- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 kwietnia 2022, 11:17
Tyle się mówi o tym, że ludzie bogaci, dobrze sytuowani, gwiazdy inwestują w swój wygląd by dobrze wyglądać. Mimo to są jednostki, które nie potrafią o siebie zadbać i to nawet nie w kontekście wyglądu, a po prostu zdrowia.
Dwie wielkie gwiazdy kanału ttv mają z tym ewidentny problem.
1. Sylwia Bomba i jej krzywy zgryz, którego o dziwo nie chowa i chętnie szeroko sie uśmiecha:
2. Edzia z Królowych Życia, która dba o to by nikt nie zobaczył jej mankamentu. Nie znajdziemy w sieci żadnego zdjęcia gdzie uśmiecha się „z zębami”, ale sprytne oko dostrzeże, że zęby po prawej stronie są usytuowane minimum o 1,5cm niżej niż te po lewej.
Co sądzicie o takim lekceważeniu wady zgryzu, pomimo tego, że obie Panie z pewnością dysponują środkami by to naprawić?
5 kwietnia 2022, 19:52
Matko bosko, kobieta postanowiła skrytykować wygląd PUBLICZNYCH osób, które, zwłaszcza Sylwia taka jest prawda, kierują się zasadą, że nie ważne jak mówią, ważne, że mówią... To już kolejny zbojkotowany temat, bo trochę plotkarski, dość krytykancki i kontrowersyjny, na pewno poczytny i na forum się coś dzieje, dzięki Daga :)
To już tematy nr 354 typu: "nudzi mi się w pracy, co mam robić" tej samej autorki czy pt. "Czy wyglądam na swój wiek" lub żaden facet mnie nie chce" wałkowane dzień za dniem, dzień za dnieeeeem, nie są tak hejtowane, luuuuudzie...
A w zamian dostała od wielkich oświeconych, jakże etycznych Vitalijek stek wyzwisk :) O wiele bardziej hamskich, o wiele! Jakie wy niektóre jesteście masakryczne.
5 kwietnia 2022, 21:17
Nie wiem jak tam Edzia (ba, nawet na tyle się jej buzi nie przyglądałam) ale Sylwia kiedyś wspominała na insta coś typu, ze właśnie by skorygować zgryz musiałaby dać sobie złamać żuchwę i poprostu jej się to nie uśmiecha.
5 kwietnia 2022, 21:51
Nie wiem jak tam Edzia (ba, nawet na tyle się jej buzi nie przyglądałam) ale Sylwia kiedyś wspominała na insta coś typu, ze właśnie by skorygować zgryz musiałaby dać sobie złamać żuchwę i poprostu jej się to nie uśmiecha.
Nie dać sobie złamać żuchwę, tylko pozwolić zaufanemu chirurgowi na wykonanie niezbędnych i kontrolowanych cięć. Please 😀 jak słyszę o łamaniu żuchwy, to nigdy bym się na to nie zgodziła. A operację ortognatyczną miałam. Było, i jeszcze nadal jest, ciężko, ale nie żałuję. Tylko że u mnie to był największy kompleks, odkąd pamiętam. Nie identyfikowałam się z krzywą twarzą i za każdym razem dobijały mnie komentarze ludzi, którzy twierdzili, że przecież ja nie mam żadnej wady zgryzu, że oni nic nie widzą, bo zęby są proste. JA widziałam od zawsze, widzieli wszyscy ortodonci i dwóch chirurgów, u których się konsultowałam. Decyzję podjęłam sama dla siebie i nikomu się nie tłumaczyłam. Rodzina dowiedziała się kilka tygodni po operacji, bo wiedziałam, że mocno by mnie odwodzili (to jednak poważna sprawa, u mnie 3h narkozy). Wiedziało dosłownie kilkoro zaufanych przyjaciół.
Ja wiem, jakie mogą być powikłania, dlatego rozumiem, że są ludzie, którzy nigdy nie zdecydują się na takie leczenie. Każdy z nas ma ciało, o którym decyduje, a innym nic do tego. Szanujmy się.
5 kwietnia 2022, 22:04
Emkay, możesz powiedzieć coś więcej o tej operacji? Jaką wadę skorygowałaś? Ile trwała pierwsza faza rekonwalescencji po operacji, jak tam z czuciem itd. Jakieś skutki uboczne/powikłania, które na razie nie ustały?
