© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 stycznia 2022, 10:29
Często się mówi, że karma wraca, ale czy na pewno?
Znacie jakieś sytuacje, które to potwierdzają?
Ja niestety nie i już od kilku lat przestałam wierzyć w karmę, bo gnidy, które zaszły mi kiedyś za skórę dalej sobie spokojnie i sielsko żyją.
26 stycznia 2022, 20:44
Oczywiście, że nie wraca. To wszystko kwestia przypadku. Jednemu się będzie wszystko szło jak po maśle, drugiemu nie - i łatwo wtedy dorobić do tego teorię, że karma wraca. Zupełnie niezależnie od tego uważam, że jak ktoś jest świnią to się to na nim prędzej czy później zemści (ale nie dlatego, że los tak będzie chciał, tylko dlatego że ktoś się po prostu zemści, albo odwróci od takiej osoby kiedy będzie potrzebowała pomocy - ale to już wyłącznie nasze, ludzkie poczucie sprawiedliwości, a nie kwestia karmy).
27 stycznia 2022, 09:45
Nie tylko nie wraca, ale czasami tym co robią coś powszechnie uważanego za niewłaściwe żyje się świetnie. Ludzie lubią tak myśleć, że ktoś zrobił im coś złego to go dopadnie sprawiedliwość, ale tak nie ma. Nawet najgorsi zwyrodnialcy jeśli się ich nie złapie to mogą żyć jsk pączki w maśle. Myślę, że zamiast sobie wyobrażać tę karmę/zemstę na tych co nas skrzywdzili powinniśmy się skupiać na tym żeby jak najmniej o takich ludziach myśleć, nawet gdyby ta karma ich dopadała, to co poza satysfakcją to daje?
