- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 sierpnia 2021, 21:57
Chciałabym wymienić sofę- obecnej nie lubię, bardzo się brudzi (kocia sierść też bardzo do niej przylega i nie jest łatwa do odkurzania), a to chyba jedyny model z Ikei który trzeba rozkręcić żeby ściągnąć obicie. Dodatkowo jest bardzo podrapana.
Chciałabym narożnik, który będzie wygodny, nie mogę sobie pozwolić na sofę z bardzo szerokim siedziskiem (bo takie są zazwyczaj olbrzymie a nie mam tyle miejsca), ale może coś odrobinę szerszego i przede wszystkim z tkaniną która będzie łatwa do czyszczenia i odporna na drapanie. No i przede wszystkim też ładna.
Polecicie coś co macie i się sprawdza?
Martyna Wojciechowska poleciła ostatnio taka sofę, ale modele tej firmy kosztuja od 10 tys w górę, a nie ukrywam że to dla mnie za dużo za sofę i chciałabym kupić coś tańszego.;)
Edytowany przez sacria 16 sierpnia 2021, 22:00
17 sierpnia 2021, 14:40
Ektorp ma jedną cechę, która dla niektórych może być wadą - wisząca część pokrycia (przy tej pustej przestrzeni pomiędzy podłogą i poduszką do siedzenia) gniecie się i wygląda nieciekawie. Można często prać i prasować albo nie zwracać na to uwagi;)
True :) Ja nie zwracam już uwagi :) Z drugiej strony podoba mi się w to że jest wysoka i mogę sobie spokojnie pod nia odkurzyć. Moja mama ma typowy narożnik na zamówienie, gdzie przestrzeń między narożnikiem a podłogą ma max 1 cm i jak czasem się schylam coś poszukać to tam jest taki syf pod tym narożnikiem że głowa mała. A nie odsuniesz, bo kolos waży bardzo dużo ;)
17 sierpnia 2021, 14:49
Ektorp ma jedną cechę, która dla niektórych może być wadą - wisząca część pokrycia (przy tej pustej przestrzeni pomiędzy podłogą i poduszką do siedzenia) gniecie się i wygląda nieciekawie. Można często prać i prasować albo nie zwracać na to uwagi;)
True :) Ja nie zwracam już uwagi :) Z drugiej strony podoba mi się w to że jest wysoka i mogę sobie spokojnie pod nia odkurzyć. Moja mama ma typowy narożnik na zamówienie, gdzie przestrzeń między narożnikiem a podłogą ma max 1 cm i jak czasem się schylam coś poszukać to tam jest taki syf pod tym narożnikiem że głowa mała. A nie odsuniesz, bo kolos waży bardzo dużo ;)
Tak, miejsce do odkurzania to duży plus:) ja mam akurat zawalatą sofę, pod którą jest centymetr miejsca i wszystko, co spada na podłogę i zostanie przeoczone jakimś cudem znajduje się za jakiś czas pod kanapą. Następną kupuję na wysokich nóżkach:P
17 sierpnia 2021, 14:59
No więc ja mam kilka kotów, zamówiłam właśnie nową kanapę w drogim obiciu z certyfikatem pet proof i ten, tego - ślady po pazurach zostały po pierwszej gonitwie z hamowaniem. Nawet nie drapały specjalnie. Poryczałam się nad swoją głupotą (oraz nad tym, że raz w życiu chciałam mieć ŁADNIE, bez kocyków na kanapie). Poszlochałam z 10 minut, obiecałam kotom, że oddam je do schroniska (obiecałam im to bardzo brzydkimi wyrazami, nie wyglądały na przejęte), po czym stwierdziłam, że albo przygarniam te włochate sieroty i mam brzydkie kanapy, albo nie mam zwierząt, ich miłości, a za to ładne meble. Wybór jest prosty ;)
Edytowany przez badguy 17 sierpnia 2021, 15:00
17 sierpnia 2021, 18:47
mam kanape Riva z Meble Marzenie w materiale teoretycznie pet friendly. Siersc schodzi ladnie, ale na drapanie jedynie przycinanie kotu lekko pazurow pomaga, jak sa ostre to niestety slady zostają.
17 sierpnia 2021, 18:56
Ja nie mam co prawda zwierząt, ale mam 2 małych dzieci, mamy sofę
GRÖNLID z ikei
Na sofie dzieją się różne rzeczy,ale zawsze można zdjąć pokrycie i wyprać w pralce, bardzo szybko schnie. Zawsze można dokupić zNiszczony pokrowiec
17 sierpnia 2021, 22:25
Wszyscy moi znajomi, ktorzy maja koty maja zniszczone kanapy. Nawet jak przykrywaja jakimis kocami to i tak rogi/boki sa podrapane. Siersci tez zawsze sie znajdzie sporo.
Edit. Uswiadomilam sobie, ze moi rodzice przeciez tez maja koty od paru lat :D Akurat sofy nie sa podrapane, bo te kotki sa zupelnie tym niezainteresowane, wiec chyba jej sie udalo. Oni maja akurat jakies "ludwiki" obijane w rozne materialy. Siersci niestety jest sporo jesli akurat leza na kanapie (ale nie jest to ich ulubione miejsce, wiec niezbyt czesto)
Edytowany przez sweeetdecember 17 sierpnia 2021, 22:31
17 sierpnia 2021, 22:40
Moim zdaniem to wielkiej różnicy wcale nie ma (mam jedną kanapę z ikei w domu, druga na działce, w gabinecie jest obijana u tapicera, moi rodzice kupili jakiś drogi wynalazek właśnie pod kątem zwierzaków - różnicy nie widzę, kłaki jak były, tak są). Bardziej bym zainwestowała w dobry odkurzacz, z porządna szczotką do ściągania sierści - tu różnicę z kolei widzę ogromną. A co do drapania - wbrew pozorom da się koty nauczyć, żeby nie drapały mebli. Mam trzy i nie drapią (jeden sam z siebie, bo generalnie jest aniołem w kociej skórze, ale dwa po prostu zanosiłam do drapaka przyłapane na gorącym uczynku, w końcu im się chyba znudziło, że im psuję zabawę i już idą od razu do drapaka, jak nas w domu nie ma to też nie niszczą). W tej przejściowej fazie to i tak bym dała narzutę, bo kot jak się uprze to zdrapoe wszystko.