- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 kwietnia 2022, 15:52
Cześć. Spotkałam się 2 razy z pewnym chłopakiem. Na 2 spotkaniu zaprosiłam go do siebie. Miał być jedną nockę a spędziliśmy 4, bo super się przy sobie czuliśmy i było mega fajnie. Przyznam szczerze poczułam coś do niego i myślałam, że on też. 4 dni dużo się przytulaliśmy nawet bardzo, były pocałunki i te sprawy. Chodziliśmy na spacery, byliśmy na basenie i w kinie. Bardzo fajnie spędzony czas. Ostatnio jednak z rozmowy wyszło, że on jeszcze się nie zakochał. Był to dla mnie szok, bo zachowywał się jakby był zakochany, Chodziliśmy razem za rękę, spaliśmy w jednym łóżku. Na dodatek był 4 dni i dawał mi sygnały jakby był. Co mnie jeszcze bardziej zszokowało to to, że po spotkaniu się miło odezwać, interesuje się mną bardzo, pisze wiadomości, proponuje spotkania, wymyśla niespodzianki dla mnie. A tu że jednak nie jest zakochany. Dziwne to dla mnie, że chce się dalej spotykać. Nawet mieliśmy jechać razem na wyjazd do Czech na 3 dni ale teraz nie chce jak się o tym dowiedziałam. On mi tłumaczy, że chce mnie poznawać i zobaczyć po czasie, że bardzo mnie polubił i z nikim tak się nie śmiał ale czy ryzykować ewentualne odrzucenie. Rozumiem, że 2 spotkanie to mało, ale spędziliśmy aż 4 dni razem. Bardzo mnie tym zranił i nie umiem z nim normalnie pisać i nie chce tym bardziej się przytulać. Jak sądzicie kontynuować, bo może się zakocha czy odpuścić sobie go?
27 kwietnia 2022, 19:05
Po takim czasie można się zauroczyć nie zakochać
27 kwietnia 2022, 20:14
Chlopak podchodzi do tego normalnie. 4dni to bardzo krotko, zeby mowic o zakochaniu. Poznajecie sie, jest super milo jak sama pisalas... nie ma co tego przyspieszac i zbednie analizowac. Jesli czujesz, ze to fajna relacja nie ma co tego skreslac. Sa faceci, ktorzy od razu mowia o zakochaniu a po kilku dniach juz sa zakochani w kims innym. Mysle, ze Ty trafilas na faceta, ktory mysli rozsadnie.
27 kwietnia 2022, 20:32
dzięki za sprowadzenie na zimię.
Jestem DDA i mam złe wzorce przez co chyba myślę, że jak jest normalne tempo to coś jest nie tak. A dla zdrowych psychicznie ludzi to normalne tempo.
27 kwietnia 2022, 21:46
Moj maz sie zakochal po kilku spotkaniach a ja po ilus tygodniach (tez bardzo duzo czasu spedzalismy razem) - jak by sie zniechacil tak szybko jak ty to bysmy nie byli prawie 20 lat razem. Nadal jestem zakochana 😍.
27 kwietnia 2022, 21:51
Moj maz sie zakochal po kilku spotkaniach a ja po ilus tygodniach (tez bardzo duzo czasu spedzalismy razem) - jak by sie zniechacil tak szybko jak ty to bysmy nie byli prawie 20 lat razem. Nadal jestem zakochana ?.
Rozumiem, to super :D.
Znaczy się on mnie nie olewa. Chce spędzać ze mną czas i pisze często z zainteresowaniem co u mnie. Tylko mnie zmartwiło to, że jeszcze nic wielkiego nie poczuł i chciałam się was zapytać jak to jest...
27 kwietnia 2022, 21:56
Myślę, że dla niego zakochanie to w sensie że już taki wyższy lewel jak zaczyna się mówić o miłości, "kocham Cię" i te sprawy. Ale z opisu ewidentnie jest zainteresowany/zauroczony - jak zwał tak zwał. Nie baw się w szufladkowanie i określanie konkretnej nazwy dla uczucia. Jest między Wami fajnie, kontynuujcie to a co ma byc to będzie.
27 kwietnia 2022, 22:22
Dwa spotkania i zakochanie? Można czuć pociąg, można się zauroczyc, ale zakochać według mnie absolutnie nie.
Powiem szczerze, że ja dość długo przekonywałam się do mojego męża. Znalismy sie kilka lat, a kiedy w koncu zaczęliśmy spotykac, to dopiero po kilku miesiącach byłam w stanie powiedzieć coś o miłości.
27 kwietnia 2022, 23:59
Dwa spotkania i zakochanie? Można czuć pociąg, można się zauroczyc, ale zakochać według mnie absolutnie nie.
Powiem szczerze, że ja dość długo przekonywałam się do mojego męża. Znalismy sie kilka lat, a kiedy w koncu zaczęliśmy spotykac, to dopiero po kilku miesiącach byłam w stanie powiedzieć coś o miłości.
z ciekawości takiej czystej psychologiczej
Dlaczego po kilku miesiącach?
mialas wczesneij problemy w związkach? był nie w Twoim typie? Podobał Ci się ktoś inny?
o ile rozumiem brak zakochania po 4 dniach to już po kilku miesiącach brzmi jak niedopasowanie(mówię o braku zakochania a nie o miłości dla mnie to osobne tematy), dlatego mnie zainteresowało, czemu tak długo Ci zajęło ;)