> W moim przypadku firma w której byłam na stażu
> wybrała mnie jako stażystę wpisując od razu w ich
> podanie do PUP. A z tego co wiem to można sobie
> wybrać z listy dostępnych. Ja wybrałam wcześniej:)
> Mój staż trwał 9 miesięcy i wtedy dostawałam cos
> koło 800zł wraz ze zwrotem kosztów dojazdu. Może
> to nie rewelacja ale zawsze coś- zdobywasz
> doświadczenie i nie robisz za darmo-jak na
> praktykach:)
ja też zanim poszłam do pierwszej pracy to chodziłam po różnych stażach, praktykach, tylko nie w rodzinnym mieście, tylko w Olsztynie, bo u mnie to tak jak piszecie dali mi listę firm i raczej w żadnej z nich nie nauczyłabym się niczego oprócz parzenia kawy, moja koleżanka z roku świetnie trafiła, bo na drugim roku studiów szukała stażu a znalazła pracę
![]()
i ja na przykład byłam w szoku bo trafiła całkiem fajnie, bo do sprzedaży reklam w eniro polska (niezłe zarobki, a przede wszystkim doświadczenie)
![]()
trochę mnie to zastanawiało, że tak łatwo można bez wykształcenia znaleźć pracę, a tutaj takie zaskoczenie
![]()
a faktycznie są takie zawody i firmy, gdzie się liczy przede wszystkim doświadczenie i takie cechy charakteru, jak wygadanie, łatwość w nawiązywaniu kontaktów
![]()
jak zobaczyłam że jej się udało to wtedy od razu się załapałam na staż do urzędu pracy w Olsztynie, potem jeszcze w takiej prywatnej firmie, bo sobie obiecałam, że muszę mieć tego jak najwięcej
![]()
żeby mieć co wpisać do CV i żeby pracodawca nie mógł mi powiedzieć, że pani nic nie umie