- Dołączył: 2007-06-26
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2292
12 maja 2011, 21:08
Czy pomimo rozstępów na udach mogę nosić krótkie spodenki? Czy nie będzie wydawać się to dla kogoś obleśne? Niby jak kładę na nie podkład to ich nie widać, ale wiadomo ile wytrzyma podkład w czasie upały, z czasem zwyczajnie spłynie. Czy nie przejmować się ludźmi i założyć krótkie spodenki.
12 maja 2011, 21:24
Moim zdaniem nie powinnas sie krepowac bo wiadomo nikt nie jest idealny :)
- Dołączył: 2011-04-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 161
12 maja 2011, 21:25
A zresztą kto ich teraz nie ma? Ja mam na piersiach, brzuchu, nogach i nawet na dupie...
![]()
a to wszystko po ciąży :) ale co tam synek jest najważniejszy! Kit z rozstępami :)
- Dołączył: 2007-06-26
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2292
12 maja 2011, 21:26
no ty masz po ciazy ;/ a ja mam dopiero 17 lat
12 maja 2011, 21:29
Jak sa biale to nie ma sie czego wstydzic, normalna rzecz. Nawet jesli czerwone a nie jakos strasznie duzo to nie tragedia.
- Dołączył: 2011-04-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 161
12 maja 2011, 21:29
Rozstępy poprostu mam w genach
![]()
zawsze je miałam :( choć po ciąży nastąpił prawdziwy wysyp :) hi hi
12 maja 2011, 21:30
Ja mam 16 i mam na piersiach, udach i na dupie tez ostatnio zauwazylam xd
Ale w sumie zaczne je olewac, albo ktos akceptuje mnie taka jaka jestem, albo niech spierdziela na drzewo ;p
Mnie się rozstępy porobiły przez dorastanie (hormony i te sprawy)
12 maja 2011, 21:42
Ja kupiłam jakiś krem w Eveline. Podobno pomaga je spłycić :P
- Dołączył: 2011-04-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 161
12 maja 2011, 21:46
Też tak czytałam na różnych forach. Ja jestem straszny leń i wielu kremów używałam ale niesystematycznie i żadnych efektów nie było :~(
- Dołączył: 2011-03-01
- Miasto: Chrzanów
- Liczba postów: 235
12 maja 2011, 22:14
ja nabawiłam się rozstępów przy dorastaniu na piersiach i po ciążach mam nawet na ramionach, a na przykład niewiele na brzuchu. taka uroda , a stroju kąpielowego dwuczęściowego nie założę nigdy bo mam olbrzymią bliznę na brzuchu i cóż tak to już jest trzeba akceptować sieboe, choć powiem że kiedy ważyłam ponad sto bardziej akceptowałam siebie niż teraz kiedy mam 20 kg mniej.