiczej

Dlaczego po kilku miesiącach?

mialas wczesneij problemy w związkach? był nie w Twoim typie? Podobał Ci się ktoś inny?

o ile rozumiem brak zakochania po 4 dniach to już po kilku miesiącach brzmi jak niedopasowanie(mówię o braku zakochania a nie o miłości dla mnie to osobne tematy), dlatego mnie zainteresowało, czemu tak długo Ci zajęło ;)


Ja bym się bała gdyby mi facet powiedział po 4 dniach ze mnie kocha... Kobieto opanuj się! Ja z moim prawie rok chodziłam zanim powiedział, że mnie kocha :)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.