- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 lutego 2022, 11:33
U mnie żadne.
24 lutego 2022, 11:38
Ja mam wreszcie zdrową relację z jedzeniem i nie chodzę ani głodna, ani nadmiernie najedzona. Wiem, że zjem trzy solidne posiłki w pewnym przedziale i to uspokaja moją głowę. Poza tym to dla mnie jest wygodne, bo jest idealnie dopasowane do mojego trybu życia.
Edytowany przez PorannyDeszcz 24 lutego 2022, 11:43
24 lutego 2022, 11:46
Jak robiłam pierwszy raz to miałam super efekty. Waga szybko spadała, wyniki cukru i insuliny mi sie bardzo poprawiły i ogólnie dobrze się czułam. Jadłam 3 posiłki dziennie w oknie 8 godzinnym. Potem trochę olałam temat. Teraz zaczęłam drugi raz i już nie ma takiego efektu wow jak za pierwszym razem niestety.
24 lutego 2022, 11:59
Agata, ale Ty chyba jesteś na IF siłą rzeczy. Nie da się tych Twoich 600 kcal jeść dłużej niż 8 godzin
24 lutego 2022, 12:01
Agata, ale Ty chyba jesteś na IF siłą rzeczy. Nie da się tych Twoich 600 kcal jeść dłużej niż 8 godzin
da się, bo są ogórki i pomidory. Tym wypełniam żoładek i to podjadam
24 lutego 2022, 13:04
Araksol jedyna normalna dieta po której nie tyje się w zimie 8,10kg to umiar i jedzenie zdrowo. Bardzo trudna tą dieta, ale idzie się do niej przyzwyczaić. Plusem jest, że je się wszystko, co się lubi. Wiem, że trudno to zrozumieć, ale poczytaj swój pamietnik od samego początku :). Od razu dostaniesz odpowiedź.
24 lutego 2022, 13:23
Lepsza kontrola apetytu, ustanie natrętnych myśli o jedzeniu, większa przestrzeń w umyśle, większy spokój, bardzo polubiłam ten stan w trakcie postu, często czułam się podczas niego nakręcona, a w oknie żywieniowym wszystko smakowało lepiej
24 lutego 2022, 14:40
Zaburzenia odżywiania. Wzrost wagi.
24 lutego 2022, 15:08
Miałam okno 10-18/11-19. Rano bywało, że czułam się maksymalnie rozkojarzona i nie umiałam skupić się na pracy dopóki czegoś nie zjadłam. Post pomógł mi za to na wieczorne podjadanie.
Zrzuciłam niewiele, prawie tyle co nic, a po odpuszczeniu zaliczyłam jojo.