- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 września 2021, 21:10
Hej! Moze dziwne pytanie, ale jak czesto robicie pranie? Jestem ciekawa, bo probuje sie jakos lepiej zorganizowac i zmniejszyc zyciowy "admin".
Ja mieszkam sama i piore min. raz na tydzien, 2-3 pralek, plus suszenie. W pralni mamy 2 pralki i typowa szwedzka szafe do suszenia ubran, wiec caly proces zajmuje mi w najlepszym wypadku 2 godziny. Jak przegapie czas to 3 godziny.
Z czego nie moglabym zrezygnowac to zmiana posclieli co tydzien, co oczywiscie jest jedna z tych 2-3 pralek. Mam obecne 2 zestawy poscieli i nie za bardzo chcialabym kupowac wiecej, bo nie chce sie zagracac.
Ale chcialabym nie zmieniac tak czesto ciuchow po domu - robie to zazwyczaj co dzien (oprocz swetrow np.), bo nie lubie sie ubierac w cos co pachie jedzeniem... a zazwyczaj gotuje w domu. Macie jakies sposoby na zminimalizowanie zapachow z kuchni?
Dzieki :)
26 września 2021, 12:36
Hej! Moze dziwne pytanie, ale jak czesto robicie pranie? Jestem ciekawa, bo probuje sie jakos lepiej zorganizowac i zmniejszyc zyciowy "admin".
Ja mieszkam sama i piore min. raz na tydzien, 2-3 pralek, plus suszenie. W pralni mamy 2 pralki i typowa szwedzka szafe do suszenia ubran, wiec caly proces zajmuje mi w najlepszym wypadku 2 godziny. Jak przegapie czas to 3 godziny.
Z czego nie moglabym zrezygnowac to zmiana posclieli co tydzien, co oczywiscie jest jedna z tych 2-3 pralek. Mam obecne 2 zestawy poscieli i nie za bardzo chcialabym kupowac wiecej, bo nie chce sie zagracac.
Ale chcialabym nie zmieniac tak czesto ciuchow po domu - robie to zazwyczaj co dzien (oprocz swetrow np.), bo nie lubie sie ubierac w cos co pachie jedzeniem... a zazwyczaj gotuje w domu. Macie jakies sposoby na zminimalizowanie zapachow z kuchni?
Dzieki :)
Mieszkasz sama czy jednak z kimś? Bo to robi dużą różnicę w ilości prania. U mnie nie ma konkretnej ilości pralek na tydzień. Wiadomo im większe ciuchy gabarytowo, to szybciej kosz się napełnia i leci do prania. Z reguły czekam, aż uzbiera się konkretnych rzeczy do prania z danej kategorii, żeby pralka nie była zbyt pusta podczas prania. Znam osoby, które potrafią wrzucić do pralki 1 koszulkę.....
Ja zrozumiałam że to jakaś wspólna pralnia w jakimś bloku czy coś w ten deseń :)
26 września 2021, 21:59
Piore jedną pralkę na tydzień, czasem jedną na dwa tygodnie, albo dwie po dwóch tygodniach. Mieszkamy we dwójkę. Ręczniki zbieram z 2-3 tygodni do pełnej pralki. Jakieś kolorowe czy ciemne ciuchy też.
27 września 2021, 11:17
Mieszkam sama i wychodzi 5 pralek tygodniowo. Zawsze w sobote jedna pralka reczniki, druga pralka posciel. W tygodniu jak sie uzbiera to: biale, czarne i kolorowe. Mam suszarke to nie mam problemu z suszeniem.
Edytowany przez K1985 27 września 2021, 11:17
27 września 2021, 12:29
Rodzina 2+2, 3-4 prania na tydzień z samych ubrań, plus ręczniki (ok. jedno pranie na tydzień) i pościele (raz na parę tygodni). Czasem częściej, czasem rzadziej. Ja brudzę niewiele przy zdalnej pracy, dzieciaki i mąż przy codziennym przedszkolu i pracy brudzą więcej:) Mam pralko-suszarkę, której używam do suszenia pościeli, ręczników i bielizny kiedy nie można suszyć na dworze.
Swoją drogą: jak to robicie, że nie musicie prasować? U mnie pod żelazko idą praktycznie wszystkie rzeczy "wyjściowe" - t-shirty, koszule, spodnie, bluzki, itp. Domowych, piżam, ręczników, pościeli i skarpet (:D) nie prasuję. Ale wyjściowe niepoprasowane wyglądają nieciekawie:P
Inna sprawa jest taka, że lubię prasować, bo to wiąże się zawsze z maratonem seriali:P
Edytowany przez 27 września 2021, 12:29
28 września 2021, 10:38
Mieszkam sama i wychodzi 5 pralek tygodniowo. Zawsze w sobote jedna pralka reczniki, druga pralka posciel. W tygodniu jak sie uzbiera to: biale, czarne i kolorowe. Mam suszarke to nie mam problemu z suszeniem.
No to sprawilas, ze nie czuje sie taka winna :)
28 września 2021, 18:25
rodzina 2+1, robię najczęściej pranie 1/2 w tygodniu. Mam pralkę 9 kg (więc upycham pod kurek), suszarkę (Więc z tym nie ma problemu).
co do prasowania to ja zawsze pasuje dzień przed założeniem, więc nigdy nie mam fury prasowania (z suszarki idzie prosto do szafy i wieczorem pasuje sobie czy synowi na następny dzień).