Edytowany przez Malena23 5 kwietnia 2022, 22:04
6 kwietnia 2022, 01:11
Moze im to w ogóle w niczym nie przeszkadza? Miranda Kerr bardzo znana australijska modelka ma męża miliardera, a dolne zęby ma pokrzywione, widocznie nie czuje potrzeby prostowania tego, są takie wady zgryzu, które też dodają ludziom uroku, na przykład moja siostra ma wystające wampirze trójki, które zbierają komplementy jako urocze
6 kwietnia 2022, 07:05
Widocznie im to nie przeszkadza a innym nic do tego :P Sama mam wadę zgryzu, nosiłam aparat, jest mniejsza, ale nadal jest i mam w nosie co inni o tym myślą. Lubię swoję zęby.
6 kwietnia 2022, 08:36
Tyle się mówi o tym, że ludzie bogaci, dobrze sytuowani, gwiazdy inwestują w swój wygląd by dobrze wyglądać. Mimo to są jednostki, które nie potrafią o siebie zadbać i to nawet nie w kontekście wyglądu, a po prostu zdrowia.
Dwie wielkie gwiazdy kanału ttv mają z tym ewidentny problem.
1. Sylwia Bomba i jej krzywy zgryz, którego o dziwo nie chowa i chętnie szeroko sie uśmiecha:
2. Edzia z Królowych Życia, która dba o to by nikt nie zobaczył jej mankamentu. Nie znajdziemy w sieci żadnego zdjęcia gdzie uśmiecha się ?z zębami?, ale sprytne oko dostrzeże, że zęby po prawej stronie są usytuowane minimum o 1,5cm niżej niż te po lewej.
Co sądzicie o takim lekceważeniu wady zgryzu, pomimo tego, że obie Panie z pewnością dysponują środkami by to naprawić?
uwazam ze to ich prywatna sprawa i nikomu nic do tego...
6 kwietnia 2022, 09:46
Emkay, możesz powiedzieć coś więcej o tej operacji? Jaką wadę skorygowałaś? Ile trwała pierwsza faza rekonwalescencji po operacji, jak tam z czuciem itd. Jakieś skutki uboczne/powikłania, które na razie nie ustały?
III klasa szkieletowa (progenia z laterogenia). Szczęka była wysuwana, żuchwa cofana. Przesunięcia nie były duże, bo w sumie raptem jakieś 6mm, ale korygowane we wszystkich płaszczyznach. Mam 8 tytanowych płytek w kościach, które zostaną ze mną do końca najprawdopodobniej. 2 tygodnie były fatalne, bo miałam szczęki spięte mocnymi gumkami bez przerwy. Jedzenie i picie tylko do lustra ze strzykawki z rurką wtykaną za ostatnie zęby. Potem mogłam zdejmować gumki do jedzenia i mycia. Lało mi się z nosa, a mam zakaz smarkania i kichania. Spanie tylko na plecach. Od początku intensywna fizjoterapia, najpierw drenaże limfatyczne, żeby usprawnić schodzenie obrzęku, następnie praca z bliznami i nad zakresem ruchu. Potem doszła codzienna elektrostymulacja na powrót czucia.
Jestem 7 tygodni po i dopiero wracam do pracy, od maja może na siłkę. Czucie w dziąsłach, pod nosem i w górnej wardze nadal mocno zaburzone. Zupełny brak czucia w połowie dolnej wargi i w połowie brody pod tą wargą. Biorę leki na regenerację nerwów, stymuluję. Może wróci, może nie wróci. Jedzenie nadal płynne, ale łyżką. Pracuję nad wymową szeleszczących głosek przy nowym układzie szczęk. Zawsze miałam idealną dykcję i słyszę, że jeszcze nie jest perfekcyjnie.
Uwielbiam patrzeć na mój nowy uśmiech. Jedyne czego żałuję, to że zrobiłam to dopiero teraz, ale wcześniej nie miałam na to pieniędzy.
I jeszcze raz powtarzam - u mnie to był największy kompleks. Może wspomniane w temacie osoby akceptują siebie i nie czują potrzeby, żeby coś robić. Nieprawidłowy zgryz nie stanowi bezpośredniego zagrożenia życia.
Edytowany przez emkay 6 kwietnia 2022, 09:47